Nie jesteś zalogowany na forum.
*Zszedł im z drogi i usiadł przy barze*
-On chyba nigdy nie przestanie.
*Zaśmiał się*
Offline
-Pierwszy raz widzę, żeby Shu była taki... hm...
*mówiła*
-...on sie zakochał...
*stwierdziła, gdy usiadła przy barze*
Offline
*patrzy na Sar* Coś podać? Menu wisi obok.
Offline
-Cole. Na razie tyle...
//Dłuższe posty proszę. Wiem, że wcześniej nie czepiałem się czterech słów ale to się zmieniło. Mariutunio//
Offline
Ale jaką colę? Zwykłą, light, cytrynową? Jeden litr, półtora litra, dwa litry?
Offline
*Podjechał autem pod klub. Z głośników auta grała dość głośno muzyka http://www.youtube.com/watch?v=4QS-mKQWOZI Sou wysiadł i wszedł do klubu.*
-Cześć wam!
Offline
Shu nie ma. Poszedł, że tak powiem, na spacer.
Offline
-Ekhem....no dzięki za informację. //Eeee..? xD// A co tam u niego?
Offline
// no sory, nie wiedziałam...//
-Zwykłą, 2 litry...Ile płace?
*pyta*
Offline
*podaje jej butelkę coli* Za dwulitrową 5,50. A Shu chyba znalazł nową miłość.
Offline
-Ojej, naprawdę? A kogóż takiego?^^ Miło, że nie jest samotny.
Offline
Jak ona tam miała na imię... Santi, Sanki albo coś w tym stylu.
Offline
Hmm...no to Laini, albo Saini. Któraś z nich, powiadasz?
Offline
Ta... Żeby tylko znowu nie skończyło się na burzy.
Offline
-Wątpisz w to? xD A jak się kończą niby wszystkie związki Shu? xD
Offline
Też racja. Chyba nie może się zdecydować jak ja. Ale mniejsza z tym. Zjesz coś, napijesz się?
Offline
-Bardzo chętnie, coś mi zaproponujesz? Byle nie...sam wiesz.xD
Offline
Czyli lemoniada, jak zwykle? Cytrynowa czy zaszalejesz i weźmiesz pomarańczową?
Offline
-No ba, że zaszaleję.xD Dawaj pomarańczową i jeszcze dorzuć cynamonu.XD
Offline
Aż tak grubo? *leje mu lemoniady i podaje łyżeczkę i trochę cynamonu* Wsyp sobie ile tam chcesz.
Offline
*Wlewa lemoniadę do cynamonu i miesza. *
-Mraw, pychota.XD
Offline
-Laini. Tak ma na imię. myślałam, że Shu był od zawsze samotnym wilkiem *zaśmiała się*
// lepiej pasuje, niż samotny lew..//
Offline
-Bardziej chyba by pasowało "lwi casanova", ale to prawda, że nie ma szczęścia w miłości.
Offline
Może tym razem w końcu mu się uda.
Offline
-Hm... Ja myśle, że sie uda..
*dodała*
Offline
*Weszła do klubu.*
- Komu i co się uda? - *Zapytała dosiadając się do Sar.*
Offline
-Uda się Shu z Laini....ale nie obgadujmy ich. Może masz ochotę na coś zimnego do picia?
Ostatnio edytowany przez Source (2012-05-20 20:16)
Offline
- Laini? - *Zmarszczyła brwi.* - Myślałam, że Shu jest z Karindą... Nie, zaraz. On był ostatnio z... - *Zamyśliła się przez moment, a po chwili wykrzyknęła triumfalnie.* - Z Nanettą ! To co, już zerwali?
Offline
-To zaczyna się komplikować. Z Karindą zerwał już dość dawno i potem był z Nanette, ale Oni ze sobą nie zerwali. Ostatnio rzadziej Ją widuje no i robi to co zwykle. Takie błędne koło.
Offline
Dobra, skończmy ten temat już. Chce ktoś lemoniady?
Offline