Nie jesteś zalogowany na forum.
-SOS flamingi któryś z nich dokucza Goldi.
Offline
- Może warto im pokazać kto tu rządzi?
Offline
*wyskakuje z wodopoju na flamingi, łapie jednego w pysk i zjada, pozostałe ptaki odleciały* Mniam, mniam. Pyszne. Tylko trochę żylaste.
Offline
- Hej Mrusiu! * skacze na lwa * - Kopę lat!! Gdzie byłeś, jak Cię nie było?
Offline
A łaziło się tu i tam. I czemu leżysz na mnie?
Offline
- Dobrze, że te wstrętne ptaszyska już odleciały... *Mówi cichutko.*
Offline
*Podchodzi do Goldi*
-Cześć Goldi Co tam słychać u ciebie
Offline
- Jest dobrze, a nawet bardzo. Chyba udam się na tamtą skałę. Muszę się troszkę "nagrzać". *Uśmiecha się do Hima.*
Offline
*podchodzi do Goldi*
-Goldi może głodna jesteś mógł bym coś upolować dla ciebie i przyjaciół.
Offline
- Jeśli możesz... Nie chcę Ci sprawiać problemów. *Podbiega do wody i powoli ją pije.*
Offline
-Dobrze to ja już pójde na polowanie tylko coś mnie gryzie z tyłu.
// "z tyłu", a nie "styłu"~Water//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-05-21 19:21)
Offline
* Eragon podszedł do Hima i powiedział*- Cześć Him... * uśmiechnął się*
Offline
- Mrusiu, czy Ty coś insynuujesz? .. * lwica wzdychnęła*
Offline
*Himsi zobaczył Siostrę.Zaczął biec, nie wyhamował i wpadł na Caro*
-O. Sorry nie wyhamowałem.Cześć Siostro !
Offline
I mówi mi to ktoś kto leży na mnie. Gdyby było odwrotnie to może tak.
Offline
- Zdaje się, że mamy kanapkę... xD * wymyka się na brzeg wodopoju po czym wskakuje do wody *
Offline
*Oddala się od brzegu, wchodzi na coraz większą wodę.*
- No ładnie!
Offline
*Himsi krzyczy do Goldi*
-Goldi utopisz się nie w chodz głebiej.
Offline
* Eragon nad wodopojem nikogo nie zauważa i usiadł samotnie na kamieniu*
Offline
*Himsi podchodzi do wody i pije*
-Ale upalny dzień
Offline
* Eragon po spacerze wita się z Himem*- Cześć Him! * powiedział sprzyjającym głosem*
Offline
-Cześć Eragon. Co tam u ciebie ? Dawno Aniszy nie widziałem.
Offline
- Cześć, Him! U mnie, jakoś lecie spokojnie i bez pośpiechu. No tak Aniszy długo tutaj nie ma.
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-05-25 18:32)
Offline
-Racja długo jej nie ma. Ciekawe dlaczego ? Ukrywa się ?
Offline
- Ja nie wiem Him, dlaczego Aniszy tutaj nie ma.
Offline
-Dobra skończmy temat.Szkoda że nie ma WaterKill z nami.
Offline
-Ok, Him. A dlaczego mówisz że Waterkill nie ma z nami? A co się działo, że tak mówisz?* spytał się*
Offline
-Tak sobie powiedziałem. Lubię ją.
*Himsi odpowiada do Eragona*
Offline
- Aha, a mi się zdaje że Waterkill za mną nie przepada. * po tym co powiedział oparł się do drzewo*
Offline
*Lwica śpiąca wcześniej nad wodopojem, coraz bardziej przesuwała się w stronę wody-śnił jej się koszmar. W końcu stało się nieuniknione. Wpadła prosto do wody, od razu się budząc*
Offline