Nie jesteś zalogowany na forum.
Mar , masz może na zapleczu jakiś koc czy coś . ? Żebym mogła się okryć . ?
*pyta się z uśmiechem*
Offline
Mamy pokoje dla vipów. Jak chcesz to możesz się tam przespać. Koce też tam są.
Offline
A mogę skorzystać . ? Mam nadzieje , że będzie mi tam cieplej .
*uśmiecha się serdecznie*
Offline
Proszę bardzo, zaprowadzę. *wziął jeden z kluczy i zaprowadził Izzy do pokoju* Koce są tu w szafie. Piecyk można sobie podkręcić albo wziąć gorący prysznic.
Offline
Dziękuję .
*uśmiecha się do Mar i wchodzi do pokoju*
Offline
*wkłada drewno do kominka i podpala* To robimy klimat.
Offline
*kładzie klucz na szafce* Dobrej nocy. Możesz zamknąć od środka i dać zawieszkę "Nie przeszkadzać".
Offline
Ou... chyba trochę się spóźniłem z tym kominkiem. *siada przed kominkiem i grzebie w nim*
Offline
Raczej nie muszę się zamykać , bo nie mam zamiaru spać , muszę się trochę rozgrzać , zaparzył byś mi herbaty . ?
*uśmiecha się jak zawsze*
Offline
Izzy, chcesz się rozgrzać? Skorzystaj z usług kominka. *zawołał do lwicy*
Offline
Może się skuszę .
*uśmiecha się sympatycznie do lwa*
Offline
*dokłada kolejne drewno* To chodź, usiądź obok mnie.
Offline
*podchodzi i siada obok Nalimby*
Przyjemnie
Offline
Wiadomo, jak jest ciepło to jest przyjemnie. Co tam u Ciebie?
Offline
Może być , snuje się po tym świecie i nie wiem co mam ze Sobą zrobić . A u Ciebie . ?
*kładzie się przyglądając się lwu*
Offline
Ja ostatnio ciągle podróżuję, raz jestem tu, raz jestem tam. W sumie mi się to podoba, bo podróże to moja pasja. *poprawił drewno w kominku*
Offline
A jak tam z Car . ?
*pyta z uśmieszkiem na pyszczku*
Offline
A z Caro żyjemy jakoś, niedługo będziemy się widywać, cały miesiąc, dzień w dzień. *obdarzył lwicę przyjacielskim uśmiechem*
Offline
*Cały czas stał w koncie*
-Ahh... Skoro już o podróżach mowa, to sam jutro wyjeżdżam.
Offline
Powiedz mi, drogi Dagorze, dokąd to się wybierasz?
Offline
-Na obóz przetrwania, jak przetrwania to powiem większej ilości szczegółów. //xD//
Offline
Zapowiada się niezła zabawa. *zaśmiał się* Tylko uważaj na siebie.
Offline
*przysiada się do kominka* No, ja też gdzieś dziś jadę.. po czerwoną herbatę hahah.
Ostatnio edytowany przez Madame_Carotte (2012-06-29 07:56)
Offline
*Dopija lemoniadę i idzie do pokoi na górze. Przekręca klucz i rzuca bluzę na komodę.*
Lato... Wykończę się na maksa, ale to w końcu lato...
*Siada na łóżku i włącza TV.*
Offline
Wszyscy wyjeżdżają... Będę bezrobotnym przez parę dni... *patrzy na Vitę wchodzącą na górą* Chociaż nie ma tego złego...
Offline
Proszę wejśc!
*Widzi w drzwiach Marusia.*
O, hej, siadaj
Offline
*zamyka drzwi ale nie na klucz i siada na łóżku obok Vity* Witaj skarbie. Jak się czujesz? *obejmuje ją i mocno tuli*
Offline
*Uśmiecha się wtulona w Maru.*
Są wakacje! Jak sądzisz, jak się czuję?
Offline
Ty masz wakacje, a ja muszę w klubie pracować. Ale jakoś daję radę. *całuje ją w policzek*
Offline
*Odwzajemnia pocałunek.*
Nie martw się. Będę tu prawie codziennie żeby Ci dotrzymac towarzystwa.
Offline