Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2
-A tak poznać nowe tereny. A ty ?
*Zapytałem*
Offline
- Podobnie. Byłam ciekawa co tu jest
Ostatnio edytowany przez Madame (1970-01-01 01:00)
Offline
-Nudnooo tutaj.... Co porobimy Siostro ?
*zapytałem*
Offline
- Pójdźmy gdzie indziej Tutaj jest jakoś tak ... ponuro
Offline
-Mhm to gdzie chciałbyś pójść Siostro ? ;p
*zapytałem*
Offline
- Może.. wodopój? Dawno tam nie zaglądałam.
Offline
-No dobra ciekawe kto tam jest hehe.
*Powiedziałem*
Offline
*Wspięła się na skałę i przez chwilę cieszyła oczy widokiem nieba, zabarwionego pomarańczowymi promieniami zachodzącego słońca. Odwróciła się i zastrzygła uszami, bo wydawało jej się, że słyszy jakiś szmer w wysokiej trawie za nią. Jakiś czas uważnie badała wzrokiem otwartą przestrzeń, w końcu jednak wzruszyła ramionami i odwróciła się w kierunku zachodu. Zaczęła cicho nucić pod nosem.*
Ostatnio edytowany przez Silvana (2013-07-13 10:05)
Offline
*Wasi siedziała cicho w trawie, co jakiś czas słychać było tylko głuchy szmer poruszonej trawy. Wolnym i leniwym krokiem podeszła cicho do skały, na której leżała lwica i położyła się w jej cieniu.* Mm... Ładnie tu.
Offline
*Him zauważył Wasi i Sil postanowił podejść*-Hej wam co takie tutaj same robicie ? *Zapytał*
Offline
*Drgnęła, gdu usłyszała młodą lwicę tuż obok siebie. Nawet nie słyszała, gdy podchodziła.*
- Skradasz się jak prawdziwy łowca, albo to ja wychodzę z wprawy. - *rzekła z uznaniem. Obejrzała się za siebie, gdy usłyszała znajomy głos.*
- Himsi, to wkońcu Skała Samotności, czyż nie? Miejsce gdzie można spokojnie odpocząć i pomyśleć, powspominać... *"Potęsknić" - dodała w myślach.*
Offline
-Tu masz racje.
*Uśmiechnął się. Popatrzył w niebo*
Offline
*Gdy Himsi umilkł, wróciła do swoich rozmyślań. Leżąc na skale, skrzyżowała przed sobą przednie łapy i położyła na nich głowę. Z cichym westchnieniem patrzyła, jak słońce chowa się za horyzont.*
- Taak... Rzeczywiście ładnie. - *stwierdziła rozmarzonym głosem, odwołując się do słów Wasi. Westchnęła jeszcze raz, napawając się pięknym widokiem. Po chwili wstała, przeciągnęła się od koniuszków pazurów po sam ogon i zapytała : * - Może zapolujemy? *Gdy niedoczekała się odpowiedzi, leniwym krokiem zeszła ze skały.* - Będę na sawannie, gdyby ktoś mnie szukał. *mruknęła.*
Ostatnio edytowany przez Silvana (2013-07-14 18:34)
Offline
Strony: Poprzednia 1 2