Nie jesteś zalogowany na forum.
*po pół godzinie obudziła się zaspana* Uhm.. O cześć Laz. *ziewnęła* A gdzie reszta?
Offline
Poszli dalej, zostałem żeby nic ci sie nie stało podczas snu, bo nie chcieliśmy cię budzić. Idziemy za nimi?
Ostatnio edytowany przez Lazareth (2011-06-13 19:13)
Offline
Ok! *zeskoczyła z kołyski wypoczęta* To w którą stronę poszli?
Offline
*Wskazał pazurem na lewy korytarz* Tam, weszli do tego korytarza po lewej stronie, chodźmy.
Offline
Ale zimno sie robi.... *drży*
Offline
Tak... może przytul się do któregoś z lwów, będzie ci cieplej (tylko nie do mnie, jestem... żonaty )
Offline
Nareszcie coś ciekawego! * pobiegł w kierunku z którego napływało zimno* Idziecie?* zajrzał przez ramię na pozostałych*
Offline
Hehe... *ciarki z zimna* uh... niezręczna sytuacja... humph też ma żonę.. (chyba) .. został... Nanaki... czy mogę? jest naprawdę zimno..
Offline
Myślę, że raczej nie odmówi *zaśmiał się* Uznajmy że możesz, o ile mi wiadomo Nanaki nie ma partnerki.
Ostatnio edytowany przez Lazareth (2011-06-13 20:24)
Offline
Jasne Sabi choć bliżej może ci będzie cieplej *Uśmiechnął się*
Offline
Ciekawe co teraz porabia moja najmilsza....*rozmyślił się o Sach*
Offline
Dzięki *tuli do Nanakiego* hehe.. :] od razu cieplej,jak to mówią bliżej-raźniej
Offline
Och jak słodko.. *przekręciła oczami* Naprawdę Wam zimno?
Offline
//Pewnie, że Hump ma żonę! Ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości w tej sprawie?! //
Standardowy sposób na podryw... *szepnęła do Kory i mrugnęła do niej, powstrzymując śmiech*
Offline
Ach, ja bym tak nigdy nie zrobiła. *odparła dumnie*
Offline
Jeszcze zobaczymy... *Mruknęła do Kory z uśmieszkiem ciągle idąc z przyjaciółmi*
Offline
*Idzie dalej i rozgląda się na boki* Mówiłyście coś *Mówi do lwic i się uśmiecha*
Offline
Nic takiego! *uśmiech i przyciszonym głosem do Sam* Co Ty mi sugerujesz, hę?
Offline
Nanaki... o co im chodzi? dziwne mają miny
Offline
Też mnie to zastanawia ale cóż chodźmy dalej.
Offline
hehehe... czasami nie rozumiem nawet swojskich dziewczyn,niby ta sama płeć a inne myśli
Ostatnio edytowany przez Sabiri (2011-06-14 22:15)
Offline
A nic nic.. *Szepneła do Kory dalej się uśmiechając*
Offline
*wzdycha* Zostawcie je, kto by je tam zrozumiał i te ich "babskie sprawy"
Offline
Jasne! Co tam znowu za plan układasz? Znowu coś kręcisz! *szepcze nie ustępując*
Offline
? Ar ju tokin tu mi? //nie serio sie pytam , mówisz do mnie?//
Offline
*Spojrzał na Sabiri i szepnął do niej* I jak już ci lepiej?
Offline
Tak dzięki...wielkie
Offline
Nie, to do Sam. *odparła szybko Lazowi*
Offline
A gdzie idziemy konkretnie ?
Offline
Po prostu przed siebie. *uśmiechnęła się*
Offline