Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4
Wątek zamknięty
//Event się dawno skończył. Ufoludków tu nie ma (chyba, że ktoś chce inaczej). Ibilis//
*Łazi po niezbadanych ziemiach z zamiarem ich zbadania*
Offline
Hej Ib! *krzyknął biegnąc do niego* -Wiesz co... zastanawiałem się czy warto badać te tereny... to znaczy... jak już odkryjemy co na nich jest nie będą to dłużej Niezbadane Ziemie - to trochę smutne, nie sądzisz? *LWIĄTKO-LOGIKA! *
Rawr!
Offline
Nie martw się mały, te ziemie są większe od ReallyBig, więc nigdy nie dojdziemy do ich końca ^_^ *Wzięła go w paszczę i pobiegła przed siebie czując wiatr w grzywce.*
Offline
:T_T: *założył łapki jedna na drugą*
-Czemu wszyscy sądzą że fajnie mnie nosić w zębach...
*chwilę nic nie mówił, po czym trochę się wyluzował*
-W sumie to nie jest takie złe, nie ruszam się a się przemieszczam
Rawr!
Offline
*I biegli tak i biegli ... a podłoże wciąż miało taki sam układ kolorów powtarzających się co jakiś czas w kwadratowych układach.* Hmmmm *Zatrzymała się aby zastanowić się nad tym zjawiskiem.* To mi ... *zapominając że trzyma Nita ten spadł na ziemię.* a... oj. To mi przypomina ... tylko co to było.
Offline
-Wielkie dzięki za podwózkę, ale ostrzegaj następnym razem jak mnie puszczasz *powiedział rozmasowując sobie okolice barku*
Rawr!
Offline
*Popatrzyła na niebo ... poszukała wzrokiem najbliższego drzewa i poleciała w jego kierunku, jakieś 200 kroków na północ.*
Offline
*Wyskakuje z drzewa.*
Aaaaa!
*Wpada na Kiarę 0.*
Sieemka,bo widzisz...tego...ja se tu badam !
Offline
*Przywitała się, ominęła drzewo i za nim ukazało się... wzgórze. * Tak to tutaj... /Na ReallyBig jest wzgórze na którym jest portal, kiedyś było moim jedynym punktem orientacyjnym ^_^/
Offline
Ej, Kiara - ja gdzieś tu spotkałem zmutowaną antylopę czy coś w tym stylu...
Rawr!
Offline
*Nagle padł na nich cień. Wielki cień... z rogami.*
Offline
*patrzył się pod swoje łapy - na ten cień*
-Niech zgadnę - zmutowana antylopa stoi tuż za mną?
Rawr!
Offline
*Spojrzała w tył od dołu poprzez swoje łapy... i zobaczyła kopytka... całkiem spore. A potem cos złapało ją w pół i zaczęło delikatnie przeżuwać*
Offline
Łe fuj! To Kiara ?! Myślałąm, że zebra! Fajne mam kopytka z drewienek ? A te rogi to...
*Patrzy na Kiarę i Nita.*
Eee... coś się stało?
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4
Wątek zamknięty