Nie jesteś zalogowany na forum.
*Wręcza dokumenty oraz blachy Wafu, potrząsa jego łapą oraz salutuje.*
- Tak, Panie Generale jeszcze tylko parę słów ode mnie. Od dzisiaj jesteście kapralem Wafu! Noście ten mundur z godnością ,jaka się przynależy żołnierzowi naszej jednostki. Oby chart ducha wykazany na ostatniej misji was nigdy nie opuścił! Spocznij! Jak Pan Generał wspomniał macie dziś wolne, ODDZIAŁ ROZEJŚĆ SIĘ!
*Podszedł i stanął obok przełożonego.*
-Generale, jak wszyscy się rozejdą, to rozumiem, że testujemy nasz nowy nabytek?
*Powiedział dyskretnie do dowódcy.*
Offline
*st szeregowy zasalutował kapitanowi i generałowi*
-Tak jest! *po czym udał się na spoczynek do koszar*
Offline
*szeptem*
-Tak, ruszymy o 20:00 do odległego o kilka mil miasta. Szczegóły omówię o 19:45 w moim gabinecie. Proszę jednak zabrać dłuższą broń, będziemy mijać miejsce ostatniej misji
*ruszył do kwatery głównej*
Offline
-Tak jest, Panie Generale!
*Ruszył do zbrojowni, otwarł kluczem pancerne drzwi bunkro-magazynu z amunicją i zabrał ze skrzyni kilkanaście kartoników z nabojami do SVD kalibru 7,62x54mm.*
- I jeszcze ze dwie paczki tych smugowych....no wystarczy.
*Wpisał do ewidencji pobranie amunicji, po czym zamknął magazyn i ruszył do budynku oficerskiego, wszedł do swego biura i wyjął z szafy pancernej swój karabin SVD, sprawdził czy broń działa bez zarzutu, zabrał dodatkowe magazynki do TT. Zdjął z półki hełm i ładownice, przypiął wszystko do pasa, spojrzał na zegarek.*
-19.44, w sam raz, muszę się zameldować u Generała.
*Przerzucił karabin przez ramię, zamknął gabinet, po czym zapukał i wszedł do gabinetu Generała, stanął w postawie zasadniczej i zasalutował.*
-Panie Generale! Kapitan Mazuer melduje pełną gotowość do rozpoczęcia zadania!
Offline
*udał się do koszar i ubrał się w cywilne ubrania*
-No w końcu ulga.
Offline
-Doskonale, już kończę doczepiać strzelbę do m16. Siadajcie
*przeładowuje podczepioną strzelbę*
-No wreszcie. Możemy ruszać, jednak zanim wyjdziemy proszę założyć kamizelkę kuloodporną i hełm kevlarowy. Nie możemy ryzykować. Są po prawej stronie szafki *podaje klucz*
-Jazda powinna być przyjemna, aha proszę doczepić celownik noktowizyjny do broni, będziemy wracać bardzo późno.
Offline
*Podchodzi do Shu i szepcze mu do ucha*
- Shu, widziałem jak kapitan brał spore ilości broni... Myślę że coś się szykuje.
Offline
-Hełm już mam, jeszcze tylko ta kamizelka.....
*Otwarł kluczem szafkę, wyciągnął wspomniany element munduru w postaci kamizelki i go ubrał.*
-Jeszcze ten celownik...gdzie ja go miałem..aaa tu jesteś!
*Wyciąga z kieszeni podłużny przedmiot, po czym mocuje go na szynie montażowej po uprzednim odczepieniu noktowizora.*
- Gotowe Generale! Możemy ruszać...ciekaw tylko jestem czy znów się nadziejemy na naszych starych znajomych...
*Spojrzał ukradkiem na swa łapę z blizną po kuli.*
-Nie odpuszczę draniom!
*Pomyślał.*
Ostatnio edytowany przez Mazuer (2012-03-01 19:25)
Offline
-Wafu...o a ciekawe co oni szykują...pewnie znowu jakieś zabawy w plenerze. *zaśmiał się*
Offline
-To zapraszam do garaży, tylko cicho i aby nikt za nami nie podążył.
*ruszył po cichu do garaży. Kiedy doszedł tam razem z kapitanem zamknął na zamek szyfrowy drzwi i zapalił światło. Ich oczom ukazał się ogromny przykryty materiałem pojazd*
-Oto najnowszy prototyp hummera z kabiną *odsłania*
-Pomalowany, zatankowany i mocno opancerzony.
*Otwiera drzwi*
-Tutaj mamy kabinę dwumiejscową, pilot i kierowca. Szyba pilota to monitor. Wszystko wyposażone w gps, namierzanie, zagłuszanie, radiostację, spory komputer i więcej nie zdążyłem obejrzeć. Zapraszam do środka.
*Podchodzi do tyłu pojazdu i otwiera pancerne drzwi na których wisi opona*
-Tutaj mamy sprzęt, amunicję oraz centrum sterowania. Są dwa rozkładane łóżka i coś jakby kuchenka. Stąd można robić wiele więcej niż z kabiny. Jeszcze tego nie testowałem, dlatego zobaczymy jak to działa w terenie. *wychodzi i zamyka*
-Nie kazałem brać noktowizora, ponieważ szyba ma funkcje noktowizora. To co gotowy kapitanie?
