Nie jesteś zalogowany na forum.
Tylu tu fanów tego filmu, a jakoś nie napotkałam się na temat o tym filmie. A szkoda, bo warto podyskutować. Dla nie wiedzących.
Jak wytresować smoka
W małej wiosce Wikingów życie upływa zwyczajnym rytmem. Mieszkańcy zajmują się rybołówstwem, hodowlą owiec i… walką ze smokami. Tutaj by stać się pełnoprawnym członkiem społeczności trzeba zabić bestię.
Głównym bohaterem tej opowieści jest Czkawka – miejscowy nieudacznik, przy tym syn wodza, który bardzo pragnie dorównać swemu ojcu. Pewnego dnia jego marzenie się spełnia – chłopakowi udaje się upolować najgroźniejszego ze znanych Wikingom smoków – Nocną Furię. Gdy przychodzi do zadania bestii ostatecznego ciosu, bohater postanawia darować jej życie. Od tego momentu rozpoczyna się przyjaźń między zwierzęciem a człowiekiem. Teraz Czkawka będzie musiał przekonać swoich pobratymców, że wszystko co Wikingowie wiedzą o smokach i ich okrucieństwie jest kłamstwem!
Jak wytresować smoka 2
Mija pięć lat od czasu, gdy Czkawka i Szczerbatek zjednoczyli smoki i Wikingów na wyspie Berk. Cała osada z zapartym tchem śledzi losy zawodników startujących w Smoczym wyścigu. Podczas jednej z takich zabaw uczestnicy odkrywają tajną, lodową jaskinię, która jest domem setek dzikich smoków oraz tajemniczego Smoczego Jeźdźca. Rozpoczyna się walka o pokój.
Źródła opisów: Filmweb.pl
Polecam oba filmy, są naprawdę świetne. Jestem pewna, że wielu użytkowników oglądało lub przynajmniej słyszało o tej animacji.
Chętnie podzielę się swoimi wrażeniami po obejrzeniu drugiej części w kinie. Może zawierać spoilery, choć będę starała się jak najmniej ujawniać fabułę. Mimo to, czytacie na swoją odpowiedzialność.
Wybaczcie, że taka chaotyczna ocena. Jak już wspominałam, niedawno wróciłam z seansu i muszę trochę ochłonąć. I zapraszam do dyskusji.
//PS. Najlepiej byłoby, gdyby umieszczać tu również dyskusje o serialu, "Jeźdźcy smoków". Nie wiem, co na to admini, ale moim zdaniem najlepiej byłoby zebrać wszystko w tym temacie, bo serial jest "pomostem" fabularnym łączącym obie części filmu.
Ostatnio edytowany przez Swahili (2014-06-24 17:41)
They all will know I bring
the joy of creation
Offline
Powiem tak mało które kontynuacje bajek dorównują pierwszej części. Dream Works nie zawiodło mnie gdyż pierwsza część była...jest super i chwyciła mnie za serce a druga cóż jeszcze mocniej mnie chwyciła. Czkawka i Szczerbatek rządzą, tak jak i reszta. Ale aby nie było za słodko w pierwszej i drugiej części musiała być szczypta smutku. Osobiście czekam z niecierpliwością aż Dream Works zacznie rozmyślać nad fabułą i oczywiście aż ruszy abyśmy mogli doczekać się "Jak wytresować smoka 3" . Szczerbatek rządzi <3
Offline
Za bardzo nie wiem, jak się w tym temacie wypowiedzieć, ale może zacznę od tego, że jest to super "bajka". Naprawdę mi się spodobała. Może zaczniemy od pierwszej części (bo tylko tą oglądałem). Nie wiem dokładnie, kiedy wydano pierwszą część, ale w przybliżonym czasie pierwszą część oglądałem jakieś +/- 2-3 lata temu (?).
Powiem szczerze, że bajka mnie bardzo zafascynowała. Już w pierwszych minutach chwil w kinie spędzonych na oglądanie tego filmu, poczułem ten niesamowity klimat, który tam panował. W pierwszych chwilach poczułem, już wszystkie aspekty, już wiedziałem, jaki będzie koniec.
Szczerze... Podczas trwania filmu, ani razu nie poszedłem do toalety, jedyną czynnością było odwrócenie się i spierniczenie jakichś małolatów za kopanie w mój tron.
