Nie jesteś zalogowany na forum.
* Później powiedział do Himsiego*- Himsi, co się tutaj dzieje?
//Po pierwsze Himsi, nie Himisi, po drugie ten nick raczej się odmienia. Ibilis//
Ostatnio edytowany przez Ibilis (2013-05-16 19:28)
Offline
-Chyba się wybierają na polowanie, tak mi się zdaje.
*Himis popatrzył na Eragona*
Offline
- Aha.. A Himsi , mogę się do was przyłączyć? * spytał się pewny siebie*
Offline
-Zapytaj się Goldi czy możesz wziąć udział w polowaniu.
// "Wsiąść" to można na konia, raczej "wziąć" udział w polowaniu. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-05-16 20:45)
Offline
- Ma się mnie pytać? Ja się zgadzam, żadnych zastrzeżeń nie mam. *Uśmiecha się do lwów.*
Offline
-Eh po co ja to powiedziałem ekhem.To co idziem na polowanie troche głodny się zrobiłem.
*Himsi popatrzył na przyjaciół*
Offline
No to ruszajmy na polowanie. Yeehaw! *ruszył "galopem" w stronę sawanny. Po chwili zatrzymał się i zwrócił się do towarzyszy* Polowaliście kiedyś po zmierzchu?
Offline
- Możemy się przejść na polowanie. *Uśmiecha się szeroko. Rusza wesoło ogonkiem.*
Offline
Polowanie o zmroku jest.... jeszcze fajniejsze. *również pomachał ogonem i ruszył naprzód*
Offline
-No to droge !!
*Himsi powiedział do przyjaciół*
Offline
*Tanecznym krokiem idzie za Himem.*
- No to na co dzisiaj polujemy?
Offline
*Himsi zatrzymał się i powiedział*
-Może zrobimy tak że ja zapoluje zebre a wy co innego ?
Offline
* Na Wzgórze przychodzi Eragon i rozgląda się po okolicy*
Offline
- No to idziemy na to polowanie czy nie? *Pyta się wszystkich obecnych łagodnym tonem.*
Offline
* Eragon podszedł do Goldi i powiedział*- Cześc, ja mogę z tobą Goldi pójść na polowanie.
Ostatnio edytowany przez Eragon905 (2013-05-17 19:02)
Offline
-Ja idę! *wilczyca podbiegła do Goldi.*
-Po zmroku... Może być ciekawie!
Offline
*powiedział Nal lekko zniecierpliwiony* Ja cały czas na Was czekam.
Offline
- Jupi! *Podskakuje wesoło wokół przyjaciół.*
- To kiedy wyruszamy?
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-05-17 19:03)
Offline
Goldi, wskakuj mi na grzbiet i ruszamy! *zniżył się by córcia mogła się wdrapać na jego plecy*
Offline
* Eragon też się cieszy, ale tego nie ukazuje*
Offline
-EE czekajcie na mnie.
*Himsi powiedział do towarzyszy*
Offline
*Na wzgórze po wielu miesiącach nieobecności wraca, drepcząc sobie powoli lwica*
Offline
*lwy wróciły z połowów ciągnąc za sobą martwą zebrę. Wdrapali się na Wzgórze i położyli zdobycz pod skałą. Oczy Nala spostrzegły znaną, aczkolwiek długo nie spotykaną tutaj lwicę. To była Hari, bo która inna miała te charakterystyczne uszy jak ona? Bez zastanowienia ruszył ku siostrze i rzucił się jej na szyję* Haaaaaariiii!! Kope lat, mordko kochana! Gdzieś Ty się podziewała? Tęskniłem.
Offline
*Przytula brata najmocniej jak może*
-A no, tak jakoś się stało, czasu nie było przede wszystkim, ale teraz postaram się nadrobić! *Z szerokim uśmiechem powiedziała do brata drapiąc się po uchu*
Offline
Jak miło widzieć moją długouchą siostrę. *przytulił ją raz jeszcze i położył się obok, machając końcówką ogona* Opowiadaj, co się u Ciebie zmieniło?
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-05-17 22:33)
Offline
* Zamyśla się na chwilę, śledząc oczami ogon brata*
-W sumie to nic takiego, może tylko troche więcej doświadczenia życiowego... *Odpowiada kładąc się na trawie pokrywającej gęsto wzgórze*
Offline
*Himsi patrzy na przyjaciół którzy że sobą rozmawiają*
Offline
*uśmiechnął się do siostry i położył swoją łapę na jej łapie* Wiesz, że zostałaś ciocią, nie?
Offline
*Wyskakuje zza skały.*
- Ciocia Hari! *Podskakuje wokół Hari.*
Offline
*Z krzaków wyłoniła się Waterkill*
-Hej, jestem Waterkill. *Wilczyca podeszła do Hari.*
-Noo to co robimy? *Water spojrzała na swoją ranę na łapie.*
Offline