Nie jesteś zalogowany na forum.
*bestia przechadzając się zahaczyła dosłownie na 5min wodopój, lecz nie zbliżyła się do innych ssaków*
--
*bestia znikła tak szybko jak się zjawiała*
Ostatnio edytowany przez Vorlind (2013-05-05 14:17)
Offline
*Waterkill popatrzyła dziwnie na lwa.*
-Ech... *Wilczyca podeszła do przyjaciół.*
Offline
* Nad wodopojem pojawił się nowy lew*
Offline
* Carotte podbiega do nowego lwa* - Hej , jak się masz? Skąd przybywasz?
Offline
* Lew odpowiedział nieznajomej lwicy* - O cześć... A dobrze się miewam, no właśnie niedawno tutaj przybyłem, z bardzo daleka.
Offline
*lwica usiadła koło nieznajomego* - opowiesz mi swoja historię?
Offline
*Waterkill usiadła i patrzyła na taflę wody. Zastanawiała się, co ma zrobić. Nie miała pojęcia, gdzie się podziać. Do domu wrócić nie mogła...*
Offline
* Lew też usiadł i opuścił głowę*- No wiesz, co... moja historia, jest ciężka i dramatyczna, ale kiedyś się dobrze skończy... A tak ogułem, to ja się nazywasz? * spytał się dziwnym głosem*
Offline
- Jestem Madame Carotte, ale znajoi mówią mi po prostu Caro. miło mi Cię poznać * wyciągnęła łapę w kierunku Eragona*
Offline
*Wilczyca westchnęła, wstała i podeszła do nowego.*
-Hej. Jestem Waterkill. *Water podała mu łapę.*
Offline
* Eragon przywitał się z Caro*- Też, mi jest miło Ciebie poznać... A ty Caro z kąt wiedziałaś że mam na imię Eragon? * spytał się trochę zdziwiony*
* Eragon, zauważył, jeszcze jedną lwicę, które chce go poznać, więc podał jej rękę i powiedział*- Miło mi Waterkill, jestem Eragon. * lekko się uśmiechną*
Ostatnio edytowany przez Eragon905 (2013-05-05 18:12)
Offline
- W sumie nie wiem.. haha. Tak jakoś wyszło, że zgadłam
Offline
//Jestem wilczycą //
*Waterkill usiadła. Wilczyca zaczęła patrzeć w niebo.*
-Hum... Co teraz? *Water zaczęła nucić coś pod nosem.*
Offline
- No wiesz ty co, Caro...* uśmiechnął się do niej*
// OK!!!!//
* Eragon patrzył na wilczycę*
Ostatnio edytowany przez Eragon905 (2013-05-05 18:24)
Offline
- Ojtam, po prostu zgadłam * lwica posłała Eragonowi szeroki uśmiech * - Water, nad czym tak rozmyślasz?
Ostatnio edytowany przez Madame (1970-01-01 01:00)
Offline
* Eragon po tym uśmiechu popatrzył w inną stronę...*
Offline
-...A tak... Nad niczym. Mało ważne... *Wilczyca powiedziała to takim głosem, że widać było, iż kłamie.*
Offline
*podeszła do nowego lwa* Witaj, jestem Marta. //I pamiętaj: NIE JESTEM LWEM!!! //
Offline
* Eragon podszedł do wodopoju żeby się napić, wody z spragnienia*
* Eragon spojrzał się na kolejną lwicę i powiedział*- O cześć, miło ciebie poznać Marto, jestem Eragon...//Spoko! Masz super avatar//
Ostatnio edytowany przez Eragon905 (2013-05-05 18:33)
Offline
//piszesz "spoko", a już że "kolejna LWICA" //
*podała mu łapę, poszła się napić i znów zasnęła (-Ale leń! Jak tu z taką wytrzymać?)*
Offline
// Ups... nić się nie stało?...//
* Eragon też jej podaje łapę na przywitanie* ( No ja nie wiem jak z twą lwica wytrzymać )
Offline
*Waterkill dalej patrzyła w niebo.*
-Co teraz? *powiedziała cicho, myśląc o swoim domu.*
Offline
*obserwuje wszystko z bliska* - Wow, w końcu mamy ruch nad wodopojem
Offline
* Eragon rozmyśla o swoich strasznych wyczynach, które zrobił z dalekiej przeszłości*
* Eragon powiedział myśląco*- Tak... Caro...
Ostatnio edytowany przez Eragon905 (2013-05-05 18:49)
Offline
*Water wstała i poczłapała na kamień.*
-Ech... Co ja teraz zrobię?
Offline
* Eragon podszedł do Waterkill i spytał się*- Co się dzieje?
Offline
-Nic. *Wilczyca się lekko odsunęła.*
-Po prostu... A zresztą, co to kogo obchodzi.
Offline
* Eragon po tym powiedział*- Na przykład, mnie to obchodzi co ciebie trapi teraz, a nie ty Waterkill, to męczysz to w sobie...
Offline
-Ach tam. *wilczyca szybkim krokiem podeszła do wodopoju.*
Offline
- Ty nawet nie chcesz spróbować, to komuś powiedzieć!* trochę zdenerwował i poszedł na skałę*
Offline