Nie jesteś zalogowany na forum.
*Wysłuchując opowiadania K5 siedzi na drzewie*
-Sorry, że tak bez zapowiedzi, ale słyszałam i wiem że strata przyjaciela zawsze jest smutna, ale to jest krąg życia, ktoś się rodzi, ktoś umiera... *Uśmiecha się przyjaźnie*
-Do życia potrzebna jest rezerwa i duża dawka humoru, bo świat byłby nie do zniesienia *Ze śmiechem siada przy Izzy i Kokoni*
Offline
*Obejmuje Hari łapą*
Wiem o tym
*Poprawia jej się humor*
Offline
*przychodzi wolnym krokiem i siada pod drzewem, rozgląda się i obserwuje ptaki*
Offline
*przychodzi i siada obok Wasi*
Cześć ^^
Offline
Cześć *przewraca lwa na grzbiet* co tam u ciebie?
Offline
*wyraźnie zaskoczony*
studia, męczące i straszne...
Offline
Rozumiem cię, ale mamy chwilę odpoczynku po całym dniu *kładzie się obok Ushuru*
Offline
*Kładzie się na plecach i ogląda gwiazdy*
Piękne niebo...
Offline
Oooo tak... odpoczynek to świetna rzecz
*szturcha lekko Wasi*
A co u Ciebie?
Ostatnio edytowany przez Ushuru (2012-10-03 19:28)
Offline
Może coś porobimy? Trochę nudno się robi * patrzy się na lwa*
Offline
Co zatem proponujesz? *patrzy się na nią zaciekawiony*
//Dłuższe posty proszę. Regulamin wymaga sześciu słów. Mariutunio//
Poprawiłem, może być?
Ostatnio edytowany przez Ushuru (2012-10-03 19:45)
Offline
*Czuje się ignorowana*
No to ja sobie już pójdę, aby wam nie przeszkadzać...
Offline
//Ushu, Radzę pisać dłuższe posty, bo jakiś moderator lub admin wkroczy. min. 6 słów//
Nie mam pojęcia. * z tajemniczym uśmieszkiem sturlała Ushuru z górki wprost do płytkiej rzeki po czym sama do niej wskoczyła*
Koko! Zostań i z nami popływaj , woda jest świetna
Ostatnio edytowany przez Wasi (2012-10-03 19:40)
Offline
Ok
*Wskakuje do wody i pływa sobie*
Offline
*chlapie na lwy* A macie xD *potem nurkuje i chwyta Ushu za łapę i przewraca *
Offline
*Wpada do wody, wyraźnie zaskoczony*
No kto to widział...
*ochlapuje Wasi i K5*
Offline
*wyciąga Ushu na brzeg* Oj tam, nic wielkiego xD *siada obok niego i liże lwa po policzku*
Offline
Mrrrru ^^
*liza Wasi w nos*
Fajnie tu
Offline
No *wtula się w futro Ushuru* Słodki jesteś, w 100 %
Offline
*Uśmiecha się i tuli Wasi*
Bardzo mi miło... Ty też jesteś słodka
Offline
*Siedzi na gałęzi i z uśmiechem obserwuje nową parę*
-Jak słodko..*Spuściła ogon z gałęzi i zaczęła nim dyndać nucąc piosenkę "Wonderful World"*
Offline
*kładzie się i ogląda gwiazdy* Jakie piękne.... chyba tylko tutaj widać takie ładne..
Offline
*Leży obok Wasi, też patrząc w gwiazdy*
Taaaak... chyba tylko tu. Mógłbym tak leżeć bez końca
*zerka w stronę lwicy*
Offline
*przytula się do lwa* Tak, ja też. *liznęła Ushu w nos*
Offline
*Cicho schodzi z galęzi i rusza w stronę samotnej skały wrzynającej się w jezioro*
-Nie będę przeszkadzać młodej parze.. *Cichutko się zaśmiała i samotnie położyła się na skale rozmyślając*
Offline
Hari, zostań... *wstaje i podbiega do lwicy* Coś się stało?
Offline
*pobiegł zaraz za Wasi, zaniepokojony*
Wszystko w porządku Hari?
Offline
*Uśmiecha się do lwów*
-Muszę się wynieść z tej krainy miłości, ja tu się w ogóle nie nadaje! *Mówiąc to delikatnie porusza tafle wody łapą*
Offline
*patrzy się na Ushu i potem na Hari* Pójdziemy z tobą!
Offline
*liza Wasi w policzek* Doskonała myśl Wasi! Chodźmy na spaaaacer!
Offline