Nie jesteś zalogowany na forum.
*z bananem na pysku, w podskokach podbiegła do Sam i Iba. Nieświadoma 'powagi' tej sytuacji zwróciła się do niech wesoło i dosyć głośno...*
-W co się bawimy?! : D
Offline
Narazie w... *Spojrzała na nią* O banan! *Skoczyła na siostre zwalając ją nóg po czym z dzieciną łatwością odebrała jej banana* Yay 8D
Offline
//Chyba się nie rozumiałyśmy, ale mniejsza ^^//
*spojrzała na odebrany jej przez siostrę owoc. Szczęka zadrżała jej niebezpiecznie, a oczy zaszły mgłą. Bliska płaczu wyciągnęła małe łapki w kierunku banana*
Offline
*wskoczył na plecy Sam i zaczął czochrać jej grzywkę*
-Oddawaj Lori banana... *przycisnął bardziej łapę* ...natychmiast...
Rawr!
Offline
*Sam ma banana na pyszczku widząc co się dzieje.*
Offline
//ale "Sam" że ty czy Sam? tak tak, wiem ale śmiesznie to brzmi ^^ //
Rawr!
Offline
//że ja //
*Zaczyna się śmiać i tarzać ze śmiechu*
Offline
Ajć... Niit.. *Szamocząc głowa na wszystkie strony z bólem oddała owoca lwiczce*
Offline
*Powoli przestaje się śmiać.*
Offline
*Młoda przychodzi i widzi ponownie swoich przyjaciół. Poruszając swoim ogonkiem siada i ogląda Ich z zaciekawieniem*
Offline
O cześć... co tu robisz?
Offline
Hmm.. Nic szczególnego *uśmiecha się nieśmiało*
Offline
*przychodzi i przekręca łeb w odpowiedzi na słowa Kory*
-A co to jest ten nicszczegół?
Rawr!
Offline
*wzrusza ramionami* Po prostu kręcę się.. to tu to tam. *zasmuciła się* I nie wiem co robić.. a mogłabym się przyłączyć?
Offline
Ajć... a to ja miałem nadzieję że się dołączę! :O
Rawr!
Offline
*spojrzała na niech niepewnie* To mogę?
Offline
I ja też? Do czegokolwiek aby było EKSTRA!
Rawr!
Offline
*Z głupią miną spoglądała to na Nita to na Kore* A do czego się dołączyć? *palnęła*
Offline
*mina w stylu "czy to pytanie retoryczne?" * -NO JASNE ŻE DO ZABAWY!
Rawr!
Offline
*przyczołgała się, ukrywając w trawie, jednak czajenie to było głośne i niezbyt wprawne, jak to u dzieciaków*
Offline
*Słysząc jakieś szelesty pisnęła* Aaa...! Kto tam? A jeśli to ktoś zły to niech sobie idzie! Bo... bo... bo tak!
// nie ma to jak inteligencja //
Offline
*zapsioczyła pod nosem, kiedy się zorientowała, że ją słyszą*
- To ja, Buka! *krzyknęła mrocznym głosem, chichrając cicho pod nosem*
Offline
To i ja się przyłączę... a w co się bawimy?
Offline
- Muahahahahaha! *zasmiała się szatańsko, ukrywając za kamieniem*
- Przyszłam was pożrrreć!
// póki co musze dać kompa sis, spróbuję wejść na tym starym x D //
Offline
*Chwyciła Iba i popchnęła go wstrone lwiczki* Maasz... J-J-Jego sobie zjedz!
Offline
Aaaaa!! Nie zjadaj mnie! Eee... a kim jesteś?
Offline
*Z zaciekawieniem ogląda zabawy lwiątek uśmiechając się coraz szerzej*
Offline
Nieprawda! Lwiątka nie jedzą innych lwiątek... ja się nie boję! *na wszelki wypadek i tak się schował za resztę lwiątek*
Rawr!
Offline
*Tymczasem Kora podkradła się do ogona Cam i zaczęła się nim bawić*
Offline
Nie uda Ci się! Zjem Cię pierwszy! *Rzuca się na Kam xD*
Offline