Poza pierwszą częścią wraz z Bratem czasem oglądam bajkę, która obecnie chyba leci na CartoonNetwork. Jest to oczywiście bajka pt. "Jeźdźcy Smoków". Tu też wykonano kawał dobrej roboty, ponieważ ta zwykła bajka, wciągnęła mnie tak samo jak film. Można powiedzieć, że jest to mały dodatek do filmu, który opowiada o pobocznych wątkach codziennego życia tamtejszych wikingów. No cóż można powiedzieć... Po prostu super! ;-)
Dodatkowym aspektem w bajce jest to, że nie opowiada już o walce ze smokami, lecz z stworami, które chcą je zabić (oczywiście czasem pojawiają się smoki, których trzeba się szybko pozbyć). Dodatkowo mówi nam o sporach pomiędzy innymi wikingami. Myślę, że najbardziej występującymi wrogimi wikingami są... Kurcze jak oni się nazywali? W każdym bądź razie ich przywódcą jest Albrecht Perfidny, który za wszelką cenę chce zdobyć Księgę Smoków, aby nad nimi zapanować i zaatakować Berk.
Teraz... Jakbym ocenił ogólnie, i pierwszą część jak i dodatkową bajkę?
Oceniłbym bardzo dobrze. Fabuła i sposób przedstawienia jej dla mnie jest perfekcyjny, nie da się zaprzeczyć, iż autorzy nie zrobili tego na "szybkość", a na "jakość". Wszystkie wydarzenia (włącznie z dodatk. bajką), sytuacje mające miejsce prawie wszędzie, ciekawa fabuła sprawiają, że moja ocena to: 6-
//1. "Jakiś" - > "jakichś".
2. "Po za" - > "poza".
3. "Jak bym" -> "jakbym".
4. "Ocenił bym" -> "oceniłbym". ~FL//
Ostatnio edytowany przez FireLion (2014-06-25 11:52)
~ Jeśli umiesz liczyć - licz na siebie ~
Offline
Obejrzałem dwa razy pierwszą część (niestety w kijowej jakości, ale tylko taką znalazłem). Film zrobił na mnie bardzo duże wrażenie. A to jest dowód na to, że produkują jeszcze filmy animowane, które są na prawdę warte obejrzenia. No i już trafił na listę bardziej lubianych przeze mnie (lecz nie ulubionych).
Drugą część bym chętnie obejrzał, ale na internecie jeszcze jej nie ma. Zaś jeśli chodzi o serial, to nie mam tego kanału.
serial jest "pomostem" fabularnym łączącym obie części filmu.
Czyli to oznacza, że aby wiedzieć o co chodzi w drugiej części, muszę obejrzeć cały serial ?
zmiana aktora dubbingującego Czkawkę, a mianowicie o braku Mateusza Damięckiego i zastąpieniu go przez Grzegorza Drojewskiego
To w sumie odnosi się do JWS2, ale zastanawia mnie jedna rzecz. Na wikipedii przeczytałem, że w zwiastunie do JWS1 głos podkładał Drojewski. To znaczy, że nagrali obie wersje z dwoma aktorami?
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Nie musisz, film jest skonstruowany tak, że nie trzeba oglądać serialu by się zorientować o co chodzi.
Druga część jest oddalona o pięć lat od pierwszej. Serial dzieje się pomiędzy częściami, ale (o ile mi wiadomo) nie ma w nim żadnych przełomowych wydarzeń, które wpływają na fabułę drugiej części. Sam widziałem Jeźdźców Smoków może ze dwa odcinki, a jakoś nie miałem wrażenia, że coś mi umknęło.
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Obejrzałem w końcu JWS2. Jak na razie animację oraz ścieżkę dźwiękową ciężko mi ocenić, gdyż oglądałem w kijowej jakości .
Za to fabuła bardzo mi się spodobała. Również scena śmierci Stoicka była bardzo wzruszająca. Tym bardziej, że zginął on w taki sposób, w jaki zginął.
Co do dubbingu, to ciężko mi ocenić, bo oglądałem po angielsku z napisami. Z polskim dubbingiem udało mi się obejrzeć tylko pierwsze pięć minut, w których to do dubbingu zastrzeżeń nie miałem. Jednakże uważam, że do roli Czkawki bardziej pasował Damięcki.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Oglądałem tylko pierwszą część, ale i tak film jest wspaniały, chyba ze względu na moje zamiłowanie do smoków.
