Nie jesteś zalogowany na forum.
*Ktoś jeszcze chciałby spać.... *śpiąca*
Offline
*Następny dzień*
*Budzi się*
O zobaczcie, jest widno! *Zauważa, że ma inny głos* Ej co jest? Gdzie moja grzywa, to jakiś żart? Czemu mam takie krótkie łapy
Offline
*Przygląda się sobie.* Boże, jestem jeszcze mniejsza niż byłam!!!
Offline
*patrzy na siebie, a potem na innych* Jeju, jestem mała!!! I wy też!!! Ibilis! *spogląda na jej ukochanego, po czym wpada w śmiech* Ale masz małą grzywkę!!! *śmieje się*
Offline
- Wiecie, ja bym tego plagą nie nazwała... *Śmiać jej się chce.*
Offline
- Ale.. jak my będziemy polować? Antylopy zmiotą nas zanim zdążymy się zbliżyć....
Offline
Ej no coś się wymyśli! *uśmiecha się* Może będziemy jedli jak Simba? *śmieje się* ROBAKI!!! *śmieje się*
Offline
- Ib kiedyś jadł... chyba nie są smaczne.... BLE!
Offline
Kora, nie spróbowałaś więc nie wiesz *uśmiecha się* No zamknij oczy i otwórz pyszczek *uśmiecha się złośliwie, a w łapce trzyma robaka*
Offline
Dlaczego jestem taka niska?! *wpada w panikę*
Offline
Tato... No jedz robaki *śmieje się* Albo ptaki!
Offline
Już raz próbowałam i nie powtórzę tego błędu !!!!! *Patrzy z niesmakiem na robala.*
Offline
No dobra *z naburmuszoną minką wyrzuca robaka* To co powiecie na ptaki?
Offline
- Zjadłabym Zazu .
Offline
O tak *uśmiecha się i oblizuje*
Offline
- No dobra! Może grup zaatakujemy jedną antylopę, hmm?
Offline
To nie jest dobry pomysł *grymas*
Offline
Czemu??? *zdziwiona*
Offline
Jest nas zbyt mało, ja, ty, Hump, Ib, hmmm ktoś jeszcze? Z resztą nie ważne. Nie dogonimy antylopy z takimi krótkimi łapkami...
Offline
*uśmiecha się* No ok, mogę iść z tobą?
Offline
Eh, No dobrze *niechętnie idzie za Humpem*
Offline
Byłeś taki jako dziecko? *spogląda na tate*
Offline
Właśnie widzę... *śmieje się i bierze sprawy w swoje łapy* *niepostrzeżenie wchodzi na półki skalne, by móc rzucić się na antylope z wysokości*
Offline
*rzuca się z góry na antylope - jest na jej grzbiecie*
Offline
Hump! *antylopa zaczyna go gonić zrzucając Mike z grzbietu, upada na ziemię i wali głową w kamień*
Offline
*jest nieprzytomna*
Offline
*nadal nieprzytomna leży nieruchomo*
Offline
*Widzi znajome lwiątka.* Hump! Co z Miką!?*Rzuca się do pomocy.*
Offline
- Dobra, na początek weźmy ją na górę a potem się zobaczy. *Pomaga Humpowi wciągnąć Mikę*
Offline
*mimo że jest nieprzytomna czuje się jak marionetka*
Offline