Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Masz rację. Ale po to są domysły. Pewnie twórcy nawet nie wymyślili ojca dla niego. -_-
Offline
A może to takie niepokalane poczęcie było jak w Star Wars:Mrocznym Widmie
Avatar by MadKakerlaken
Online
A więc miał pisane przywrócić równowagę mocy... coś w tym jest Ib xD W końcu trochę jakby przywrócił
Offline
Tak, KL2 był również lekko poprawiany. Nawet w jednej scenie zmieniono kierunek, w który patrzył się Kovu
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Powiem tak - "inne wersje kolorystyczne" wzięły się stąd, że VHSy przekłamywały kolory
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Dokładnie, jak ktośma wersje juz DVD to wiadomo, że kolorystyka lepsza. Ja np. mam jeszcze z kasety przegrywane na płytke i jest słaba jakość.
Offline
Racja 2 nie jest tak dobra jak 1 ale i tak nie jest najgorsza.
Już taki jestem zimny drań
I dobrze mi z tym, bez dwóch zdań
bo w tym jest rzeczy sedno
Że jest mi wszystko jedno
Już taki jestem zimny drań
Offline
Teraz o KL2
Jak już pisałem w dziale „Witamy” w przeciwieństwie do niektórych uwielbiam sequele.
Nowe przygody Simby, Kowu i Kiary to było to. Tak jak KL 1 jest to to udany film pod prawie każdym względem.
PS: Chcesz coś ode mnie wiedzieć więcej? pisz śmiało!
Pozdrawiam!
Maciek
Ostatnio edytowany przez Maciek (2011-11-02 17:30)
Baczność [you]!
"...Dowodem odwagi nie jest umrzeć, lecz żyć..."
Offline
Offline
No to ja wreszcię powiem co sądzę o tej produkcji :>
Więc chyba będę jedyną osobą,która woli bardziej Króla Lwa 1/2 Hakuna Matata niż Czas Simby.
W drugiej części KL nie czuć już tej afrykańskiej atmosfery ,a jedyna piosenka ,która trzyma poziom i dorównuję piosenkom z pierwszej części to "He Lives in you " i to pewnie przez Lebo M. ( ach,ta boska wersja w wykonaniu Tiny Turner ) no i można też wspomnieć o "Not One of Us " jednak nie jest tak wspaniała jak HLIY .
Jedna z rzeczy ,które mnie bardzo drażnią to inna kreska niż w pierwszej części...(od razu widać,że niskobudżetówka )
Nigdy nie wybaczę im tego co zrobili Simbie tak go zniszczyli,wygrubili i zmienili mu..kolor sierści ! x.x z resztą nie jemu, z Nalą też się nie postarali.
a najbardziej drażni mnie...
KIARA
tak, ona mnie denerwuję najbardziej. W ogóle nie kupuję tej postaci,szczerze jej nienawidzę i tak na prawde jest jedyną postacią,którą nienawidzę.
Nawet Nukę lubię bardziej od niej,w sumie... Nuka to nawet spoko lew :> co z tego,że szurnięty lekko ^^ Zire też nawet lubię..jest wyrazistą postacią ale ...to po prostu żeńska kopia Skazy
I chyba największy plus to Vitani ,bo ona po prostu jest zaje*ista,szkoda ,że nie było z nią więcej scen.
o Kovu się nie wypowiem, w sumie jest nawet fajny(nawet troche przystojny nioch nioch nioch ) ale du*a z niego
no ,to tyle.
Ale wypracowanie napisałam :kwow:
Login na FH : Nadra5
Offline
Ja drugą część lubię, dalsze losy bohaterów są zawsze interesujące . Wszystko byłoby ok, gdyby w polskim dubbingu głosów Simby i Nali znów użyczyli Paweł Tucholski i Krystyna Tyszkiewicz a nie Krzysztof Banaszyk i Diana Kadłubowska , ta zmiana akurat mi do gustu nie przypadła.
Kapitan.....i wszystko jasne. Pamiętajcie, wszyscy jesteśmy żołnierzami!!!
Offline
Owszem, być może stare głosy uczyniły by opinie fanów przychylniejszymi, choć nic nie jest pewne. Jakimś cudem od dana nie obejrzałam całości drugiej części i nie pamiętam, ale chyba bardzo podobało mi się coś z Kowu. ... *Kovu. Albo głos albo animacja. Na pewno nie kolory.
