Nie jesteś zalogowany na forum.
Jasne, jasne, do roboty! *rzucił się w wir pracy*
Offline
*Przytuliła lwa ze skruszoną miną* Dlaczego jesteś taki naburmuszony ?
Offline
*przyjechał taczką, na której leżał szpadel. Wziął go do łapy i zaczął kopać* Ale będzie piękny chodniczek!
Offline
*Eragon powiedział do Aniszy*- Bo niestety popsuł mi się humor.
Offline
*Lwica przyniosła 2 kawałki udźca zebry , jeden postawiła przed sobą , a drugi przed Eragonem* Rozchmurz się skarbie * *
Offline
* Eragon po chwili zaczyna jeść udźca zebry, które podała mu Anisza... *
Offline
*Spojrzała na lwa * Mam nadzieję , że poprawi ci to choć trochę humor. *Zaczęła jeść udziec.*
Offline
*Spokojnie przechadza się po ogrodzie. Tuż za nią, w miejscach gdzie się przechadzała wyrasta ładna, zieloniutka i równa trawa*
Offline
* Eragon je dalej i po chwili powiedział*- Pyszne Anisza... A może pójdziemy gdzieś indziej?
Offline
*Anisza kiwnęła głową * Z chęcią , tylko gdzie ?
Offline
- Dobrze, no to więc pójdziemy na wzgórze wielkich królów, może. * opowiedział*
Offline
Z , chęcią , tam się poznaliśmy. *Pobiegła na wzgórze*
Offline
- Dobrze, Anisza. * uśmiechnął się i poszedł na Wzgórze Wielkich Królów*
// Teraz się przenosimy//
Offline
*Wróciła do domku po ciężkim dniu , położyła się na łóżko i zasnęła , a jej kotka Cherry zasnęła na parapecie.*
---------------------------------------------------------------------------
*Lwica wstała i szybko pobiegła na Wzgórze Wielkich Królów.*
// Posty połączone ~ Nalimba //
Offline
*Wszedł do środka zmęczony trochę pracą przy domu. Zrobił sobie w kuchni zimne kakao i usiadł na taborecie przy oknie* No, fajnie tutaj jest, jeszcze tylko trochę pracy i będzie to najładniejszy domek w całej okolicy *powiedział do siebie cicho*
Offline
*Również weszła do kuchni lekko dysząc*
- Ale było pracy!
*Sięgnęła łapą po szklankę wody i zaczęła ją chlipać*
Offline
*uśmiechnął się do Loci* No ale warto się wysilić, później wszyscy się będziemy mogli cieszyć z efektu.
Offline
* Carotte wpadła zdyszana do kuchni * - patrzcie co ja mam! * machała czerwoną wstążką i nożyczkami * - Teraz czeka nas wieeeeeelkie otwarcie!
Offline
*dobiegł przed domek, usiadł i czekał na córkę* Ciekawe, czy jej się spodoba.
Offline
*Dobiegł do domku.Przybiegł do Nalimby,I poczekał na Goldi*
Offline
*Goldi rozbawiona wbiega na teren domku. Podoba jej się tutaj.*
- No ładnie!
Offline
- Hooola, a kto wstęgę przetniee? * spytała Carotte lekko zawiedzionym głosem *
Offline
-Caruś Siostro ja mogę.
*Himsi odpowiedział na pytanie Caro*
Offline
* zawiązuje wstążkę w progu , a nożyczki podaje Himowi * - Skoro nie ma innych chętnych, proszę. Czyń swoją powinność
Offline
-No to za 3....2.....1......
*Himsi przeciął wstegę*
Offline
- Brawo! *Nagradza wszystkich oklaskami. Uśmiecha się i wesoło rusza ogonkiem.*
Offline
*wyciąga transparent z napisem "Viva la Carotte, viva la Fra.... Lwia Ziemia!" * Brawo dla wszystkich, którzy przyczynili się do tak pięknego efektu.
Offline
- Żałuję, że mnie tutaj wcześniej nie było, ale cóż. *Uśmiech nie znika z jej pyszczka.*
Offline
*Himsi zauważa Goldi smutek, przytula Goldi*
-Nie smuć się tak proszę.
// Czytaj uważnie. Uśmiech NIE znika z jej twarzy. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-05-22 19:49)
Offline
Zatem, wejdź do środka. *zaprosił córkę do domku ruchem łapy*
Offline