Nie jesteś zalogowany na forum.
- Tak! Ale to przecież nic złego! Jesteśmy po prostu bardzo mądre. *Uśmiecha się promiennie do Ness*
Offline
-Wiem, ale co będzie, jak pogadamy z duchami? O.o* kładzie się na brzuch*
Offline
*podbiega do Ness i Goldi* - Co sie dzieje ciekawego?
Offline
-Zaczynamy...Mędrcować!!!Jeszcze trochę i zamienimy się w Rafikiego i będziemy widzieć duchy... o.O *robi bardzo poważną minę znawcy*
Offline
*kładzie się na brzuchu i podpiera brodę łapami* - hmm.. a mogłabyś pozdrowić mojego dobrego znajomego, jak juz będziesz z duchami rozmawiać?
Offline
*Rozmyśla*
- Powiedzą nam może coś o naszej przyszłości!
Offline
-O.o Co ja?Goldi, sama duchy zaklinaj! *śmieje się*
-Co by tu robić...*skacze na Caro, po czym ją przewraca*
-Heh! *uśmiecha się*
Offline
*rozkłada się na ziemi*- ała.. teraz to już naprawdę nie żyję
Offline
- Bawicie się beze mnie! Jak tak można! *Obraża się na lwice*
Offline
- nie gniewaj się, Goldi, chodź do nas!
Offline
*skacze na Goldi*
-Obrażalska!*śmieje się*
-Zjem cię!!!
Offline
*Przybiega do lwic i uśmiecha się do nich*
- To w co się bawimy?
Offline
-Zjem cię!*rzuca się na Goldi, po czym obie sturlały się z górki*
-Hłeh!
Offline
- Boje się ciebie! Wyglądasz jak czerwony potwór!
Offline
-AArgh!*łaskocze Goldi w brzuch*
-Aż taka straszna?*śmieje się*
Offline
- Tak! *Wyciągnęła pazura i zaczęła smyrać Ness po szyi*
- A ja jestem straszna? *Śmieje się cicho*
Offline
*lekko chwyciła łapę Goldi i zawiesiła ją wo powietrzu*
-Na pewno!*śmieje się, puszczając ją*
Offline
*Lwiątko schodzi z Ness*
- Ja idę na polowanie! Chodź ze mną! *Zawołała*
Offline
-Już idę!*Biegnie za Goldi, po chwili ją wyprzedza*
Offline
- Osz ty! *Przewraca Ness na czerwony piach*
- Leżysz! *Wstaje z Ness*
- No dobra, czas iść! Koniec zabawy!
Offline
*biegnie przed Goldi, po kilku chwilach przybiega z piękną antylopą w pysku*
-Ja już mam papu!
Offline
*Widzi kulejącą zebrę. Podbiega do niej i zagryza ją*
- Ja też! To moja zdobycz! *Pokazuje Ness zebrę*
Offline
-Proszę, jak dorośniesz, zostaniesz wielką wojowniczką!*uśmiecha się*
Offline
- Nie, tamta zebra już była słaba... Skróciłam jej cierpienie... *Z jej oczu popłynęły łzy*
- Okropny jest ten Krąg Życia! My zabijamy słabszych...
Offline
-Goldi, my jemy zebry, ale gdy umieramy ,wyrasta na nas trawa, którą one jedzą! *mówi spokojnym głosem*
Ostatnio edytowany przez nessie904 (2012-08-07 20:30)
Offline
- Jesteśmy jak Mufasa! Wiedziałam o tym, ale jednak musimy się czymś żywić! I one także!
Offline
-To prawda, musimy coś jeść, a Matka Natura uczyniła nas mięsożercami...*wzdycha*
Offline
- I nie możemy nic na to poradzić... *Ociera ostatnią łzę ze swojego policzka*
Offline
-Nie martw się, gdybyś była roślinożercą, zjadałyby cię antylopy *śmieje się pod nosem*
Offline
- Już starczy! Koniec tematu! *Kładzie się na ziemi*
Offline