Offline
Postaram się jakoś uładzić swoją ocenę obu części i podzielę ją na: fabułę; muzykę; dialogi/dubbing/VA; cała reszta.
Może zawierać śladowe ilości spoilerów!!!!
Fabuła:
JWS 1 Ciekawy pomysł na wykorzystanie jednego z wątków mitologi skandynawskiej. Sprawnie poprowadzony, są momenty przepełnione dramatyzmem ale wszystko dobrze się kończy, no prawie. DreamWorks podchodzi do okaleczeń i uśmiercania mniej delikatnie niż Disney, ale ja to zaliczam na plus. Film zyskuje na wiarygodności. Wszystko zbudowane na trudnych relacjach rodzinnych i braku akceptacji dla odmienności. Jednym słowem to co nas kręci i podnieca, choć wciąż niestety poprawnie politycznie (standard dla amerykańskich produkcji).
JWS 2 Świetna kontynuacja, w której wszystko jest "bardziej". Z tym, że naprawdę na plus. Wiele scen chwytających za serce, czy to z powodu malowniczości, dynamiki, czy dramaturgii. Rzeczywiście ciarki chodziły mi po plecach. Nie wiem jak oni to zrobili ale nie czułem niedosytu zarówno jeżeli chodzi o pokazanie ewolucji relacji Czkawka - Szczerbatek, budowy realcji rodziny Czkawki i wreszcie motyw głównej walki z dorastaniem do roli przywódcy w tle. A to wszystko w 105 min. Za to należy się filmowi chyba największy plus.
Muzyka:
JWS 1i 2 Zaproszenie do współpracy Islandzkich zespołów Jónsi i Sigur Rós, było rewelacyjnym pomysłem i dodało klimatu obu częściom. John Powell bardzo zręcznie poradził sobie z całością, jest nieco mniej patetyczny niż Zimmer. Dla niektórych może być plusem niemal brak piosenek, które są znakiem rozpoznawczym disneya. Osobiście popieram zdanie, że DreamWorks i Disney robią animacje różne gatunkowo i tak należy również rozpatrywać muzykę.
Dialogi/dubbing/VA:
JWS 1 Oglądałem tylko w wersji polskiej i uważam, że dubbing i dialogi są świetne. Trochę mniej po tym jak zobaczyłem dwójkę...
JWS 2 ...Dwójkę widziałem w wersji oryginalnej i wiem czego zabrakło naszemu dubbingowi. Akcentu, akcentu przez głębokie charczące "R" jak NORTHERN. Otóż moi mili w oryginalnej ścieżce dźwiękowej wszyscy charczą jak wikingowie i mówią z północnym, lekko zalatującym irlandzkim, akcentem. Tak silnym, że musiałem włączyć napisy angielskie. Efekt: +50 do wrażeń odsłuchowych.
Podsumowując:
Bardzo dobre filmy, spokojnie stojące w jednym szeregu z Kung Fu Pandą, a nawet podciągające poprzeczkę jeszcze wyżej. IMHO JWS 2 to jak dotychczas najlepsza produkcja DW.
Offline
Ja za to uwielbiam obie te części. Właściwie nic nie mam do dubbingu, według mnie wyszedł świetnie. Cóż, głos Czkawki zapewne mi nie przeszkadzał, bo przyzwyczaiłam się do niego z serialu. Obie mają rozbudowaną i świetnie stworzoną fabułę. Pierwsza była genialna, po prostu nie mam żadnych uwag na jej temat. Jedyne co mnie lekko zraziło, to w drugiej zbyt mało scen z oszołomiostrachem. W końcu po jego śmierci nawet nie było z czego płakać, lecz może to i dobrze, ponieważ film byłby wtedy niezwykle smutny, zważając na śmierć Stoika, zwłaszcza, iż zabił go właśnie Szczerbatek. Przyznam, że po tej scenie beczałam niemal do końca całego filmu (ale niestety, w moim mieście je tylko jedno kino, i to z prześcieradłem zamiast normalnego ekranu, więc oglądałam na lapku). Czekam teraz uparcie na trójkę, która jest już zapowiadana jako ostatnia na 2017 rok.
We are all connected in the great circle of life.
Offline