Nie jesteś zalogowany na forum.
Wiecie.. może.. jakby ulepszyć tu klimat.. zrobić pare okien.. to będzie tu przytulnie.. co wy na to? puki co tu nikogo nie ma a jest naprawdę późno... (jak dla lwa,no dobra dobra lwy widzą kilkanastokrotnie lepiej w nocy niż człowiek ) *położyła się pod kołyską i zasnęła po wykańczajcym dniu *
Offline
*Rozgląda się w poszukiwaniu miejsca do spania ale widzi nic ciekawego*
Offline
N...nan....nanaki....k..ko.. *gada przez sen* ko...korne flakes...kup mi korne flakes.....
Ostatnio edytowany przez Sabiri (2011-06-10 21:43)
Offline
I Tojo i Chumvi... *bełkotała dalej rozwalona w kołysce*
Offline
Zabawne obie gadają przez sen *Uśmiechnął się*
Offline
Chodź obok nanaki będzie raźniej, ty też humph a tobie kora tam wygodnie? * pyta lekko ją szturchając *
jak nie to choodź do nas
Offline
I Malkaaaa.. *dokończyła z rozmarzeniem*
Offline
*Kładzie się obok Sabiri* Tak będzie przyjemniej. *Odpowiedział radośnie*
Offline
Dobranoc wszystkim *odpowiedziała słodko lecz znużenie..*
Offline
I Nitrol, i Nanaki, i Hump, i Ib... *wymienia wszystkich po kolei *
Offline
Pchły na noc. *Odpowiedział po czym zasnął*
Offline
*przestała nawijać teraz tylko oddychała*
Offline
*Także zapadł w głęboki sen*
//Hump to ma coś wspólnego z tym co się dzieje na LP //
Offline
Lenie... *Mruknęła siadając pod jedną ze ścian jednak cały czas przytomna*
Offline
Guaaaaa *ziewa pokazując swoje śnieżno białe kły* hehe :I moje leniuchy *patrzy na wszystkich obok* wszyscy jesteśmy ... "We Are One" C:
Offline
*Drzemie najlepiej ulokowana bo w kołysce*
Offline
*Przebudził się po czym stał po cichu aby nikogo nie obudzić i zasiadł na jednej ze skał*
Offline
Hej chłopcy,kora wygląda jak lwiątko prawda?
Offline
*przewraca isę na bok jak Kovu*
Offline
O wstaliście już. *Powiedział cicho* Zabawnie wygląda ale nie budźmy jej na razie niech śpi.
Offline
*głowa jej zawisła w dół kołyski* //xD//
Offline
Nie chcę nic mówić, ale dobrze by było, gdybyśmy albo poszli zwiedzać dalej, albo wystawili kogoś do pilnowania pozostałych, w końcu, możemy nie być tutaj sami.....*powiedział wychodząc z jednego z tunelów*Mogę pilnować pierwszy.
Offline
A... więc kto idzie?
Offline
Ja jestem chętny. *Powiedział radośnie*
Offline
*W milczeniu słuchała rozmów przyjaciół rysując pzaurem różne wzory na glinianej ziemi*
Offline
Ok to ja poczekam na tej wysokiej skale co wcześniej. *Wchodzi na skałę*
Offline
Może ja zostanę, jesteś silniejszy, w razie czego lepiej sobie poradzisz gdyby trzeba było bronić lwic (nie no wiem że same byście sobie poradziły).
Ostatnio edytowany przez Lazareth (2011-06-13 15:27)
Offline
*Położył się naprzeciwko Kory, lecz nie spał rozglądając się wokół groty*
Offline
*Zbiegł ze skały popatrzył się chwilę na Laza i podbiegł do Humpa i milczał*
Offline
Jakby co to wołajcie! Przybiegne! Tu i tak sie nic ciekawego chyba nie wydarzy!
Offline