Nie jesteś zalogowany na forum.
Żadne romantycznie! *zaśmiała się do Izzy*
Offline
*podaje Sarminie frugo* Proszę, napój z 4% węglowodanów.
Offline
*Nagle naszedł ją szalony pomysł. Skończyła konsumować pianki na patyku, wypiła kilka głębszych kufelków... soczku pomarańczowego i jednym susem wyskoczyła na środek sali, gdzie zaczęła się wesoło bujać w rytmie melodyjki, płynącej prawdopodobnie z głośników...*
Offline
-No czy ja wiem...to zalezy od drugiej strony *puścił oczko do Laini i uśmiechnął się*
Offline
Och, czyli jeżeli jedna ze stron uważa, że w danej sytuacji nie ma nic romantycznego, to znaczy, że nie może być romantycznie, tak? *zamruczała z zawadiackim uśmiechem*
Offline
*wyciąga na stół kartkę i ołówek i cieniuje Nalimbę*
Offline
-Ja uważam że to romantyczne...ale jeśli ktoś naprzeciwko mnie uważa że to nie jest romantyczne to trudno.. *zamruczał z uśmiechem*
Offline
Ooo, no popatrz, piosenka się skończyła. *odsunęła się od niego i zeszła z parkietu siadając na stołku*
Offline
*podszedł i usiadł obok Laini*
-Może inny repertuar ?
Offline
Wiesz, może potem, ogromnie się zmęczyłam... Jest tak duszno... *powiedziała ze słabym uśmiechem*
Offline
-Więc może jakaś mrożona herbata..lub też coś innego ?
Offline
*spojrzał znad ołówka na Laini* Może coś zimnego do picia podać?... *spojrzał się tylko na Shupa* Telepatia..
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2012-07-01 16:43)
Offline
W sumie to bardzo chętnie. *spojrzała na Shupa i Nalimbę z uśmiechem*
Offline
*podchodzi do baru, bierze szklankę, nalewa do niej orzeźwiającego drinka i wsypuje kostki lodu, i podaje Laini* Por favor.
Offline
*Zauważyła, że jak sama jedna buja się na parkiecie, to wygląda ja psychol, więc ze spuszczoną głową, pospiesznie podleciała pod najbliższego stolika i zamówiła kolejny soczek.*
Offline
-Mi też coś orzeźwiającego polej Nali.
Offline
*wlewa zimną wodę z cytryną* O procentach zapomnij, mój drogi. *podaje szklankę z uśmiechem* Proszę.
Offline
Danke schön. *pije po mału* Umm...
Ostatnio edytowany przez Laini (2012-07-01 20:07)
Offline
-Lepsze i to *otrzymawszy szklankę z napojem od razu zaczął pić*
Offline
Ej, dzisiaj mecz finałowy, oglądamy? *wskazała głową na telewizor*
Offline
*włącza pilotem na Jedynkę, wyciąga hiszpańską flagę i macha* Jasne, że oglądamy! Espana!!
Offline
*rozsiada wygodnie na krześli i śledzi uważnie każdą minutę meczu*
Offline
Viva Espana! *macha flagą* Komu tequilli?
Offline
*maluje na pyszczku barwy Włoch* Italia!
Offline
Gooooooolll!! Alba, Viva, viva Espana!! Espana campeones!
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2012-07-01 20:29)
Offline
Mówiłam coś o Italii? Chodziło mi o Hiszpanię... *mruknęła i zatarła dyskretnie łapą malunki*
Offline
Espana Aaalee! *spogląda na Laini* Italia też jest dobra.
Offline
*Wyskoczyła z kąta, cała pofarbowana na pomarańcz i czerwień, a w jednej łapie trzymała flagę Hiszpanii, natomiast w drugiej miała buteleczkę soczku jabłkowego*
Hiszpania GOOOLA! Oj, to już przerwa? *spuściła chorągiewkę i usiadła na kanapie, wpatrując się w reklamy*
Offline
To ja zaraz wracam moim kompani. *zarzuca ręcznik na ramię i idzie do łazienki*
Offline
Ugh... Co za emocje... Aż bym poszła spać... *ziewnęła*
Offline