Nie jesteś zalogowany na forum.
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam...
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to...
,,Jestem człowiekiem, który jeśli mówi tak, to jest tak, jeśli mówi nie, to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę, albo nie chcę powiedzieć prawdy." - gen. Władysław Sikorski
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em ...
,,Jestem człowiekiem, który jeśli mówi tak, to jest tak, jeśli mówi nie, to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę, albo nie chcę powiedzieć prawdy." - gen. Władysław Sikorski
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu ...
,,Jestem człowiekiem, który jeśli mówi tak, to jest tak, jeśli mówi nie, to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę, albo nie chcę powiedzieć prawdy." - gen. Władysław Sikorski
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ...
,,Jestem człowiekiem, który jeśli mówi tak, to jest tak, jeśli mówi nie, to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę, albo nie chcę powiedzieć prawdy." - gen. Władysław Sikorski
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader...
,,Jestem człowiekiem, który jeśli mówi tak, to jest tak, jeśli mówi nie, to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę, albo nie chcę powiedzieć prawdy." - gen. Władysław Sikorski
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu...
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. ...
,,Jestem człowiekiem, który jeśli mówi tak, to jest tak, jeśli mówi nie, to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę, albo nie chcę powiedzieć prawdy." - gen. Władysław Sikorski
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc:...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, ...
Ostatnio edytowany przez Naina (2009-11-08 21:15)
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie! Więc nasi bohaterowie weszli do środka...
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w ...
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba...
//widzę, że vitani15 strony się pomyliły
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu...
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak ...
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak był zajęty graniem na harmonijce ukrytej w swoim hełmie...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: ,,Nie bójcie się, jestem z wami,, więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak był zajęty graniem na harmonijce ukrytej w swoim hełmie...
Nagle usłyszeli kroki, i krzyki. Wszyscy prócz Vadera krzyknęli z strachu. Vader przestał grać i widząc przestraszone twarze wybuchnął ochrypłym śmiechem, lecz...
Dawny nick: Ashley/Lady
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: "Nie bójcie się, jestem z wami" więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak był zajęty graniem na harmonijce ukrytej w swoim hełmie.
Nagle usłyszeli kroki, i krzyki. Wszyscy prócz Vadera krzyknęli z strachu. Vader przestał grać i widząc przestraszone twarze wybuchnął ochrypłym śmiechem, lecz przerwał mu wybuch supernowej nad ich głowami. House i Jones oraz Cuddy i Chuck...
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: "Nie bójcie się, jestem z wami" więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak był zajęty graniem na harmonijce ukrytej w swoim hełmie.
Nagle usłyszeli kroki, i krzyki. Wszyscy prócz Vadera krzyknęli z strachu. Vader przestał grać i widząc przestraszone twarze wybuchnął ochrypłym śmiechem, lecz przerwał mu wybuch supernowej nad ich głowami. House i Jones oraz Cuddy i Chuck zorientowali się, że radioaktywna chmura zabije ich za 0,9 sekundy więc...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: "Nie bójcie się, jestem z wami" więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak był zajęty graniem na harmonijce ukrytej w swoim hełmie.
Nagle usłyszeli kroki, i krzyki. Wszyscy prócz Vadera krzyknęli z strachu. Vader przestał grać i widząc przestraszone twarze wybuchnął ochrypłym śmiechem, lecz przerwał mu wybuch supernowej nad ich głowami. House i Jones oraz Cuddy i Chuck zorientowali się, że radioaktywna chmura zabije ich za 0,9 sekundy, więc Cuddy zaczęła się modlić, House łyknął puszkę Vicodinu, Vader włączył miecz świetlny, a Indiana Jones ...
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: "Nie bójcie się, jestem z wami" więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak był zajęty graniem na harmonijce ukrytej w swoim hełmie.
Nagle usłyszeli kroki, i krzyki. Wszyscy prócz Vadera krzyknęli z strachu. Vader przestał grać i widząc przestraszone twarze wybuchnął ochrypłym śmiechem, lecz przerwał mu wybuch supernowej nad ich głowami. House i Jones oraz Cuddy i Chuck zorientowali się, że radioaktywna chmura zabije ich za 0,9 sekundy, więc Cuddy zaczęła się modlić, House łyknął puszkę Vicodinu, Vader włączył miecz świetlny, a Indiana Jones trzasnął z bicza, niestety nic to nie dało - wszyscy...
Nie ma niewinnych (u)serów! ~Sam
Offline
ROZDZIAŁ 1
Chaos - czyli jak to się wszystko zaczęło.
