Nie jesteś zalogowany na forum.
- Och, ty mały ninja! *Oblizuje się. Potem wzdycha.*
Offline
*wskakuje na drzewo gałąź wyżej niż Hari*
Ach te zabawy .
*rozkłada się na plecach tak , że głowa jej wisi w powietrzu*
Offline
- Cześć, Izz. Przyłącz się do nas! *Uśmiecha się miło.*
- Proszę!
Offline
Niestety nie mogę , w plecach mnie coś boli .
*łapie się za plecy spadając z drzewa*
Jak bym nie spadła to był by cud .
*śmieje się*
Offline
*Pomaga wstać Izzy.*
- Nie najlepiej dziś wyglądasz. Może sobie odpocznij? Przyniosę Ci coś miękkiego. *Znika w zaroślach.*
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2012-09-10 19:55)
Offline
*patrzy na krzaki w których coś się poruszyło po chwili wylatuje z nich mała myszka , którą Izzy łapie i pomału głaszcze*
Co tu robisz . ?
*myszka zaczęła piszczeć*
Spokojnie .
*położyła ją na ziemie , a ona wdrapała się jej po łapie i usiadła na ramieniu*
Offline
*Leży na gałęzi jak pantera*
-Myszki są pychaaa!! *oblizuje się skrobie coś na gałęzi pazurem*
Offline
Nie ...
*myszka z przerażeniem patrzy na Hari i chowa się za grzywką Izzy*
Ona się boi ..
Offline
*Uśmiecha się leniwie*
-Spokojnie, jej nie zjem.. *Śmiejąc się łapie pokaźną papugę za nogę, a potem patrzy na myszkę z uśmiechem*
Offline
*spogląda na myszkę gładząc ją łapą po głowie*
Ciekawe co ją wystraszyło w tych krzakach .
*patrzy na krzaki*
Offline
-Jeśli mysz tak reaguje...*Ness z niepokojem patrzy na krzaki*
Offline
*Wyskoczyła z zarośli z pokaźną kupką liści.*
- Izzy, połóż się na tych liściach! *Kładzie liście na ziemię.*
Offline
*cały czas patrzy na krzaki*
-Myszy wyczuwają zagrożenie...*dalej patrzy w krzaki*
Offline
*Patrzy w krzaki, potem spogląda na malutką myszkę.*
- Cześć, mała! *Podaje łapę myszce, a ta ściska ją malutką łapeczką.*
Offline
-Tam coś jest...*robi wielkie oczy, widząc wyłaniającą się z mroku postać lwa całego w ranach*
Offline
*Patrzy na lwa z nieukrywanym przerażeniem.*
- Co... Co Ci się stało? *Zwraca się do lwa. Podbiega do niego i patrzy z niedowierzaniem w jego oczy.*
Offline
-Goldi, odsuń się...*w tym momencie lew...Znika*
-Oj, wiedziałam....
Offline
- Hm, dziwne rzeczy się tutaj dzieją. *Pogrąża się w myślach.*
Offline
-Wiedziałam, że tu są duchy, ale żeby aż tyle?*siada*
Offline
Mieszkało tu kiedyś moje stado .. Wiele lwów poumierało z głodu ..
*mysz spojrzała z zaciekawieniem na lwice*
O mam coś dla ciebie .
*wstała i zerwała owoc z krzaka*
Proszę .
*dała go myszce która od razu go zjadła*
Offline
*Patrzy na myszkę wygłodniałym wzrokiem po czym zwraca się do Izzy*
-A właściwie dlaczego poumierali z głodu skoro to tak żyzna okolica?? *Ze zdziwieniem rozgląda się w około*
Offline
Podobno , kiedyś tu nie było tak pięknie . Dopiero parę lat później jak się wynieśli ...
*popatrzyła i wyrwała kępkę trawy*
Zobacz , tu jest sucha ziemia .. Nie wiadomo , skąd się tu wziął strumyk i jak wyrosła trawa .. Może smoki się do tego przyczyniły ? Nie wiem .
*położyła się na plecach*
Offline
*Kładzie się obok Izzy, wpatruje się w niebo.*
Offline
-Możliwe, że Smoki Natury, widząc spustoszenie na tej ziemi, uroniły łzy tak, że ziemi zrobiła się żyzna!
Offline
*Machnęła ogonem i również się położyła*
-Smokiiii?? *Pyta patrząc w chmury*
-Ostatnio smoki bardzo mocno dają o sobie znać, wszędzie widać ich znaki..*ciągnie zamyślonym tonem*
Offline
-Tak, to przez to, iż szukają starożytnych run, aby ożywić wielkiego Strażnika Żywiołów...*patrzy w niebo*
Offline
Patrzcie . !
*pokazuję łapą niebo na którym ukazuję się coś wielkiego*
Czy to jest ptak ? Taki wielki ?
*parzy ze zdziwieniem*
Offline
*Przygląda się dziwnemu obiektowi na niebie.*
- Co to może być?
Offline
*Unosi tylko brwi do góry nie ukazując zdziwienia*
-Smok...*Mruknęła i zaczęła przyglądać się kształtowi*
Offline
-Eeee...To nie ja!*ucieka do jamy*
-Kryć się, to Smok Śmierci!*chowa się za jakąś skałą*
Offline