Nie jesteś zalogowany na forum.
*Staje*
- Uuu, to przepraszam... mogę się wrócić...
*Opuścił uszy*
Offline
*Zdawało mu się że Wafu zniknął jednak płomienie jasno rozświetlały korytarz/tunel którym weszli*
Offline
*Obejrzała się na Wafu, który zniknął w tunelu. "No pięknie" pomyślała ze złością*
- Oh, tak. Ekhm... Cudowne.
Offline
-No i jak zwykle klapa. *Pomyślał*
-Wiedziałem że Ci się nie spodoba...nie jestem zbytnio romantyczny...No cóż, widać nadaję się tylko na chytrego lisa...
Offline
*"Oh, dlaczego nikt mi nie powiedział, że to ma być randka?!" - pomyślała.*
- Nie, to jest naprawdę bardzo ładne, tylko że... *zatrzymała się niepewna czy ma wypowiedzieć swoją myśl do końca* ... myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi - *uśmiechnęła się lekko*
Offline
*Lew się lekko speszył*
-No bo Nimi jesteśmy, lubię z tobą przebywać samotnie. Zresztą jak z każdą lwicą. Ahhh..zresztą brak mi już słów...
Offline
*po jakimś czasie..lew zorientował się że został sam z Anny musiał być czujny gdyż nie wiedział co może zrobić owa Anny*
Offline
*Zobaczyła światło, takie romantyczne. Stanęła i zrobiła tak: . Była zdziwiona, stała bez ruchu.*
Offline
*lew podążał z Anny u boku i nagle lew skręcił w małą ciemną jaskinię...gdy lew już się tam znalazł coś przykuło jego uwagę*
Offline
*Nadal miała , ale szła powoli.*
Offline
*wszedł do owej małej jaskini i zobaczył kilka kwiatków lew nie wiele myślał i zerwał kilka po czym wyszedł z ciemnej jaskini i poszedł szukać Kari*
-Gdzie ona jest gdzie ona jest *mamrotał pod nosem z kwiatkami w pysku*
Offline
*Szła, podziwiała jaskinię, i nawet się nie spostrzegła, że jest o rzut kamieniem od Shu.*
//Już wiem, co się dzieje.//
Ostatnio edytowany przez Karinda (2012-03-16 09:51)
Offline
*gdy spostrzegł Kari od razu do niej podszedł i wręczył jej kwiatki*
-Proszę Kari...to dla ciebie .
Offline
*Zobaczyła Kwiatki. Złapała jeden i dała na głowę. Z reszty kwiatów zrobiła łańcuszek i polizała Shu w pyszczek.*
-Dzięki.
Offline
-To ja dziękuje...*wpiął jeden kwiatek za ucho Kari*
Offline
*Tuli się do Shu. Uśmiecha się.*
Offline
*tuli się do Kari i również się uśmiecha...*
-Piękna jesteś *zaszeptał lwicy do ucha*
Offline
*uniosła jedną brew*
- A więc każdej lwicy pokazujesz takie cuda?
Offline
-Nie...Jeszcze żadnej nie pokazałem. Ty jesteś pierwsza... *Znów popatrzył na Sil*
-Wynosimy się stąd, jak nas znajdą to będzie nie ciekawie....Tam jest tunel idziemy grotą dalej. *Prowadzi Sil*
Offline
*Popatrzyła na Dagora, zastanawiając się czy czekają ją jeszcze jakieś niespodzianki. Po chwili wahania ruszyła tunelem*
Offline
-Pewnie nawet nie chciałeś tu ze mną iść.... *Idzie tunelem*
-Pokaże Ci coś..jeszcze....
Offline
-To ja nie przeszkadzam.- * Minęła Kar i Shu i poszła w drugą stronę.*
Offline
*Nadal się tuli, ale wolno idąc za przyjaciółmi.*
-Dzięki.
Offline
-Ależ proszę..*tuli się do Kari również idąc za przyjaciółmi*
Offline
*Błąka się po jaskini nie wiedząc gdzie iść*
Offline
*W tunelu widać światło księżyca odbijające się od tafli wody i małych świecących punkcików*
//Przyjmijmy że jest noc//
-Już prawie jesteśmy...To tam...
Offline
//W sumie to nie wiem co teraz? Czy ja mam gdzieś iść za Dagorem i Sil, czy spotkać Wafu, czy może znów minąć tamte gołąbeczki?//
Offline
-Ale ładna dziś noc, nieprawdaż?*pyta Shu.*
Ostatnio edytowany przez Karinda (2012-03-17 19:41)
Offline
-Ach...nie tylko noc jest ładna...*patrzy w niebo pełne gwiazd a potem patrzy na Kari*
Offline
Nareszcie to tu * uszczęśliwiona skoczyła na Dagora ale zaraz odskoczyła*
Sorki poniosło mnie!
Offline