Nie jesteś zalogowany na forum.
Mam nadzieję, że uda mi się zapoczątkować coś ciekawego na tym forum . Mam na myśli cykl, w którym chętni przedstawialiby swoje pasje i zainteresowania. Dla porządku oznaczalibyśmy to [Moje pasje] w temacie wątku. Tyle wstępu formalnego .
Zostałem delikatnie nakłoniony do opisania jednej z moich pasji . Przez kogo nakłoniony to nie jest ważne, ważne, że mu się udało . Interesuję się mianowicie sokolnictwem, czyli sztuką polowania z ułożonymi ptakami drapieżnymi. Co prawda część "polowanie" na początku mnie interesowała w bardzo małym stopniu, jednak im więcej wiem na ten temat, tym bardziej rozumiem, że jest to niestety nierozerwalnie związane ze sobą.
Pomijając szczegóły, co mnie pokierowało akurat w tę stronę mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę z możliwości, które ta pasja sprawiła (fajni ludzie, ciekawe przygody...). Oczywiście jestem w ogromnej części (jak na razie) tylko teoretykiem, jednak coś tam widziałem, coś poczytałem i chętnie odpowiem na pytania związane z ptakami drapieżnymi.
Chętnie bym wrzucił jakieś własnoręcznie wykonane zdjęcia, ale niestety nie mam ich tak dużo, aby coś wybrać .
Proszę się nie bać pytać, ile wiem, tyle odpowiem.
"And then one day you find
Ten years have got behind you
No one told you when to run
You missed the starting gun"
Lauva w wersji lwiej (dzięki Caro!)
Offline
O, sokolnictwo. Ciekawa pasja. A czy miałeś kiedyś przyjemność trzymania takiego sokoła na ramieniu? Jeśli ta, to jakie to jest wrażenie?
Offline
Oj, kilka razy . Oczywiście, aby ptak nie pokaleczył nam ręki potrzebna jest odpowiednia skórzana rękawica, której szpony nie powinny przebić. A co do wrażeń: bliżej z ptakiem się być nie da . Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze przed końcem sezonu znów podjechać do dobrego kolegi, który pokazuje mi tą pasję i tym razem trochę te ptaki po puszczać i przywoływać.
"And then one day you find
Ten years have got behind you
No one told you when to run
You missed the starting gun"
Lauva w wersji lwiej (dzięki Caro!)
Offline
Luvu, a kiedy pierwszy raz usłyszałeś o sokolnictwie?
Offline
Heh, dobre pytanie. Właściwie nie potrafię znaleźć momentu, w którym się dowiedziałem, że takie zajęcie istnieje. Z pewnością mogę jedynie opisać moment, w którym stwierdziłem, że chętnie bym spróbował popracować z ptakami. Było to oczywiście tuż po tym, jak wyjechałem na studia. Stwierdziłem, że mam najlepsze lata przede mną i warto zacząć rozwijać swoje pasje. Na "urodziny" kupiłem sobie zestaw książek, zacząłem później szukać kontaktów... I tak się wkręciłem .
"And then one day you find
Ten years have got behind you
No one told you when to run
You missed the starting gun"
Lauva w wersji lwiej (dzięki Caro!)
Offline
Dużo masz tych książek? Jakie informacje się w nich powtarzają?
Offline
"Zestaw", czyli 2 w formie elektronicznej + film. Później doszła jeszcze inna książka w wersji papierowej .
Powtarza się słowniczek pojęć xD, oraz ogólne informacje na temat jak trzymać, gdzie trzymać, czym karmić itp.
"And then one day you find
Ten years have got behind you
No one told you when to run
You missed the starting gun"
Lauva w wersji lwiej (dzięki Caro!)
Offline
Nie boisz się, że taki ptaszek Cię może dziabnąć?
Offline
Może dziabnąć, ale jeszcze nie dziabnął . Ponadto, jest to ryzyko wliczone w koszta więc nie ma się co bać .
"And then one day you find
Ten years have got behind you
No one told you when to run
You missed the starting gun"
Lauva w wersji lwiej (dzięki Caro!)
Offline
Luv, ciekawa pasja. Chociaż nigdy wcześniej o sokolnictwie nie słyszałem.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
No ja też wiem cokolwiek o tym dzięki naszemu Gryfowi
Offline