Nie jesteś zalogowany na forum.
Cóż, ja tylko pamiętam, jak walczyłem z jakimś Kutishą, wrogiem Ness. Nie było łatwo, gdyż był ode mnie silniejszy. Na moją niekorzyść przemawiała również złamana łapa. Jednak posiadałem znaczną przewagę pozycji. Za mną była ściana, a za Kutishą - przepaść. Wystarczyło go kopnąć w pewne miejsce i spadł w nią.
Offline
* Eragon wsłuchiwał się w opowieść Nalimby i patrzy się w niebo*
Offline
* Lady też słuchała z uwagą aż ziewnęła z zmęczenia* -Nali przepraszam jeśli ci przerwie. Gdzie jest Madame Carotte?
Offline
* Eragon zauważył Lady i powiedział*- Cześć Lady! * uśmiechnął się*
Offline
Śpi w naszej jaskini. Była zmęczona i nie chciała przychodzić na Wzgórze.
Offline
* Eragon rzekł do Nalimba*- Aha, to dlatego Caro tak długo nie było, dzięki za informację Nali... * uśmiechnął się *
// Kogo? Czego - Nalimby. To nie jest wielki błąd, po prostu dbam o wizerunek swojego nicku. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Eragon905 (2013-05-12 14:35)
Offline
- Cześć Eragon. Niech odpocznie Caro. - * odpowiedziała zasłaniając się łapami ziewając*. *Oczy jej opadały z zmęczenia i powoli runęła cielskiem i zasnęła*.
Offline
- OK Lady...po niech Caro sobie z spokojem odpocznie * uśmiechnął się*
Offline
* Śpiąc była nieświadoma tym co mogą lwy zrobić*. * Zwinęła się z zimna w kulkę* . * Wyglądała tak słodko i uroczo *.
Offline
*Waterkill podeszła do reszty, mrucząc coś pod nosem.*
-Dobry. Water jestem. *Wilczyca ziewnęła.*
-Humm... Co by tu robić...
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-05-12 17:18)
Offline
* Kiedy Lady położyła się spać to Eragon zauważył Waterkill i powiedział*- Cześć Waterkill, co tam u ciebie?
Offline
*Waterkill nic nie odpowiedziała, tylko usiadła pod drzewem.*
-Achhh...
Offline
* Eragon po chwili załamuje się reakcją Waterkill i siada*
Offline
*odchodzi od głazu i siada obok Eragona* Można?
Offline
*Podbiega do lwów.*
- Czy to miejsce jest dla kogoś zarezerwowane? Jeśli nie, czy mogę obok Was usiąść?
Offline
-Mhm chyba można
*Himsi się uśmiechnął do Goldi*
Offline
- A więc sobie przycupnę na chwilkę. *Uśmiecha się do zgromadzonych lwów.*
- No to co mi powiecie, kochani?
Offline
* Eragon powiedział*- Tam można Nalimba...
* A później się przywitał*- O cześć Goldi i Himsi! * uśmiechnął się na ich widok
// Wybacz, jestem wyczulony na błędy w swoim imieniu. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-05-13 17:23)
Offline
- Cześć, cześć. *Spogląda w dół.*
- Trochę tutaj wysoko, no nie? Balibyście się tutaj przeturlać w dół?
Offline
- Tak, Goldi tutaj jest aż tak wysoko, że można chyba złamać kości, nie wiem... * powiedział dziwnym głosem*
//Kości, a nie "koście". Maru//
Ostatnio edytowany przez Mariutunio (2013-05-13 17:34)
Offline
*Waterkill podeszła do reszty i usiadła obok nich.*
-Mogę sobie tu z wami posiedzieć? *wilczyca uśmiechnęła się.*
Offline
* Eragon powiedział*- O cześć Waterkill, oczywiście możesz z nami usiąść.
Offline
Bez przesady z tą wysokością. *odparł Nalimba* To Wzgórze to jedynie niewielki pagórek.
Offline
* Eragon spojrzał się trochę podejrzliwym wzrokiem na Nala.
Offline
*Himsi przyszedł do przyjaciół i powiedział*
-Będe odważnym sturlam się.
// Błąd ortograficzny poprawiony. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-05-13 17:47)
Offline
- Ta, już Ci wierzę! *Uderzyła Hima w miarę mocno.*
- Lepiej tego nie rób, nie jesteś do tego przystosowany!
Offline
I nie wiem, czy to odpowiednie miejsce do turlania się. *spojrzał badawczo na Himsiego*
Offline
- Jak chcesz Himsi* powiedział Eragon z spokojnym głosem*
Offline
-Dobra dobra Goldi i Nal bede pierwszym lwem który się sturla.
*Himsi popatrzył na Goldi a potem na wszystkich*
// Widzę, że kolejne, obok "żeby", trudne słówko. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-05-13 17:58)
Offline
* Eragon położył się przed chwila i popatrzył na Himis*
Offline