Ostatnio edytowany przez Maciek (2012-03-01 17:59)
Offline
- Shu może wybierzemy się na mają przejażdżkę ? Jakieś 3 kilometry z tąd mam ukryte auto. Jak do niego dotrzemy to będzie nieźle.
Offline
*ubrał w ulubiony kombinezon taktyczny i beret*
-Możemy ruszać........o czekaj *lew wyjął ze swojej torby Colta 45 i cztery duże noże-rzutki i przypiął do pasa taktycznego*
-Teraz możemy ruszać *poprawił beret*
Offline
*Nałożył czarna bluze i nasunał kaptur na głowę i udał się w strone wyjścia*
- OK to w drogę
Offline
*przeładował Colta i wziął kilka zapasowych magazynków w kieszeń*
-To prowadź do auta
Offline
*Wyszedł z bazy i podążał drogą do samochodu*
- Już niedaleko
Offline
*Nowy wóz zrobił na nim duże wrażenie, obszedł go dookoła, zaglądnął do kabiny oraz na tył.*
- Oczywiście Panie Generale, jestem gotowy! Takie cudeńko naprawdę wymaga jazdy testowej. Muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczony.
*Otwarł drzwi kierowcy i siadł za kierownicą.*
-Heh, jak na prototyp to się baaardzo postarali, dobra, wystarczy tego...
*Wysiadł i zatrzasnął drzwi.*
-Generale, możemy ruszać. Oczywiście Pan prowadzi.
*Uśmiechnął się do dowódcy.*
Offline
-No ja myślę *rozglądał się w okół czy nikt nie obserwuje dwóch lwów*
-Jak na razie jest dobrze nikt nas nie zauważył.
Offline
*W oddali widzi swój samochód przykryty plandeką*
- Jest !
*Ściągnął plandekę i ukazał się czarny Nissan Skyline R34 *
- Niezły co ?
Ostatnio edytowany przez Wafu (2012-03-01 19:36)
Offline
-No no no....widzę że się postarałeś.....na pewno jest tu trochę kucy....bo jeśli on nie starczy to pojedziemy moim hę.....?
Offline
*Podszedł do bramy garażu i nacisnął guzik, brama cicho szemrając podniosła się ku górze, zgasił światło w budynku, po czym usiadł na przednim siedzeniu i zatrzasnął drzwi, SVD umocował na wieszaku na broń.*
-Gotowe Panie Generale! Wszystko pogaszone także nikt nas widział nie będzie, żołnierze mają wolne także nie powinni nas usłyszeć bo garaże są w dostatecznie dużej odległości od koszar.
Offline
*Wsiadł do samochodu i przekrećil kluczyk,silnik zaczął ryczeć a muzyka grać *
- Hmmm... No sam niewiem Shu 550 koni mechanicznych, nitro, niebieskie neony, wydech Greddy i turbo HKS, ciągnie te 330.Może być ?
Offline
*wsiadł do auta i zapiął pasy i słuchał mruczenia Skylina* -Taa może być....ale to co innego niż mój dodge challenger srt8 z silnikiem od Mopar Engines z 666 kucami pod maską ....mój Dodge to rydwan samego szatana.
Offline
- Nie lubię amerykańskich bryk...wolę japończyki.
*Powiedział po czym dał głośniej muzykę, zapalił światła i neony*
- Noto w drogę !
Offline
-No to w drogę.....pokaż na co stać ten wozik .
Offline
*Wrzucił 1 i miał 90 zmienił na 2 i wyciągnął 140 na 3 i 190 na 4 i 240*
- Mamy 240 km/h ciągnąć do 300 ?
Offline
-Co tak wolno...podkręć go do 10 tys obr....niech pomyka po asfalcie.
Offline
- Chcesz szybciej hm ? To trzymaj kierownicę.
*Obrócił się i odkręcił nitro*
- Ok, czas na zabawę !
*Dodał gazu i przyspieszył do 300 km/h a później nacisnął przycisk nitro, wrzucił 5 i miał 9 tys obrotów*
- 320, 330, 340, 350 kończy się licznik ale raz się żyje
*Nacisnął drugi przycisk nitro*
- 375, 380, aaa więcej nieda rady bo silnik spale !
Offline
*wsiadł, odłożył m16 z podwieszona strzelbą na wieszak, włożył kluczyk do stacyjki, przekręcił i... nic się nie stało. Bynajmniej tak stwierdził Generał. Jednak kiedy dodał gazu auto ruszyło. Nie spodziewał się tak cichej pracy jak na diesela, dlatego zanim wyjechał z garażu to objechał kilka pancerniaków w około dodając gazu. Podjeżdża do wyjścia*
-Zapraszam Kapitanie
*czeka aż zamknie drzwi*
-To proponuję zacząć od nawigacji oraz trybu noktowizji *gasi światła*
-No nawet lepiej niż mój celownik w erkaemie, ale jednak lepiej mieć własny na głowie. Kapitanie jak tam nawigacja?
Offline
Wafu, jak tak dalej bedzie to wyrzuć mnie na zakręcie !
*Zawołała rozkojarzona.*
Offline
-Gazuuuu.......! Wafu dasz pojeździć tym maleństwem ? zobaczymy co w moich łapach potrafi .
Offline