Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Turystyczne marsze na orientację (lub po prostu Marsze na Orientację, MnO, Rajdy na orientację, RnO, turystyczna impreza na orientację) są dyscypliną turystyki kwalifikowanej. Jest to gra terenowa, w której zadaniem uczestnika jest odnalezienie w lesie punktów kontrolnych na podstawie otrzymanej od organizatora mapy w określonym limicie czasu.
Może to nie jest do końca sport, raczej gra terenowa. Zostałem zachęcony przez nauczyciela PO. W kwietniu byłem na takowej imprezie. Fajna sprawa, pośmigać po lesie szukając punktów, zawsze to alternatywny sposób na spędzenie weekendu.
Braliście udział w InO?
Offline
Offline
Tak to ja jeszcze nie biegałem ale mogło by być fajnie bo ja lubię biegać
Король Леь Акуна Матата
Вместе мы вместе мы мы одно
Real Shinigami 真正的死神
Furry to styl życia.
Offline
Fajna sprawa. Oczywiscie jesli wykluczymy bieganie. Mam to na wf i jestem zadowolona. Na poczatku nie moglam sie polapac co wlasciwie na papierzysku zostalo uwidocznione. Jednak potem to juz byla tylko frajda. Biegac mielismy przez caly czas... no i niektorzy tez tak robili, ale ja lubie swoje zycie wiec zawsze przylaczam sie do zolwikow.
PS: Brak polskich literek.. jakby, co
Offline
Offline
Hm, trenowałem ok. 6 lat w klubie. Moim zdaniem genialny sport. Liczy się zarówno sprawność fizyczna, jak i umiejętności teoretyczne. Miło też wspominam obozy kadrowe. Jest to też tania dyscyplina. Wystarczy ortalion, kompas, jakieś w miarę porządne buty. Zdecydowanie polecam.
Offline
Offline
Offline
Offline
Och, to to! Zawsze na zlotach harcerskich mamy grę dzienną, łazimy z mapami po mieście/lesie (w zależności od miejsca zakwaterowania) i robimy punkty... Tyle że chyba nikt nie biega, wszyscy maszerują raźnym krokiem
W Wawie... dobrze by było jakoś w Kampinosie... ale nie mam pojęcia, czy tam takowy istnieje
Gołębie serce. Lwia dusza. Grrrau.
Przeszłość, młodość Obeca sygna by Sachara, avatar by Vita - THX
500 postów -> 09.06.2012
Offline
Jeśli W-wa byłaby miejscem ...to czemu nie...lecz uświadamiam że kondycją do biegów nie grzeszę...chyba że muszę.
Offline
Offline
Świetny pomysł...tylko, że zazwyczaj automatycznie odpadają ci, którzy nie mają spisanych wszystkich punktów, więc to nie mogłyby być ZA trudne zagadki. ;3 A tak po za tym, jakbyśmy uzgadniali miejsce, to mam mapy do BNO sporej ilości parków w Warszawie, więc mógłbym zrobić ksero dla wszystkich. ^^
Offline
Biegi.. są totalnie nie dla mnie- próbowałam tak wiele razy.. Nawet wpadłam na pomysł żeby się oszukać i zbiegać np z górki na maksymalnej prędkości, a pod górę truchtem. miało mnie to zachęcić. no i lipa. Ale jeśli chodzi o MnO to wydaje mi się, że to może być całkiem fajna sprawa. nigdy nie brałam w nich udziału, ale na PO dużo o tym gadaliśmy. Mieliśmy w planach zorganizować sobie coś takiego, ale.. nie wyszło.
Offline
Strony: 1