Nie jesteś zalogowany na forum.
*Wchodzi do posterunku*
- Ciekawe... gdzie ją znaleziono ?
Offline
-Trzeba ją przesłuchać i to natychmiast! Potem udam się na miejsce zbrodni, mogliście coś przeoczyć.
Offline
*Wysiada z auta i idzie do sprawcy zdarzenia. Patrzyła na rannego którego przenosili do szpitala.*
-Dzień dobry, Jak ma pan na imię?
//Ten pan jasno niebieskim kolorem.//
-Ja? Jestem Zao Lenie.//Wiem, że dziwne imię i nazwisko, ale tylko oto wpadło mi do głowy.//
-Co tutaj się wydarzyło?
-Więc tak, jechałem, aż tu widzę małe auteńko, o takie.*pokazuje łapą rozmiar samochodu.* I jakże miałbym go nie potrącić?
*Idzie do gapiów.*
-Ktoś mi opowie co tu zaszło?
//Gapiowie kolorowi.//
-Witaj policjantko! Otóż ja opowiem! Więc tak, auto tego potrąconego jechało normalnie, chcemy przejść przez ulicę to...
-...widzimy tira i jego właściciela wymachującego łapami w rytm muzyki. Odsunęliśmy się..
-... i zauważyliśmy przygniecione auto.
-A czy sprawca był pijany?*pyta pisząc na kartce.*
-Tak, był.
-Widzieliśmy, bo miał koło siebie wino.
[/color]-A do tego jak wyszedł mówił że to nasza wina.
-Acha. Dziękuję.*mówi i podchodzi do sprawcy i daje mu mandat. Wsiada do auta i jedzie do komendy.*
Ostatnio edytowany przez Karinda (2012-03-31 19:22)
Offline
*wchodzi na komendę otwierając drzwi z kopiąc je , wchodzi z kubkiem kawy*
-Co tutaj się za cyrki wyprawiają.
Offline
To ja pójdę przesłuchać tę pokojówkę.
Offline
* owija ramię bandażem , odbiera telefon * - Halo ? Bielski kręci się koło sklepu ? Już jedziemy ! * odkłada słuchawkę * Mar, Dag, Wafu , Source jedziecie ze mną ! Oto plan : będziemy udawać zwykłych klientów , dopóki stamtąd nie odjedzie , jasne ?
Ostatnio edytowany przez Derpy (2012-03-31 19:24)
Offline
Tak jest. Zatem przesłuchanie potem. *wychodzi z budynku i wsiada do jednego z wozów*
Offline
-Oczywiście! To jazda. *Wychodzi i czeka na resztę*
Offline
*Patrzy jak Shu wchodzi*
- Uwaga Hero przybywa...
*Zaśmiał się wstał i wsiadł do porsche*
- Szybciej...
Ostatnio edytowany przez Wafu (2012-03-31 19:27)
Offline
- Reszta jedzie osobnymi wozami ! * jedzie wkładając strój ,, normalny '' , docierają na miejsce , bierze wózek , wchodzi akurat w trakcie napadu *
* Bandyta * - Kasa ! Dawać kasę .
* Cicho się podkrada , wtedy jakiś klient przewraca puszki , podinspektor dostaje trzy kule w tylną łapę , łapa paskudnie krwawi *
Offline
- To był błąd kolego...
*Wyciąga pistolet i strzela mu w nogi a ten upada*
Offline
*Ona jechała za nimi, więc posłała trzy serie kul do bandyty.*
-Derpy, trzymaj się!
Offline
* łapa bardzo paskudnie krwawi , wokół jest plama krwi * - Wa-a-afu ... Ka-a-arinda... jeste-e-e-em ... dumna ... * traci przytomność *
// Jak już coś Kar to pani inspektor Gramy jak w ,, Ojcu Mateuszu '' //
Ostatnio edytowany przez Derpy (2012-03-31 19:34)
Offline
*wyciąga strzelbę i strzela drugiemu w głowę, z głowy nie zostaje nic* Jak ja to kocham.
Offline
-Derpy!*krzyczy, że aż puszki się przewracają. *
-Wafu i Maru! Ty zajmij się bandytą a ja Derpy!*mówi i biegnie do Derpy.*
-Derpy. Proszę nie rób mi tego...*mówi do niej i bierze bandaż który miała w kieszeni na wszelki wypadek. Zawija bandaż koło nogi Derpy.*
Ostatnio edytowany przez Karinda (2012-03-31 19:36)
Offline
*podchodzi do żywego bandyty i celuje w niego na wypadek gdyby coś kombinował*
Offline
* otwiera na chwilę oczy * - P-p-ani inspektor Gibalska ... * kolejny raz traci przytomność *
Offline
*Podchodzi od tyłu do ostatniego bandyty i uderza go pistoletem w łeb a ten traci przytomność*
- Ten gościu może się przydać... wyglądał na nadzorującego może dowiemy się dla kogo pracuje...
Offline
-Derpy, wystawiasz mnie na próbę...*mówi i staje osłaniając Derpy.*
-Derpy, trzymaj się, pokonamy bandytę.
Offline
No kolego... Miałeś więcej szczęścia niż twój kumpel. *wyciąga mu z kieszeni pistolet i zakuwa w kajdanki*
Offline
*lew został na posterunku ..usiadł na krześle obok jakiegoś biurka i leniwie pił kawę* //dobra to jaką rangę ja będę miał....bo się pogubiłem //
Offline
-Ja się zajmę Derpy, reszta niech się zajmuje bandytami!*mówi i podnosi Derpy i kładzie w samochodzie.*
-Przeżyjesz to...*mówi po cichu.*
Offline
- Maru, zabierz ich... Ja muszę jeszcze coś załatwić...
*Wsiadł do Porsche i odjechał z piskiem opon*
Offline
*podnosi bandytę za habety* Boli nóżka? I musi boleć. Tak to jest jak się dostało trzy kulki. *ciągnie go do radiowozu* A co z trupem bez głowy?
Offline
* leży nieprzytomna , ktoś wezwał karetkę *
Lekarz - Niestety , ma 50% szans na przeżycie . Straciła dużo krwi , czy ktoś ma grupę 0RH- * chyba tak to się nazywa * ? To bardzo rzadka grupa .
// Shu , ty będziesz starszym posterunkowym //
Ostatnio edytowany przez Derpy (2012-03-31 19:47)
Offline
*pakuje obu żywych do radiowozu, wraca do sklepu i patrzy na trupa* A mogłem w nogę... Nie musiałbym go teraz targać.
Offline
*Dojeżdża na miejsce spotkania a tam czeka na niego jeden lew*
- Masz to poco obaj tu jesteśmy ?
- Tak...*Wyciąga z bagażnika auta walizkę i daje ją*
*Bierze walizkę, wsiada do auta i za chwilę wyrzuca inna walizkę i odjeżdża*
- Noto mam to na co czekam...
*Bierze walizkę i odjeżdża*
Offline
-Akurat ja mam.*wychyla się.* Zrobię wszystko żeby ona przeżyła.*mówi do lekarza i zwraca się do Maru.*
-Dopóki Derpy nie wróci przytomność, nic nie decydujmy. Bierz głowę tego trupa.
Offline
Pani aspirant. Ten koleś już nie ma głowy...
Offline
Lekarz - Panno Gibalska , pobierzemy krew tutaj , w karetce mam sprzęt .
Derpy - K-k-Karin ? T-t-to była pię-k-k-na akcja ...
Offline