Nie jesteś zalogowany na forum.
*patrzy w gwiazdy*
Rzeczywiście... jakoś nigdy wcześniej nie zwracałem na nie uwagi...
Offline
Gwiazdy są piękne, zawsze inne...
*uśmiecha się lekko*
Offline
*Patrzy na nieznajomego sobie lwa.*
- Witaj, jestem Golden, a ty? *Zwraca się do Ushu.*
Offline
Cześć Golden! To Ushu *przytula lwa* Jest nowy w stadzie.
Offline
- Czyżby to był Twój lew? Czy może to tylko Twój przyjaciel?
Offline
*po nocnej wędrówce, lew wdrapał się na wzgórze* Witajcie kochani, jak Wam dzień mija? *usiadł pod skałą*
Offline
Dobrze mija. *Patrzy w stronę Nali*
//Post 111! //
Ostatnio edytowany przez K5 (2012-10-07 16:36)
Offline
*zeskoczył ze skały i siada obok Demi* To dobrze. Opowiedz mi o sobie. *spojrzał na lwiątko*
Offline
Ok, Nie wiem od czego zacząć... *drapie się po głowie*
Offline
Najlepiej od początku. Skąd pochodzisz, kim są Twoim rodzice. *uśmiechnął się do młodej*
Offline
*Siada obok Nalimby.*
- Też chcę się tego dowiedzieć!
Offline
Urodziłam się w wąwozie na granicy Rajskiej Ziemi i Złej Ziemi, Mój ojciec był wyrzutkiem, a matka był córką króla RZ. Nie pamiętam dokładnie wczesnego dzieciństwa, za długo podróżowałam sama. *patrzy w gwiazdy*
Offline
*podchodzi do lwów i siada obok nich* Też chętnie posłucham.
Offline
- Ciekawa ta Twoja historia! *Uśmiecha się szeroko.*
Offline
Też podróżowałaś? Gdzie byłaś? *słuchał lwiątka z zainteresowaniem*
Offline
Kiedy przez wąwóz biegło stado hien, mój ojciec próbował chronić stado, jednak mu się nie powiodło. Okrótne zwierzęta rozszarpały go. Po nim została tylko sierść i kości... Z matką musiałam przenieść się na pustynię, z dala od domu. Tam poznałam samotnego Kubwę, on jednak nie pożył długo... Po jego śmierci, musiałam uciekać sama w świat, bez niczego i nikogo. Mogłam liczyć tylko na siebie, przeszłam całą RZ i ZZ, w poszukiwaniu kogoś mi bliskiego. Niestety, nie znalazłam, dopiero tutaj znalazłam przyjaciół.
Ostatnio edytowany przez K5 (2012-10-07 17:41)
Offline
To bardzo wzruszające... Jako lwiątko dużo przeszłaś w życiu..
Offline
Demi, Twoja historia jest bardzo podobna do mojej... *machnął ogonem*
Offline
*Patrzy na Nali* Na serio?
//Po raz kolejny proszę o dłuższe posty. Regulamin NLS wymaga minimum sześciu słów w poście. Mariutunio//
Offline
Tak. Też przez całe życie wędrowałem w ucieczce przed głodem.
Offline
Ciekawe... *Patrzy nadal w stronę Nali*
Offline
Co mi się tak przyglądasz? *uśmiecha się do lwiątka*
Offline
Sama nie wiem... *Patrzy w gwiazdy*
Offline
*spojrzał wraz z lwiątkiem w niebo i jego oko natychmiast znalazło Gwiazdę Polarną* Widzisz tą jasną gwiazdę?
Offline
*Ness z smutną miną na pyszczku podeszłą do przyjaciół.Miała coś w pyszczku*
-Zobaczcie, co znalazłam...*rozkłada papier.*
Offline
*patrzy na ośliniony papier* Co tam jest?
Offline
*Ucieka ze Wzgórza Wielkich Królów. Jest znowu smutna.*
- Żebyście znali odpowiedź! *Mówi do nieba. Ma na myśli Wielkich Królów. Dalej biegnie. Znika za horyzontem.*
Offline
*biegnie za Godli* Co się stało Golden? Czemu jesteś smutna?
Offline
-Ehm.Ten papier...Był przy szczątkach słonia.Obok leżało kilka naboi.Wiecie, co to znaczy?LUDZIE TU IDĄ!
Offline
*Przestraszona patrzy na Nessie*
Ty tak na serio?!
// Nazwy własne, w tym nicki, piszemy z wielkiej litery. ~ Nalimba //
Offline