Nie jesteś zalogowany na forum.
No jasne że tak - bo najlepsze w tym jest uczestniczyć nie obserwować!
Rawr!
Offline
-Sam... *zwróciła się do siostry, robiąc minę w stylu: 'o.o'*
-Wygodnie Ci?
Offline
Sam... ... mniejsza ... *Kręci butelką i wypada na... Nita* o rany... mały, masz co chciałeś... szczerość, czy odwaga?
Offline
Masz lekko twardawe łapy... Ale jakoś wytrzymam.. *dalej leżała na siostrze*
Offline
*wywaliła teatralnie oczyma, ale mimo to uśmiechnęła się szeroko do siostry*
Offline
*przygkląda się wszystkiemu z zainteresowaniem. *
- A ja? Mnie nawet butelka nie lubi *rzuca z fochem*
Offline
-Och, Cam *zwróciła się z mądrą miną do lwicy*
-Ta butelka zwyczajnie nie jest Ciebie godna!
Offline
*wypina dumnie klatkę* - Wyzwanie, a co! Dawaj na ring!
Rawr!
Offline
*fejspalm*
- O matulu *wymamrotane pod nosem z rozpaczą xD*
Offline
-Na gołe klaty...! *mruknęła, z trudem hamując śmiech*
//Tak mi sie jakoś przypomniało... //
Offline
// tekst mojego dzieciństwa <3 //
*przybiera pozycję bojową*
- Jasne. Dawaj, ojczulku
Offline
Wiesz... gdyby nie to, że jesteś lwiątkiem, to za taki tekst serio bym Ci kazał ze mną walczyć *Przewrócił Nita łapą* Ale... zaraz Ci coś wymy... zrób najgłupszą rzecz na oczach wszystkich tu obecnych, jaka Ci tylko przyjdzie do głowy :evilsmile:
//Jak zakręcisz, ma wypaść na Kam //
Offline
*zaciera łapy*
- Dajesz, bohaterze
Offline
Ale taka naaajgłupsza... naaaajgłupsza? Poważnie? Na prawdę to co wpadło mi na myśl? *spytał z lekkim niedowierzaniem* :chytrykot:
Rawr!
Offline
Tak... cokolwiek Ci głupiego przyjdzie do głowy...
//Aż się boję co zrobisz widząc tą minę //
Offline
A więc... *mówiąc to w jego oczach pojawiły się płomyczki*
WIO IB! *wskoczył na grzbiet Iba i chwycił się jego grzywy*
-Rodeo!
Rawr!
Offline
*przewraca się na grzbiet, rycząc ze śmiechu, kurczowo ściskając brzuchol*
Ostatnio edytowany przez Camille (2011-09-29 19:08)
Offline
Coś jeszcze głupszego niż to? *Krzyknął do Kam po czym zwrócił się do małego* Złaź ze mnie! :T_T:
Offline
*tarza się ze śmiechu, nie może złapać oddechu*
Offline
//Moja autentyczne reakcja kiedy to przeczytałam: śmiech Aż rodzina dziwnie na mnie patrzy //
-Ja nie moooogę...! *wyrzuca z siebie co jakiś czas, z niemałym trudem hamując głośny śmiech i tarzając się po ziemi*
Offline
Nie! Musisz mnie zrzucić, MUAHAHAHAHAA! *znany śmiech złych charakterów* :evilsmile:
Rawr!
Offline
-No, Ib! Dawaj staruszku! *wciąż dławiąc się śmiechem krzyknęła do Ibilisa*
Offline
// Lor, nie tylko Twoja x D //
*podnosi się, łapą przeciera oczy, coby się łez pozbyć. Patrzy na Nita i znów się przewraca ryjąc niczym chora na umysle*
Offline
*Miota się na wszystkie strony nie mogąc zrzucić lwiątka...* Wiem! *Pogrzebał w plecaku...* Nit, druga talia kart... *rzucił pod ścianę*
//xd//
Offline
*patyrzy zdziwiona*
- Karty? Nie żebym była jaka nienormalna, ale o co cho i jaki między tym związek?
Offline
*wciąż się trzyma*
-Nie przechytrzysz mnie! *wciąż się trzyma* Musisz się bardziej postarać ...a właściwie to skąd ty miałeś jeszcze jedną talię?
Rawr!
Offline
Leżała za barkiem... I uprzedzę wziąłem stamtąd jeszcze parę drobiazgów... i nie wiem skąd się tam wzięły...
//Kam, to karty (dostał już jedną talię, jest lwiątkiem xD) z lwicami... takie hmm... do gry w pewną odmianę pokera //
I skoro nie chcesz tak zejść... *Uderza lekko plecami (i Nitem) o ścianę* Mogę dużo mocniej...
Offline
//a! już wiem, w jakiego pokera, znam to .. xD //
- Teee, bo mi ojca skrzywdzisz, kto mi za nowe dżinsy zapłaci?!
// sorry, musiałam xD //
Offline
Ja Ci mogę za nie zapłacić... tylko go zdejmij ze mnie! //xd//
Offline
*zakłada na siebie ramiona*
- Nie. Bo Ty się haremisz, mnie na to nie nabierzesz xD
Offline