Nie jesteś zalogowany na forum.
*przedziera się przez krzaki, cały czas pilnując ogona Ness, żeby się nie zgubić*
Offline
*idzie przez jakąś 1 godzinę przed siebie, gdy wszyscy już tracą nadzieję, Ness odkrywa krzaki i im oczom ukazuje się piękny widok*
-Proszę, Jezioro Harmonii w pełnej okazałości!
Offline
*lew wzdrygnął uszami na dźwięk nazwy* Pięknie brzmi, tak samo jak pięknie tu wygląda. *lew niczym małe lwiątko wyskoczył z krzaków i usiadł nad brzegiem jeziora*
Offline
- Jak tutaj pięknie! A tam jest ten wodospad! *Wskazuje łapą na wodospad*
Offline
-Tak, ale po zmroku robi się tu groźnie...*Po plecach Ness przeszły lekkie ciarki*
-No, radzę uważać!
Offline
*lew siedzi zapatrzony w migającą taflę jeziora, nie słyszy w ogóle Ness* ...
Offline
- Oj tam, przesadzasz!
*Goldi wskakuje do jeziora i ochlapuje Ness*
Offline
-Działanie jeziora już się uaktywniło...*mruknęła, po czym podeszła do Nali z cuchnącą rośliną w pysku*
-Natychmiast przestań na nie patrzeć!*w ostatniej chwili odciąga Nalimbę, po chwili z wody wyskakuje wielki na 5 metrów krokodyl*
-Masz farta!
Offline
Ochh..... mała jaszczurka! *nic nie robi sobie z działań Ness i człapie w kierunku gada*
Offline
- Hej krokodylku! *Lwiątko wesoło skacze w wodzie*
Offline
-Wiedziałam, że tak się skończy...*Ness bierze Goldi w zęby, wkłada do głębokiego dołka, po czym wali w łeb Nali ,a gdy jest nieprzytomny, nalewa na liść trochę wody, jakiś sok z rośliny i wlewa do pyska Nali.Po chwili robi to samo z Goldi*
-Teraz powinni być już odporni na klątwę...
Offline
*budzi się z wielkim guzem i śliwką pod okiem* Co... co się stao? Gdzie ja jesssem? *mówi pół przytomny* Dlaczego mnie tak głowa boli?
Offline
-Wyobraź sobie, że omamiła cie Klątwa Jeziora Harmonii.Inaczej rzecz ujmując:nieświadomie chciałeś popełnić samobójstwo, Goldi z resztą przeżyła to samo!*leje na liść jakiś sok*
-Masz, to przywróci pamięć i usunie guza oraz śliwę!
Offline
*Mlaska głośno i oblizuje się. Coś mamrocze pod nosem*
Offline
*Śpiąc na słonecznej, wysokiej skale pośród drzew nagle słyszy mlaskanie*
-Ktooooo.....??? *Pyta sennie*
Offline
*łapie po omacku czyiś ogon i ciągnie za niego* Mrr... ale mięciutka liana. *mówi nadal półprzytomny*
Offline
*Ogonem, którego złapał Nalimba był ogon Goldi. Lwiątko momentalnie się przebudziło*
- Co? Gdzie? Jak?
Offline
*Poirytowana krzykami w dżungli, wstaje i lekkim krokiem przechodzi na drzewo tuż nad brzegiem jeziora, lecz nie patrzy w wodę ,tylko próbuje zobaczyć kto zakłóca jej wypoczynek*
Offline
-Humm...Mój ogon stał się zabawką...No nic, tak działa woda z jeziora...*mówiąc to, wyrywa ogon z łap Nalimby, po czym jeszcze raz wali go w głowę*
-Teraz będzie dobrze!
Offline
*Słyszy jakiś dziwny odgłos, gniewna zeskakuje z drzewa i idzie w jego stronę*
Oooo.. *widzi Ness,Goldi i zemdlonego brata*
-Co tu się stało Ness? *pyta najbardziej przytomnie wyglądającą osobę*
Offline
*jego oczom ukazuje się sylwetka Hari* O, siostra. Czeeeeść.
Offline
-No cóż...NIE PIJ TEGO!*krzyczy, widząc, że Hari chce się napić wody z jeziora*
-W tym jest alkohol z sfermentowanych winogron i jeszcze jakieś coś, co powoduje taki oto stan...*pokazuje łapą Goldi i Nalimbę*
-Gdybyś pomogła mi ich ocucić...
Offline
- Widzę tęczę we włosach Ness! Jaki odlot! *Gada rzeczy tak głupie, że jej oczy wirują we wszystkie strony*
Offline
*zatrzymuje się tuż nad wodą i natychmiast odwraca się od wody*
-Jak mogę pomóc?? *podchodzi do brata i delikatnie go policzkuje*
-Może to pomoże...
Offline
-Widzisz, upili się...*śmieje się pod nosem*
-Nie no, potrzebne coś tak potężnego, żeby rozbudziło Goldi i Nalimbę...
Offline
- Hari, czemu z Twojej łapy wychodzą dżdżownice? *Lwiątko ma zawroty głowy i chodzi jak pijane*
Offline
-Oj, to już szalone!*zaczyna się śmiać*
-Gadają takie głupoty...*zrywa pewne zioło, wciska im do buzi, nagle odzyskują rozum*
Offline
-Ciekawych rzeczy można się od nich dowiedzieć *Śmiejąc się patrzy na Goldi i Nalisia*
Offline
*Goldi jednak nie odzyskuje rozumu do końca*
- Jestem ptakiem i mogę latać! Patrzcie na mnie!
*Wznosi się do góry, nie wiadomo dlaczego*
Offline
*rozgląda się dookoła* No tak, jestem w dżungli, nad Jeziorem Harmonii. A ze mną są Goldi, Ness i przyszła Hari. Tak, już ze mną dobrze.
Offline