Nie jesteś zalogowany na forum.
*Pompuje *
Dobra, teraz was popilnuję
Offline
-Widzę, że rygor zachowany....To ja się odmeldowuje... *Zmierza w stronę wyjścia*
Offline
-No ja tylko czekam na znak aby pokonać tor przeszkód.
Offline
Postawa zasadnicza zaliczona, a teraz meldunki. Na końcu placu jest maszt z flagą. Sprawdzicie kierunek wiatru na podstawie powiewania flagi i mi zameldujecie. Do zadania biegiem marsz!
Offline
Panie kapitanie, czy dać sygnał do rozpoczęcia zajęc na torze ?
*Zapytała przełożonego.*
Offline
*Pobiegł do flagi i zobaczył że wieje ona w kierunku północnym, wrócił do kapitana i zameldował*
- Panie kapitanie flaga wieje w kierunku północnym.
Offline
*żołnierz czekał na znak do biegu*
-Hmm to może mała rozgrzewka *lew przystąpił do 100 pompek*
Offline
Proszę dać sygnał do rozpoczęcia, kapralu Vita! *Zwrócił się do nowego żołnierza.* Dobrze rekrucie Wafu! Meldunki i musztrę zaliczam, teraz zostaje tylko przydział stopnia i zdania w oddziale, ale to już leży w gestii Pana Generała. Panie Generale! Melduję zakończenie szkolenia rekruta Wafu! *Zasalutował dowódcy.*
Offline
Żołnierze, rozpocząć tor przeszkód !
Offline
*ustawił się na starcie toru przeszkód i był gotowy aby pobiec*
Offline
*Odwrócił się do żołnierzy zaczynających tor przeszkód.* UWAGA! Po zakończeniu rund wokół toru wszyscy meldujecie się na placu apelowym, zrobimy inspekcję umundurowania oraz zapoznacie się lepiej z nowym członkiem oddziału. MUNDURY MAJĄ BŁYSZCZEĆ!!!! *Stanął obok Generała.* To ich powinno nauczyć karności....*Mruknął do siebie.*
Offline
*żołnierz odwrócił się za siebie i zauważył że jest pierwszy a pozostało mu tylko przeczołganie po błocie a nad nim był rozwieszony drut kolczasty*
-Dam radę ...dam radę... *dobiegł cały w błocie i lekko zadrapany *
Offline
//Mazuer, widzę pagon w podpisie //
-Doskonale Wafu, Kapitan i ja udamy się na naradę. Za dwadzieścia minut widzę was na placu. Odmaszerować!
Offline
//Hehe, Maciek twój pomysł z pagonem mnie bardzo zainspirował .//
*Stał cały czas obok Generała, wyjął notes i pod tabelką z imieniem Wafu napisał: TEST ZALICZONY POZYTYWNIE.* No...porządek w papierach musi być, po książeczkę wojskową oraz nieśmiertelniki zgłosicie się do mnie po apelu, a resztę formalności dopełnimy w moim biurze. Z mojej strony póki co to wszystko! *Spojrzał pogodnie na żołnierza, notes wsunął do kieszeni bluzy mundurowej.*
Offline
*żołnierz udał się pod prysznice umyć z siebie błoto a potem udał się ubrać w swój mundur*
-No mundur czysty ......beret hmm.też *założył czarny beret na głowę*
Offline
*poczekał aż wszyscy prócz Kapitana się rozejdą*
-Kapitanie, proszę za mną. Wypiszemy wszystkie dokumenty i przy okazji pokażę panu nasz nowy nabytek, ale to w moim gabinecie.
*ruszył w kierunku kwatery*
Offline
Rozkaz Panie Generale! *Ruszył obok przełożonego do kwatery oficerskiej.* Hmmm....nowy nabytek, brzmi ciekawie, nie powiem że mnie to nie intryguje. *Szedł obok Generała z założonymi za siebie łapami.*
Offline
*Podszedł do Shu*
-Hmmm... Podoba Ci się w wojsku?
Offline
-Ależ oczywiście....tu jest nawet ciekawie..... *poprawił mundur i beret*
Offline
*Wszedł z kapitanem do kwatery*
-Uzupełnieniem papierów rekruta zajmie się Pan Kapitanie. Ja zaraz wybiję mu nieśmiertelnik i pomyślę jaka broń mu będzie pasować. *zaczyna wbijać nieśmiertelnik*
-W...A...F...U
*słychać kolejne kliknięcia*
-Gotowe, jeszcze gumki wyciszające... łańcuszek... jest.
