Nie jesteś zalogowany na forum.
*wraca*
-Łuf...Nic jej nie jest...*wzdycha z ulgą*
Offline
- To dobrze! *Mówi uspokojona.*
- A co tak naprawdę się wydarzyło?
Offline
-Walka na pustyni...Ja jakimś cudem nie zostałam zaatakowana...*kaszle*
-No i nabawiłam się przeziębienia!
Offline
- Dobrze, że masz tylko tyle obrażeń! *Uśmiecha się miło do Ness.*
Offline
-Wiesz, ja nie zostałam w ogóle poraniona, ale ten katar...*kaszle*
Offline
- Hm, może znasz jakieś zioło, które może Ci pomóc? *Patrzy z nadzieją na Ness.*
Offline
-Nie no, musiała bym iść aż do Wielkiego Lasu!A może...Chcesz odwiedzić moją wilczą przyjaciółkę?Ma dzieci w twoim wieku!
Offline
- Na serio? *Patrzy na nią z niedowierzaniem.*
Offline
*Wyłania się cicho z gąszczu*
-Co tam moi kochani? *Ziewnęła i uśmiechnęła się do przyjaciół*
Offline
- Wszystko w porządku! *Uśmiecha się promiennie.*
- A co u Ciebie?
Offline
-Hej Hari!Wybierzesz się ze mną do Wielkiego Lasu?Chcę odwiedzić znajomą!*uśmiecha się*
Offline
*Siada i otrzepuje ogon z liści*
-Ja chętnie! Uwielbiam piesze wędrówki ! *Z entuzjazmem odpowiada*
Offline
*na słowo "wędrówka" lew wyskoczył z krzaków lądując na siostrze* Ja też chcę!
Offline
*Podnosi się z ziemi i poprawia grzywkę*
-No to mamy kolejnego chętnego! *Ze śmiechem patrzy na brata*
Offline
*pomaga siostrze wstać i otrzepuje ją na grzbiecie* Wybacz moje adhd.
Offline
- To mamy komplet! *Klaszcze w łapy.*
- Kiedy idziemy?
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2012-09-22 16:13)
Offline
// Klaszcze. xD //
*siada obok Golden, a na nos spadła kropla deszczu* Upss... chyba nie teraz.
Offline
//Poprawione!//
- Masz rację, musimy jeszcze trochę poczekać.
Offline
Tak, a póki co schowaj się pod liściem, bo zmokniesz. *zagonił lwiątko pod bananowca*
Offline
*Skrywa się pod liśćmi, poprawia sobie grzywkę.*
Offline
-A dlaczego nie teraz?Mam pomysł!*odrywa kawałek kory wielkości kilku lwów, po czym chowa się pod nim*
-Wskakiwać i ruszamy!
Offline
*Biegnie pod korę.*
- Nawet lepiej niż pod liściem!
Offline
// kontynuacja w temacie: http://forum.krollew.pl/viewtopic.php?id=1322 //
*rusza przed siebie*
-Kto chce iść, pod korę!*"wciska" resztę pod kawał kory, po czym idzie do przodu*
Offline
*Podchodzi do lwów* , *podaje łapę* Co tam u was słychać . ?
Offline
-Hej, Salsia.Idziesz z nami do Wielkiego Lasu?*wpycha ją pod korę, śmiejąc się*
Offline
- Hej Sal! Dawno Cię nie widziałam! *Mówi do Salsi.*
- Ness, ja zostaję.
Offline
Ja nie potrzebuję zabezpieczeń od deszczu. *wychodzi z pod kory. Deszcz powoli zanikał* Hah... deszcz nie lubi pustynnych.
Offline
*Spojrzała na swój cień.*
- Jej, jaka ja już jestem duża!
Offline
-Goldi, nieźle rośniesz!*uśmiecha się*
-No nic, to sama idę do stada wilków...
Offline
*Spogląda na siebie, a potem na Ness.*
- Uważaj na siebie!
Offline