Nie jesteś zalogowany na forum.
Papa Izzy i cześć Karotko. A widzisz, serwuję cielęcinkę z grilla. Rozgość się proszę.
Offline
A masz coś wege? Dzisiaj mam fazę na wege.
Offline
*nagle wstała i zaklaskała* Ożesz, ale mam pomysła! Zróbmy karaoke!
Offline
*z lekkim szokiem spojrzał na Laini*
-Ojejciu....
Offline
Caro, mogę dla Ciebie zrobić pilaw, jeśli chcesz *machnął swym ogonem i spojrzał na Laini* Ja na karaoke się piszę. *Skierował swoje kroki ku kuchni*
Offline
*słysząc karaoke wskoczyła do klubu*
To co śpiewamy . ?
*spytała się wskakując na ladę baru *
Ponoszą mnie emocje kiedy słyszę karaoke .
Offline
To ja posłucham Was i poczekam na moje wege kąski ^ ^ *rozsiadła się wygodnie*
Offline
*wyłania się z kuchni z pilaw na tacy, podchodzi do stolika Caro i podaje danie* Sil vou plaix, Madame. Smacznego życzę *ukłonił się*
Offline
Merci beaucoup, mon Cher! *pałaszuje pilaw* pyyszne!
Offline
*zarumienił się* Jej... dziękuję bardzo. *siadam obok lwicy*
Offline
Nie ma za co *puszcza oko do lwa*
Offline
*odwzajemnia oczko i lekko zaleca się ogonem pod stołem*
Offline
A Ty nie śpiewasz, mon Cher? *wyciera dokładnie pyszczek*
Offline
*nadstawiam uszy* hmm... póki co nic nie słyszę, Madame.
Offline
*nastawiła pierwszą nutę - tekst wyświetlił się na telewizorze - i wzięła mikrofon do łapy* No, potrzebuję jeszcze dwóch ochotników. Ja chcę śpiewać kwestie małego Simby :awesomecat:
Offline
pytam tak na zaś. *majtam leniwie ogonem*
Offline
Dafug... to ja będę Timonem, niech stracę
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2012-06-23 23:00)
Offline
To kto do Pumby? *spojrzała wszystkim po kolei w oczy z chytrym uśmieszkiem*
Offline
Może Shu? *spytała z niewinnym uśmiechem*
Offline
Dobra, a kto będzie dorosłym Simbą? Ktoś jest chętny?
Offline
Ja! *zakrzyknęła* Shu, godzisz się na bycie Pumbą?
Offline
-Wolałbym nie....mój głos i dykcja....nie ja się nie nadaje.
Offline
Oj tam oj tam, to tylko zabawa! Prooosze. *oczy Kota ze Shreka*
Offline
Jak nie chce, to ja mogę być Pumbą, w końcu miałem na przezwisko - Guziec *zaśmiał się*
Offline
*Przekrzywił niepewnie głowę*
-Czegoś takiego już dawno nie widziałem...
Ostatnio edytowany przez Dagor (2012-06-24 09:35)
Offline
*odwrócił łeb w stronę Dagora* O czym mówisz?
Offline
*schodzi z lady*
To ja usiądę na razie i popatrzę .
*siada na krześle i przeszywa wszystkich wzrokiem*
Offline
Witam Cię serdecznie, Izzy. Coś podać? Coś do picia?
Offline
No cześć . *uśmiecha się jak najserdeczniej*
Hmm .. Masz może jakiegoś energetyka . ? Mam ochotę na coś z powerem .
*puszcza oko do Nalimby*
Offline
Zaraz zobaczę, poczekaj sekundkę *podchodzi do lodówki, otwiera ją, wyciąga Tigera, wraca do Izzy i podaje jej napój* Proszę bardzo.
Offline