Dawno, dawno temu, za górami, za lasami był sobie młody samotny wilk o cudnie srebrzystym futrze. Słynął z tego, był strasznie żarłoczny. Pewnego jesiennego dnia, gdy przechadzał się po lesie zauważył w oddali piękną dziewczynę. Podkradł się do niej i już miał obiad. Rzucił się na nią, ale nagle dziewczyna pociągnęła mu z pół obrotu i okazało się, że to Chuck Norris. To bardzo zaskoczyło wilka, tak, że ujawnił swoje prawdziwe oblicze - okazało się, że był to Czesio z Czesław Śpiewa. Zdziwiony Chuck Norris zemdlał, a Czesio zdjął maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz.Tak naprawdę był to Indiana Jones. Rozległa się nawet muzyka: "ta da da da dam dam dam dam da-da!"Nagle przyleciała małpka w stroju Supermena, wyjęła PPSHę, a Indiana Jones wyjął mp3. Dżones włączył mp3kę i zapuścił muzykę - Aqua - Barbie Girl, Czesłai pękły uszy, ale małpka miała też zatyczki do uszu, więc zaatakowała z zatkanymi uszami. W tej chwili zawiał silny wiatr, i przeniósł bohaterów akcji na słoneczną Majorkę.Przez upał jaki tu panował, Chuck Norris i Indiana Jones położyli się i zaczęli się opalać, natomiast małpka dostała ochoty na to by poderwać dwie laski opalające się tuż obok - jedna laska była z lukrecji, a druga przyjechała z Polski. Nic nie zapowiadało tego co właśnie się miało stać za 10 lat. Laski okazały się nie chętne do zabawy, więc Chuck im dokopał. Ale Jones, obrońca płci przeciwnej, sprzeciwił się takiemu traktowaniu. Wyjął z plecaka swój słynny bicz i książeczkę pt. 1001 kawałów o Chucku Norrisie i "zaczął strzelać" utrzymując przeciwnika w odległości kilkunastu metrów. Niespodziewanie z pobliskich krzaków wyłonili się tajemniczy czarny osobnik , który sapał niczym tłum lokomotyw , zwany powszechnie Lordem Vaderem i powiedział do nich: Ludzie! Ja jestem waszym ojcem!
Na te słowa Jones i Norris odpowiedzieli mu, że to nie może być prawdą ponieważ ich ojcem jest Ridge F. Lord Vader powiedział, że musi szybko uzupełnić butlę z tlenem bo nie będzie mógł robić 'kshhh...'. Chuck i Indy przyskoczyli do niego i zajrzeli pod pelerynę, a pod nią ukrywała się Georgette trzymająca w łapie papierosa na cygarniczce. Popatrzyła się na nich, kiedy nagle zrobiło się gorąco i metr obok nich spadł meteoryt o średnicy jedna trzecia przez pięć do potęgi 45 razy 8647 kg. Chuck spojrzał na niego koślawym okiem , po czym meteoryt spalił się ze wstydu. Jones i Vader zaczęli grać na harmonijce ustnej (Vader miał ją wbudowaną pod maskę) , nagle z otchłani zgonu ( xD) pojawiła się Lara Croft i powiedziała do Indiany, żeby w końcu podał jej swój numer komórki , a on odpowiedział , że vader zarąbał ją mu i po to właśnie tu przyszedł. Lara jako pierwszy człowiek (a raczej kobieta) kopnęła z półobrotu Chucka Norrisa, a on sam fiknął koziołka i gdyby nie Vader to by upadł na detonator 100kg TNT, niestety z kolei Vader się potknął o kamień i obaj z Norris' em wywalili się na aktywator wybuchu wulkanu. Ziemia zaczęła drżeć , a wulkan ze swojego wnętrza puszczał trujące dymy i iskry , aż w końcu wybuchł!
Siła wybuchu rzuciła ich 500m dalej. Indiana i Vader wylądowali na drzewie , lecz Norris nie miał takiego szczęścia , ponieważ próbował zrobić w powietrzu półobrót i poszatkowały go śmigła helikoptera , którym leciał dr House. Jones i Vader wsiedli do środka i rozpoczęli miłą pogawędkę o mukowiscydozie. Ku ich zdumieniu House nie zwracał an nich uwagi , bowiem był pogrążony w czytaniu swojej ulubionej lektury pt. 'Zobacz jak wiele nie dostrzegasz - poradnik dla (t)opornych'. Nagle przyleciał helikopter w krwi i wyszedł zeń rambo pokojowo mówiąc: "Nie bójcie się, jestem z wami" więc wchodźcie!
Więc nasi bohaterowie weszli do środka, do Jaskini Rambo. Była wyposażona w radioaktywny trójfazer podświadomości alpha v10, House spytał się czy da się tym zrobić obdukcję. I usłyszała go piękna bezoka ryba , która zamieniła się w Cuddy i wyciągnęła zza dekoltu pierścionek zaręczynowy i podała go Jonesowi, który wziął i zmienił go w kryształową czaszkę. Vader jednak był zajęty graniem na harmonijce ukrytej w swoim hełmie.
Nagle usłyszeli kroki, i krzyki. Wszyscy prócz Vadera krzyknęli z strachu. Vader przestał grać i widząc przestraszone twarze wybuchnął ochrypłym śmiechem, lecz przerwał mu wybuch supernowej nad ich głowami. House i Jones oraz Cuddy i Chuck zorientowali się, że radioaktywna chmura zabije ich za 0,9 sekundy, więc Cuddy zaczęła się modlić, House łyknął puszkę Vicodinu, Vader włączył miecz świetlny, a Indiana Jones trzasnął z bicza, niestety nic to nie dało - wszyscy zginęli.
I tak kończy się pierwszy rozdział naszej opowieści.
ROZDZIAŁ 2
Czarna dziura wspomnień
Offline