*podaje kapitanowi nieśmiertelnik i siada naprzeciw przy biurku*
-Książeczkę oraz nieśmiertelnik damy na apelu. Tak... aha *szuka czegoś w szafce przy biurku i wyciąga... kluczyki*
-Mamy nowy pojazd. Po apelu wieczorem zapraszam na mały test. Przejedziemy się, jednak proszę nie mówić o tym żołnierzom. To tajne...
Ostatnio edytowany przez Maciek (2012-02-28 16:14)
Offline
*Spojrzał na kluczyki.*
-Oczywiście, tajne to tajne Panie Generale! Muszę przyznać, że ostatnio żadnych nowych pojazdów ostatnio nie otrzymywaliśmy co mnie trochę martwiło....a tu taka nowina! Świetnie, świetnie, jazda testowa będzie czystą przyjemnością.
*Zabrał nieśmiertelniki oraz dokumenty rekruta Wafu.*
-Ja się tymczasem odmeldowuję, dokumenty oraz statystyki do apelu wieczornego będą gotowe!
*Strzelił obcasami butów i zasalutował, po czym wyszedł z gabinetu Generała i poszedł do siebie.*
-Kolejny żołnierz nam przybył....taaak, jeszcze tylko książeczka wojskowa oraz kartoteka...
*Wypełnił książeczkę rekruta, podstemplował, po czym teczkę z danymi osobowymi wsadził do szafy pancernej z aktami oddziału, nieśmiertelniki oraz książeczkę zostawił na biurku.*
-Co ja to jeszcze miałem.....aaaa! Walther czeka!
*Wyjął uszkodzony pistolet z szafy na broń, wyciągnął z pudełka z częściami zapasowymi sprężynę powrotną, po czym złożył pistolet i oddał suchy strzał.*
-No! Walther sprawny, ale niech zostanie na zapasie. Tetetka pewniejsza!
*Sprawdził pistolet w kaburze, przeczyścił i naoliwił co nieco kurek oraz zamek teteki, po czym zajął się czytaniem przeglądu wojskowego.*
Offline
*siedział w swoim gabinecie czyszcząc starego walthera P38. Czekał w gabinecie aż nadejdzie czas apelu. Wychodząc wydał komendę "Zbiórka na placu głównym na apel" przez nagłośnienie bazowe po czym ubrał kurtkę, założył beret, przyczepił P38 w kaburze do pasa i ruszył na miejsce zbiórki*
Offline
*Usłyszał informację o apelu, założył pas z kaburą mieszcząca TT, przewiesił przez bark pas koalicyjki i przyczepił go do pasków mocujących kaburę u pasa, założył czapkę, zabrał blachy i książeczkę dla Wafu po czym wyszedł z gabinetu i ruszył na plac apelowy.*
Offline
*usłyszał rozkaz generała przez nagłośnienie, poprawił mundur i ruszył na plac apelowy*
Offline
*Doszedł na plac apelowy, po czym czekał aż się zbierze reszta oddziału.*
-Taaak...przysięga nowego żołnierza, to było kiedyś coś! Zobaczymy jak się spiszą pozostali żołnierze, to w końcu jest w jakimś sensie uroczystość. *Powiedział pod nosem i mocniej nasunął czapkę na łeb.*
Offline
*stawił się na placu pierwszy i zasalutował kapitanowi*
-Szeregowy Shu melduje się ..Sir !
Offline
*Poszedł na plac wolnym krokiem*
Offline
*Zasalutował żołnierzowi.*
-Spocznijcie szeregowy, poczekamy na resztę. Apel ma prowadzić Pan Generał, więc myślę, że oddział nie da plamy i wszystko pójdzie gładko, a jak nie....
*Pogroził palcem z żartobliwym uśmiechem.*
-Żartuję, to jest pewien rodzaj ceremonii, bo dziś rekrut Wafu zostanie oficjalnie zaprzysiężony do naszej jednostki, niech to będzie dla niego ważna i miła chwila!
Offline
-Czyli że to uroczystość....więc po uroczystości jakiś bankiecik się szykuje ? *zaciera łapy*
Offline
*wychodzi*
-Oddział Baczność!
-Dzisiaj do naszych szeregów dołączy niejaki Wafu. Po przejściu krótkiego testu, możemy go powitać w naszym gronie. Witajcie Kapralu Wafu.
*czeka aż nowy się zbliży*
-Gratuluję, od Kapitana dostaniecie nieśmiertelnik oraz książeczkę wojskową.
*odczekuje czas wręczania rzeczy*
-To na tyle, wyjątkowo dzisiaj możecie udać się już do koszar. Macie wolne *spogląda na zegarek*
-Kapitanie coś Pan chciałby dodać?
Offline