Offline
Od siebie napiszę to samo co Maciek, KL2 jest niemalże równe jak KL1. Niektrórym przeszkadza inność sequela, ale jaki sens miałoby mieć zrobienie czegoś na wzór jedynki? Tak w ogóle, to powninniście się cieszyć ze jest druga część, ze oglądanie KL nie konczy się na jedynce, ze jest jeszcze cos wiecej.. W tej części zdecydowanie moją najlepszą postacią jest Kovu, nie wiem chyba mam słabość do pokrzywdzonych przez los postaci. To co robiła z nim jego matka, nie mozna nazwać niczym innym jak praniem mózgu:]. Potem jeszcze dochodzi to rozdarcie wewnętrzne i odrzudzenie z obu stron, a na koncu śmierć matki. W Kovu w pewnym sensie odnajduję Simbę z pierwszej częsci.
Od strony technicznej przyznaje słabość w kolorystyce, szczególnie razi to w scenach z zachodem słońca. Kreska mi pasuje, co prawda nie miałem czasu zeby sie przyjrzec w różnicach z jedynką, ale nic mi nie przeszkadzało. Nawet kolory sierści nie robią mi różnicy, nie wiem czy zadjecie sobie sprawę, ale jakiś zabieg postarzenia się postaci twórcy musieli wprowadzić, żeby nie było tego samego co w jedynce. Dubbing również na plus. Nikt mnie ze swoim głosem nie drażnił (w przeciwienistwie do Timona w 3). Dobra dość tych porównań, mniej wiecej od tego momentu będę tą część traktował równie wyjątkowo jak część numer 1. Dodam jeszcze ze jak oglądne wersje DVD to bede mogł napisać cos wiecej na temeat strony technicznej.
aaa.. no i jeszcze muzyka. "Duch żyje w nas" mnie urzekł (ostatnio tą część widziałem jakieś 13 lat temu, wiec mozna powiedzieć ze teraz dorosłem do tej piosenki). Zdecydowanie wolę polską wersje niż spiewaną przez Tine turner, łykam głos Pawła Hartlieba jak dropsa. Drugim utworem którym ubóstwiam jest "On nie jest stąd"(one of us). W ogóle to muzyka w tej części, jest niebanalna i jedyna w swoim rodzaju. Chwyta swoją rozmaitością i melodią. eh
Offline
Król Lew 2 To już nie to samo,co stary Król Lew z 1994 roku. Ale,również jest fajny!
Ostatnio edytowany przez Rarity (2012-01-26 12:42)
Offline
Król Lew 2 To już nie to samo,co stary Król Lew z 1994 roku.
I właśnie to mi się najbardziej podoba. :p:p;p;
to że Król Lew jest klasyką wśród bajek to jest wiadome, szkoda tylko że mówiąc "Król Lew" ma się na myśli tylko pierwszą część, a nie całość
Offline
Król Lew 2 i Król Lew 1 są bardzo podobne, mi się obie części podobają...
"Pochwyć w swe ręce broń,
precyzyjnie wyceluj w ten pełen sprzeczności świat
i bez wahania pociągnij za spust!"
Moderator w działach: Nasze Lwie Stado i Stado
Offline
Dwójka: przez wielu ludzi część numer dwa uważana jest za dobrą część. Ja mam inne zdanie , bo nie lubię dwójki . Jako film samodzielny jest niezła , ale marna z niej kontynuacja.
Mów mi Derp lub Młoda .
Offline
Ja lubię dwójkę. Oczywiście jedynka lepsza, ale i tak lubię dwójkę ma w sobie ,to coś, a piosenki są bardzo fajne.
ZAPRASZAM!
Życie to ciągłe zmiany...
Offline
Piosenki może fajne ... mi się podoba tylko Vitani i Zira . Ale każdy ma swoje racje .
Mów mi Derp lub Młoda .
Offline
Offline
"Nie lubi" jest pojęciem względnym.
Jako film sama w sobie dwójka jest dosyć dobra...
...ale gdy porównamy ją do pierwszej części już nie: kopiuj-wklej wszystkich schematów z pierwszej części + wykonanie wizualne niegodne pierwsze pierwszej części, czego jej twórcom i Disneyowi (że dali do studia Australijskiego) nie mogę wybaczyć.
