Nie jesteś zalogowany na forum.
*Uśmiecha się tylko patrząc na kołujący kształt*
-Dość duża gadzina, ale niegroźna, raczej nie zamierza tu lądować..*Przygląda się smokowi*
Offline
*Chowa się do jakiejś jamy, cała brudzi się w błocie.*
Offline
*Zagląda do jamy lwiątka*
-Nie bój się Goldi, on tu nie przyleci! *Mówi spokojnym głosem i siada przed jamką*
Offline
*siada obok Hari bez żadnego zdziwienia , smok przelatuje nad nimi tak blisko , że można go dotknąć*
Piękny .
*uśmiechnęła się , a smok wydał z siebie głośny ryk*
Offline
*Trzęsie się. Trochę się boi.*
- Sssmok? *Mówi ze strachem w głosie.*
Offline
Nie bój się .
*smok zawrócił i znowu przeleciał tak nisko, uniosła łapę do góry i dotknęła jego brzucha a z drzew wyleciały 3 małe smoki*
To chyba jej dzieci .
*popatrzyła na bawiące się w powietrzu maluchy*
Offline
-Tak.Zaraz...Shadow!Znam tę smoczycę, to jedyny smok śmierci nie siejący zniszczenia!
Offline
*smoczyca krąży wokół polany*
Dlaczego ona tu tak dziwnie krąży ?
*popatrzyła w niebo*
Offline
*Również patrzy w górę*
-Gadzin nikt nie rozszyfruje..*Z filozoficznym spokojem patrzy na smoka*
Offline
-Nie mów tak do niej...A ja wiem, dlaczego tak krąży.Ma tu gniazdo!
Offline
- Gniazdo, smoki, potwory... *Wylicza.*
- I co jeszcze?
Offline
-Łee..Nie no, zabalowałam...*patrzy na zachodzące słońce*
-Sorki, ale muszę wrócić do swojego domu! // http://forum.krollew.pl/viewtopic.php?id=1460 //
*idzie w stronę swojej jamki*
Offline
- Pa, Ness! *Macha łapką na pożegnanie. Głośno wzdycha.*
Offline
*patrzy na smoka i młode*
Jaka piękna rodzinka .
*śmieje się*
Offline
*Nad głową Goldi przelatuje ptak, lwiątko łapie go za skrzydło i ściąga go na dół.*
- Zabawimy się? *Spojrzała na ptaka.*
Offline
*podczas codziennego spaceru po sawannie, oczu lwu rzuciła się malownicza polanka. Postanowił, że wstąpi na nią. Zauważył Izzy siedzącą na środku niej. Podszedł do lwicy* Hej. Piękna polanka. Twoja?
Offline
- Hej, Nalimbo! Co u Ciebie? *Patrzy na Nalimbę.*
Offline
Hej młoda. *przybija piątkę lwiątku na przywitanie* A szedłem w okolicy na spacer i zainteresowała mnie ta polanka.
Offline
- Aha. Wszystko u Ciebie w porządku? *Pyta tak, jak zwykle.*
Offline
*spogląda na swoje łapy* Wszystkie łapy na miejscu. *i na ogon* i ogon również. Także wszystko u mnie na miejscu, dzięki. *uśmiechnął się do lwiątka*
Offline
*Patrzy w oczy Nala.*
- To dobrze. Co robimy?
Offline
A nie wiem, nie jestem gospodarzem w tym miejscu. *usiadł obok Golden i spojrzał na młodą lwicę* A może Ty masz jakiś pomysł?
Offline
- Gospodarzem w tym miejscu jest Izzy. Może zapolujemy na coś?
Offline
Nie powiem, zgłodniałem. Możemy wrzucić coś na ząb. *oblizuje się*
Offline
*siada obok Nalimby*
Możemy polować . Często są tu zebry .
*uśmiechnęła się lekko*
Offline
Witam serdecznie gospodynię. *kłania się nisko* Ładny masz zakątek.
Offline
*nagle wyskakuje zza krzaków i przewraca Izz* Tego się nie spodziewałaś co? Fajnie mieszkasz siora
Offline
- Cześć, Wasi! Co tam u Ciebie?
Offline
Dzięki . Ale możesz ze mnie zejść .
*śmieje się*
Wybierasz się z nami na polowanie ?
Offline
U mnie wszystko spoczko! Nawet trochę zgłodniałam. *uśmiecha się do lwów*
Ostatnio edytowany przez Wasi (2012-10-06 15:56)
Offline