Nie jesteś zalogowany na forum.
*Czyszcząc karabin patrzy z błyskiem w oczach na list gończy*
-Może by go tak znaleźć i odstawić z powrotem do pudła?? *Kończy czyszczenie i przewiesza karabin przez plecy*
Offline
- Tak! Poczciwa cena! *Uśmiecha się, a potem podbiega do swojego koni i czesze mu grzywę*
Offline
-Potem podzielimy łup na trzy!*podbiega do Tornado, czyści go, po czym wsiada na niego*
-No to co?Jedziemy?
Offline
- Dobrze! Jedziemy! *W parę chwil wskakuje na grzbiet siwej Mgiełki*
Offline
*jedzie sobie spokojnie przez prerię*
-Hmm...Gdybym była zbirem, gdzie bym się ukryła?*patrzy na kaktusa*
Offline
*Myśli chwilę*
-Ja myślę że schował się w którymś w kanionów i tam powinnyśmy szukać! *Wskazuje łapą za zachód i rusza na piątym biegu w stronę kanionu*
Offline
*Jedzie tuż za Ness*
- Ja Ci tego nie powiem! Później możemy pobawić się w Lucky Luka!
Offline
-Wiesz, ja jestem jak on...*jedzie na koniu z źdźbłem trawy w pysku*
Offline
- Hm, widzę podobieństwo! *Uśmiecha się i przytula swoją klacz*
Offline
*Uśmiecha się do przyjaciółek*
-No to Lucky Luku gdzie mamy poszukać bandyty? *jadąc rozgląda się po uważnie*
Offline
-Hmm...*rozgląda się dookoła, strzela w kaktusa, wylatuje z niego woda*
-Na odświeżenie!*nabiera wody*
Offline
- Pomysłowa jesteś! *Puszcza oko do Ness*
//1000 post! Jupi! //
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2012-08-23 21:28)
Offline
*Również nabiera wody do manierki po czym zdejmuje karabin z pleców*
-Patrzcie! *Wskazuje łapą horyzont*
-To ktoś jedzie na szarym koniu! *Nieufnie spogląda w stronę nieznajomego*
Offline
- Może jest przyjaźnie nastawiony? *Mówi cicho*
Offline
-Wątpię...To chyba banditos...*spogląda w tamtą stronę*
-Dogońmy go!
Offline
-No to do dzieła! *Zapuszcza motor harleya i rusza w tamtą stronę*
Offline
*Mgiełka galopuje zaraz za harleyem Hari*
Offline
*Bandyta przygląda się im chwilę po czym zaczyna uciekać w stronę kanionów*
-Jeśli go nie dogonimy przed kanionem to potem go już raczej nie znajdziemy! *Woła do lwic i przyśpiesza*
Offline
*nagle skacze z góry na bandytę*
-MAM!*zakłada mu na ręce kajdany*
-Już!
Offline
-Teraz tylko musimy go odstawić do szeryfa i po sprawie! *Z zadowoleniem patrzy na unieruchomionego bandytę*
Offline
- Hura! I zgarniemy nagrodę! *Klasnęła w łapy z radości, podążając równocześnie na swym koniu, zaraz za Hari i Ness*
Offline
*podjeżdżają do miasta*
-No, to jesteśmy!*zsiada z konia, bierze bandytę*
-Pomóżcie mi, nieźle się szarpie...
Offline
-No to uspokoić go i jazda! *Wyjmuje jakąś szmatę z kieszeni i zakłada bandycie na oczy*
-Teraz już tak się nie będzie szarpał!
Offline
*Rozgląda się, zauważa szeryfa.*
- Oto i jest poszukiwany bandyta! *Wskazuje łapą na bandytę.*
Offline
*Uśmiecha się promiennie*
-Dobrze nam poszło! *Rozradowana patrzy na szeryfa zabierającego bandytę*
Offline
-Teraz trzeba będzie podzielić nagrodę na trzy części...*uśmiecha się*
-No to co robimy?
Offline
- Jedźmy najpierw do saloonu, tam w spokoju się podzielimy! *Wskakuje na grzbiet swojego konia.*
Offline
*podjeżdża do saloonu*
-No, to jesteśmy!Teraz trzeba się sprawiedliwie podzielić...
Offline
*Zeskakuje z konia.*
- Tak, należy podzielić nagrodę na trzy części. A ile dostałyśmy kasy? *Spogląda z ciekawością na Ness.*
Offline
*Kupuje nowe kolty, pas, buty, kapelusz i chustkę*
*Przestraszony sprzedawca podaje dla Demizji zamówione przedmioty*
-Wiu.. Wiii... Wuui... ( gwiżdże )
*Mija ogłoszenie z napisem:
Demiza, poszukiwana.
Nagroda za złapanie: 2000 dolarów.*
-O! Już zaczynają o mnie pisać w ogłoszeniach, he... he...
*Wskakuje na swojego konia i odjeżdża w stronę miasta: "Pride Town"*
Offline