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Offline
To nie wątek "zemsty za ukochanego" tylko wątek zdobycia władzy za wszelką cenę. ;]
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Król Lew 2 na DC 12 maja. ^^'
Offline
Dla mnie obie części są tak samo dobre. Jedynka wiadomo, że lepsza, ale nieznacznie. Absolutnie nie zgadzam się z opiniami, że KL2 nie dorasta KL1 do pięt! Taka jest moja opinia.
Ostatnio edytowany przez Xion (2012-04-07 13:23)
Offline
A więc rozwiń swoją wypowiedź i wyjaśnij czemu.
Moja opinia jest taka, że animatorzy byli zdecydowanie mniej dbali, a fabuła jest wtórna.
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
A może to takie niepokalane poczęcie było jak w Star Wars:Mrocznym Widmie
Star wars :awesomecat: kocham to .... Ale co do króla lwa masz rację Ibilis
Moja jaskinia;Ostatnio przeprowadziłam się do do własnej jaskini . Dotychczas mieszkałam z mamą Scalą i bratem Laru wnętrze jaskini jest dość imponujące jak na mój skromny budżet... Gdy wchodzisz do środka jest długi korytarz , na jego końcu jest salonik który kolejnym korytarzykiem wiedzie nas do sypialni , w sypialni jest wnęka w której mieści się jadalnia ( odkładam tam upolowane zwierzęta ) I to na tyle
Ja i mój wygląd :jak jest widoczne na zdj mam pomarańczowo-płowe futro , brązowy nosek i różowe oczy <3
Mój charakter jest dziwny jestem miłą i zabawną lwicą ale czasami mogę pokazać swoją złą stronę ...
Mój wiek:17 lat ( w ludzkich)
moje zainteresowania : lubię polować ale głuwnie leniuchuje
ważni dla mnie ludzie : moja matka Scala , mój brat artysta Laru I przyjaciel Source
Offline
Hmm... Piosenki w obu częściach b. dobre. Jak na mój gust mógłbym je postawić bez wyrzutów w tym samym rzędzie . Fabuła też ciekawa, zostawiająca sporo niewiadomych, dzięki którym fani TLK z całego świata mogli popuścić wodzę fantazji, tworząc własne wytłumaczenie dlaczego w filmie było tak, a nie tak i dlaczego oni tam, a nie tu itp. Jeśli chodzi o dbałość i dopracowanie szczegółów to KL1 bez wątpienia wiedzie tu prym. Stąd moja wypowiedź, że KL1 jest lepsze od KL2, ale to na pewno nie są 2 inne filmowe światy.
Offline
...Fabuła też ciekawa, zostawiająca sporo niewiadomych, dzięki którym fani TLK z całego świata mogli popuścić wodzę fantazji, tworząc własne wytłumaczenie dlaczego w filmie było tak, a nie tak i dlaczego oni tam, a nie tu itp....
Jasne że tak! Postawmy sprawe jasno - gdyby nie KL2 nie byłoby nic więcej jak tylko KL1. To KL2 zawdzięczamy kontynuuację przeboju którego teraz wielbimy. I nie ważne czy jest dobry czy zły, marny czy przyzwoity. Jest super za to że po prostu istnieje!
Offline
A ja zawsze miałam z tym problem. Nie dość, że pojechali schematami, to jeszcze przy okazji narobili misz-maszu z wyglądami i dubbingiem. No, ale z drugiej strony... Urzekła mnie postać Kovu: z traumatycznym dzieciństwem, ale przez miłość zmienia się na dobrego. Poza tym wymieniane wcześniej piosenki He lives in you i One of us oraz jeszcze Jeden głos - zawsze przechodzą mnie ciarki jak słucham!
No i, co racja to racja, dobrze, że w ogóle zrobili Naprawdę miło było jeszcze raz wrócić do KL, tyle że z nowymi przygodami. Nawet nieważne jak bardzo wszystko odstawało od jedynki.
Gołębie serce. Lwia dusza. Grrrau.
Przeszłość, młodość Obeca sygna by Sachara, avatar by Vita - THX
500 postów -> 09.06.2012
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna