Nie jesteś zalogowany na forum.
*kręci zatem butelką, dość mocno, przez co butelka zaczęła wirować tak, że zamieniła się w niewyraźną plamę*
Offline
Yyy... oby się tylko nie rozleciała...
Offline
Stawiam że zatrzyma się za 10 sekund! *przygląda się mega-szybkiej butelce*
Offline
*Gapi się na kręcącą się butelkę...*
Offline
*I wypada na...* Ib jesteś jasnowidzem!
Offline
*Pomachała na pożegnanie znikajacej siostrze po czym ponownie przeniosła wzrok na butelke*
Offline
Hmm.. Chyba trza Ci zadać jakieś dobre pytanie.
Offline
Yhym..*Usadowiła się wygodniej czekając na pytanie*
Offline
No to pytaj... *uśmiechnął się*
Offline
*Otworzyła i zamknęła pyszczek* Dlaczego tu naprawdę siedzisz? *spytała w końcu*
Offline
Hmm... *westchnął* Odkąd Mika odeszła, poczułem się cóż... ciut samotny to tu przyszedłem... a potem zrobiła się tu niezła zabawa z Wami
Offline
*wyszczerzyła ząbki* Hmm.. Ta samotność odbija się czasem..
Offline
Cóż... to teraz moja kolej? *Kręci butelką nie czekając na odpowiedź*
Offline
*położyła się i obserwowała butelkę*
Offline
*westchnęła*
- Cóż, ta samotność bywa dołująca *wymamrotała pod nosem, wlepiając ciepło fiołkowych ślepi w butelkę*
Offline
Z samotnością Ci do twarzy.. Gdyby tak Ci ktoś powiedział to jakbyś zareagowała? *spytała Cam od nie chcenia*
Offline
*Butelka zatrzymuje się na Kam* Teraz Twoja kolej.... czemu tu jesteś?
Offline
*wpierw spojrzała na Korę*
- Zabiłabym . *powiedziała oschle, po czym przeniosła spojrzenie na Ibcia*
- Bo mnie nikt nie chce? *wyparowała*
Offline
*przekrzywiła łeb patrząc na Cam*
Offline
Znajdziesz kogoś... po prostu nikt się jeszcze nie trafił, kto by był Ciebie godzien
Offline
*wywróciła oczyma*
- Uwielbiam takie ubijanie kotka z pomocą młotką, Ib *rzuciła oschle, kręcąc butelką*
- Korzasta! A Ty? :>
Offline
Ja? Hm.. cóż.. *popatrzyła na swoje łapy* Chyba szukam tu jakiegoś pocieszenia, po prostu.
Offline
*poklepała ją po ramieniu*
- Ja Cię mogę pocieszyć *wyszczerz*
Offline
Jesteś niezastąpionym pocieszycielem Kamiuszna, to wiem. ^^
Offline
- Miło, że chociaż Ty mnie doceniasz, bo faceci są na to chyba zbyt głupi *mruknęła do siebie*
Offline
Faceci z natury są głupi.. Bez urazy Ib.
Offline
- Spoko, Ib, Ty jesteś jak przyjaciółka, więc to nie do Ciebie
Offline
... dobra pozostawię to bez komentarza...
Offline
- Powinieneś się cieszyć, lepsze to niż fakt, że jesteś głupi *rozłożały łapy, a mina jej niewyraźna*
Offline
Aha... cóż... to ja już nie będę się lepiej odzywał... //xd//
Offline