Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Na początku będziesz jedną z wielu zwykłych myszy w stadzie. Rozgrywka dzieli się na kilkadziesiąt plansz. Twoim zadaniem jest dobiec do sera i wrócić z nim z powrotem do nory. W każdym etapie będzie jeden szaman, który pomaga stadu wykonać misję.
Za zdobyte serki możesz kupić wiele przedmiotów takich jak kapelusze, czapki, fryzury i inne. Dzięki serkom możesz również sprawić by twoja myszka nie była jedną z wielu w stadzie nadając jej kolor futerka. Możesz również zdobywać rozmaite tytuły dzięki którym każda inna mysz będzie wiedziała że tobie należy się szacunek.
Nie każda plansza będzie łatwa, niektóre mogą być naprawdę trudne więc spryt, szybkość i zręczność bardzo przydadzą się podczas gry.
W grze znajduję się również wiele trybów takich jak:
Survivor-Czyli tam gdzie szaman ma za zadanie swoimi ''czarami'' zepchnąć wszystkie myszki z planszy.
Vanillia- Tam znajdują się tylko plansze stworzone przez administratorów.
Bootcamp- Jest to plansza ćwiczebna o wiele trudniejsza niż inne gdzie każda mysz może hartować ducha walki.
Baffbotfa- Tam każda myszka może wyczarować kulę do kręgli i za zadanie ma zepchnąć każdego z planszy.
Możesz również dołączyć do plemion czyli grupy myszy które często urządzają imprezy i razem działają.
Życzę miłej gry! I miłego zbierania serków.
Ostatnio edytowany przez Amstazu (2012-06-25 10:11)
Pixie/Amstazu to jedna osoba. Ban za kradzieże artów
Offline
Grałam w to kiedyś, ale potem mi się znudziło, a gdy ostatnio próbowałam się zalogować... nie wyszło mi Grę polecam.
Widziałam ,ze dodali teraz polską wersję. Ale i tak wolałam grać na starej dobrej Angielskiej w polskich pokojach (np.: Trawnik).
Znowu zaktualizuje można mnie znaleźć pod nickiem Tasmanka na Polskiej wersji ;>
Ostatnio edytowany przez Koy (2012-06-25 17:45)
ZAPRASZAM!
Życie to ciągłe zmiany...
Offline
Ja nadal gram i przyznam że nawet mi się podoba. Gra jest dobrze zrobiona ale po pewnym czasie rzeczywiście może się znudzić.
Jednak grać się opłaca.
Pixie/Amstazu to jedna osoba. Ban za kradzieże artów
Offline
Ja czasami gram, ale nikt nie ma do mnie szacunku
Zawsze są komentarze typu:
"Sham n00b!/zabieraj się z tąd dziecko lwów je**nych!"
Offline
Ja też gram pod nickiem Jerryjka. Wiem, nick głupawy, bo chciałam, żeby się z myszą kojarzył xD Teraz zbieram na nowy kolor futerka i na zmianę koloru włosów.
Vita
But lovers always come and lovers always go...
Offline
O dziwo gram tą grę.
Nadal mam kłopoty z tzw. Nobami.
Mnie wyzywają, ale siebie uważają za naj. Nawet jeśli wszystkich zabiją.
Teraz gram po nickiem Ritacroft
Offline
Strony: 1