Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4
Wątek zamknięty
*Szybko wszamał rybę i poklepał się po brzuszku najedzony. Podszedł do lwicy i oparł głowę na jej szyi mrucząc milutko.*
Rawr!
Offline
*z zarośli wyłonił się lew pustynny, spojrzał na szeroki strumień wody spadający z góry i westchnął głęboko. Ruszył w stronę wodospadu i usiadł za ścianą wody*
Offline
*Słońce powoli chyliło się ku zachodowi. Chłodny wiatr poruszył trawami, niosąc ukojenie po ciężkim, upalnym dniu.
Rysica spojrzała na wodospad i uśmiechnęła się. Trąciła delikatnie pyszczek Nita swoim nosem*
-Nie masz może ochoty popływać? *spytała lwa z uśmiechem, czując, że teraz, gdy upał zelżał wracają jej siły*
Offline
*Odwzajemnił uśmiech i pocałował ją.*
-To pytanie jest retoryczne. Oczywiście, że chcę! ;]
*Ruszył w stronę wody i skoczył w nią, nurkując. Po chwili wynurzył się.*
-Wskakuj, woda ma idealną temperaturę!
Rawr!
Offline
*Śmiejąc się głośno, popędziła w górę rzeki. Wskoczyła na sporych rozmiarów kamień stojący nad samym brzegiem i skoczyła do wody*
-Uwaga! *krzyknęła radośnie, nic cała zanurzyła się w wodzie*
Offline
*Podpłynął do niej od tyłu i chwycił tuląc.*
Mrru, piękny skok.
Rawr!
Offline
*Nie przestając się uśmiechać, obróciła się do niego twarzą pyszczkiem tak, że ich nosy zetknęły się na chwilę*
-Dziękuję ^^ *uśmiechnęła się ślicznie i położyła swoje łapki na jego ramionach*
Offline
*Objął ją w pasie i polizał w pyszczek.*
-Ależ nie ma za co dziękować, uwielbiam patrzeć jak poruszasz się z gracją.
Rawr!
Offline
*Zarumieniła się pod futerkiem, podziękowała mu uśmiechem i odwróciła na chwilę wzrok. Delikatnie wyślizgnęła się z jego objęć i ponownie zanurkowała, pokazując łapką, by poszedł w jej ślady*
Offline
*Uśmiechnął się i zanurkował pod wodę zaciekawiony.*
Rawr!
Offline
*Walcząc z coraz silniejszym nurtem rzeki, płynęłam wytrwale w górę. Skoro w tak wielu opowieściach pojawiały się jaskinie ukryte ze wodospadami, to dlaczego nie mieliby sprawdzić czy nie tkwi w tym choć ziarno prawdy?*
Offline
*Płynął za Lori. Co jakiś czas wynurzał się by złapać powietrza. W końcu dostrzegł ciemniejszy zarys na tle wodospadu. Przyśpieszył, chcąc się przekonać co to jest.*
Rawr!
Offline
*Z niemałym trudem dopłynęła do wodospadu. Wyciągnęła przed siebie łapki i z ulgą stwierdziła, że za wodospadem wyczuwa brzeg skalnej półki. Wyskoczyła na nią, otrzepując się dokładanie z wody. Spojrzała za siebie, by przekonać się czy lew wciąż za nią płynie*
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4
Wątek zamknięty