Nie jesteś zalogowany na forum.
-Hmm...Dostałyśmy 10 000 dolców...To będzie bardzo drobna liczba...*siada przy stoliku*
Offline
*Dojeżdża do "Pride Town"*
-NO to czas obrabować jakiś spory bank...
Fiiiiufiiiiuf! *Woła swoich asystentów- Hieny*
-Chodźcie tutaj! Chodźcie! Musimy obmyśleć plan!
Faza 1: Czekamy pół nocy aż wszyscy ( w tym szeryw ) zasnął.
Faza 2: Skradacie się po cichu do wybranego przezemnie miejsca.
Faza 3: Wysadzacie safe w powietrze i zabieracie pieniądze, a ja stanę w obronie, gdyby mieli nas atakować.
Faza 4: Jeżeli plan się powiedzie, wszystko zabieramy do naszej tajnej bazy.
-Muhahahahahaha!
Offline
*Stoi oparta o framugę drzwi do saloonu i słyszy rozmowę K5 z hienami. Nie dając nic po sobie poznać podchodzi do Ness i powtarza jej całą rozmowę do ucha*
-Co robimy.. *Szeptem pyta lwice i głębiej nasuwa szary kapelusz na głowę*
Offline
*Także słyszała rozmowę K5 z hienami. Uśmiechnęła się lekko.*
Offline
*mówi szeptem, uśmiechnięta, kręcąc coltem *
-Oczywiście, działamy...Nagroda na pewno jest...
Offline
- Na pewno! Założę się, że pójdzie nam gładko! Trzeba się tylko postarać! *Patrzy na swojego konia dziwnym wzrokiem.*
- Wiesz o co chodzi, złociutka? *Mówi do konia.*
Offline
*Hieny podchodzą po cichu do banku*
Niech robią swoje, a ja w tym czasie zmylę wszystkich...
*Wsiada na konia i ucieka w stronę "Darkville"*
Offline
*Skacze, wykonuje salto w powietrzu i dosiada konia.*
- Mam zamiar galopować po śladach hien. Chodźcie! Zawołam jeszcze Laylę, ona znajdzie zbirów! *Wygwizduje jakiś rytm. Po chwili zjawia się złoty pies rasy Golden Retriever.*
- Prowadź, Layla!
Offline
*szeptem*
-Chce nas zmylić, nie dajcie się.Zostaniemy tu.*idzie do konia*
-Tornado, jedz, musisz być gotowy!
Offline
*Znacząco ściąga karabin z pleców i sprawdza zamek*
-Musimy być gotowe.. *Siada na stołku i wygląda przez okno z karabinem w łapach*
Offline
*Zatrzymuje się na postój*
Chyba zaraz się położę...
*zasypia*
hrrr... Zzzz... Hrrr... Zzzz...
Offline
- Layla, czujesz hieny? *Zwraca się do psa. Pies chcę wskazać jej drogę.*
- Poczekaj chwilę! *Mówi do psa.*
- Co robimy, Ness?
Offline
//My jeszcze nie ruszyłyśmy //
*Wychodzi na zewnątrz i odpala harleya po czym wyłącza silnik i z powrotem siada przy Ness*
-Kiedy ruszamy? * niespokojnie spogląda przez drzwi*
Offline
*Śni jej się Wieczne Bogactwo i Złoto*
hrrr... Zzzz... Zlotoo... Zzzz...
*Sen zaczyna się zamieniać we wspomnienia...*
*Budzi się przestraszona*
Co ja teraz robię!? Miałam takie piękne i przyjemne życie, ale teraz wszystko straciłam!!!
*Płacze*
//Połączyłem posty. Mariutunio//
Offline
-Hmm...Zaczaimy się.Na pewno napadną na bank w nocy.Jeśli ich zobaczycie, macie ich obezwładnić, ale nie zabić.Najważniejsze to współpraca i zasadzka...*ładuje swój colt*
-Macie być gotowe na wieczór...
Offline
-A może ja zaczaję się na jakimś dachu i będę trzymać hieny w szachu? *Dokładnie czyści karabin naoliwioną szmatką*
Offline
-Brawo, Hari!Ja w tym czasie odwrócę ich uwagę.Postrzelam trochę ,zamydlę im oczy!Wtedy ty...*mówi do ucha Hari taką treść:
"-Gdy odwrócą się tyłem, skoczysz na nich.Posztrzelaj, wiesz, obezwładnij.A Goldi ci pomoże.Już jej mówiłam, będzie schowana z tyłu budynku.Razem z tobą obezwładni ich.Ja się zajmę hersztem..."W tym momencie Ness jakby od niechcenia chwyta colt w kaburze przypiętej do paska*
Offline
-Doskonały plan, kiedy ruszamy?? * niecierpliwością wygląda przez drzwi*
Offline
*Wraca do Pride Town i próbuje powstrzymaś hieny*
DOOOSYĆ!!! Rezygnuję z napadu! Rzuca na ziemię colty.
Aresztujcie mnie jeśli chcecie! *Pada na ziemię i płacze*
Offline
*Siedzi na stołku, czeka na jakiś znak od przyjaciółek.*
Offline
-Oto nasz cel...*patrzy na herszta bandy*
-Możemy zacząć teraz.Idę odwrócić ich uwagę!*idzie do hien*
-Hej, śmierdziele!*strzela z coltów w broń 2 hien.Spada im ona razem z szelkami *
-Osz ty...*stara się trafić w Ness, robiącą sprytne uniki*
Offline
- Chodź, Hari! *Powiedziało cicho lwiątko.*
- Na nas już czas. *Weszła na grzbiet swego konia.*
Offline
*Ness sprytnie unika strzałów*
-Takie z was chojraki?!*kilkoma ruchami przewraca hieny, po czym odjeżdża*
-A zostawcie ją!*mówi jedna z hien*
*Ness daje znak dziewczynom.Jedzie za śladami kopyt, po chwili napotyka płaczącą K5*
Offline
*Goldi gna na strzelaninę. Jej koń bardzo szybko dociera do hien, prowadzony przez Laylę.*
Offline
*Płynnym ruchem zeskakuje z dachu i wsiada na harleya. Podjeżdża za Ness do płaczącej K5*
Offline
-Trzeba powstrzymać hieny!*daje Hari colt*
-Pomóż Goldi!*podchodzi do K5*
Offline
*Chowa colt i szybko biegnie w kierunku Ness. Szybko zdejmuje karabin i składa się do strzału. Po dwóch strzałach słychać tylko pisk hien*
-Chodź Goldi! *Zakłada karabin na plecy i podbiega do K5*
Offline
-I co teraz?*patrzy obojętnym wzrokiem na K5*
-Nie radzę uciekać!
Offline
*Idzie za Hari, rozglądając się za bandytami.*
Offline
*Staje za Ness błyskając żółtymi ślepiami*
-Ness? *Pyta stojąc oparta o karabin*
Offline