Nie jesteś zalogowany na forum.
ok ok...żarty na bok...mozesz zejść ze mnie?
Offline
-A co z tego będe miała!!!*pyta zadziornie, ale pochwili namysłu schodzi z Anes z zawadiackim usmiechem na pyszczku*
Offline
słabym głosem: rattuunkuuu...
Offline
-co ratunku?!!*zadała bardzo inteligentne pytanie i obruciła się do źródła dzwięku zostawiając Anes w spokoju*
Offline
ja nie wstanę...
Offline
-ale dlaczego??*zadała drugie inteligentne pytanie stając nad głową Kiary i przekrecając łeb na bok,robiąc przy tym dziwaczną mine*
Offline
to było przygniatające doświadczenie! ...
Offline
-Hahaha...*zaśmiała się *
-pomóc ci wstać??*zapytała dalej stojąc jej nad głową*XD
Offline
wiesz... tak sobie tutaj poleżę...
Offline
-jak chcesz*dalej 'wisi' jej nad głową i wlepia w ną swoje brązowe ślepia *
Offline
sarkazm to dla ciebie język obcy...
Offline
*wyszczeżyła swoje zęby w szerokim uśmiechu i chwyciła Kiare za przednie łapy i podniosła Kiare do pozycji siedzącej*XD
Offline
dzięki...
Offline
-nie ma za co.*odpowiedziała i klapła koło Kiary*
-to co teraz robimy bo mi się nudzi.*zapytała*
Offline
*PLASK! Wielki niezydentyfikowany owoc ląduje na potylicy Jackie* Nudzi ci się *szczerzy kły w uśmiechu *
Offline
*padła na ziemie z wywalonym na ziemie językiem i zamkniętymi oczami oraz rozgniecionym owocem na łbie*
Offline
wyglądasz niezwykle inteligentnie, Jackie xD
Offline
*nie ruszyła się tylko dalej leżała na ziemi w tej samej pozycji*
Offline
wiesz co,Anes ? to chyba był jakiś trujący owoc... *śmieje się*
Offline
*wielki pająk zmieża w strone Anes przechodząc przez grzbiet nieprzytomnej Jackie. Zaczyna szczeżyć szczenkoczułki i dalej idzie w strone Anes*XD
Offline
AAAAAAAAAA PAJĄK!!! *jeden wielki pisk, wrzask i histeria*
Offline
*pająk jest już przy jej łapach i ją straszy*XD*Jackie dalej leży na ziemi*
Offline
*spadaj pajęczaku !!!*
Offline
*pająk wystraszył się Kiary i zwiał gdzie piepsz rośnie*XD
Offline
*kręci ogonem* He he,tak się zostaje bohaterem !
Offline
*alej leży nie przytomna z wywalonym na ziemie językiem i papką owocową na gębie*XD
Offline
*wita się z wszystkimi i mówi że na nad wodopojem dzieje się coś ciekawego*
Offline
pomóż jej... ja już z nią nie mogę...
Offline
*leży i leży nawet nie drgając końcem ogona*
(no zróbcie coś )
Offline
* Arisa nadbiega z pelikanem który ma wode w dziobe, którą wylewa na Jackie*
Offline