Nie jesteś zalogowany na forum.
- Ja przeniosę jego ogonek. *Podskakuje wesoło dookoła wilczycy.*
- Mooogę?
Offline
-Mój ogoneek. Możesz Goldi.
*Him poczuł ból w plecach*
// Literówka poprawiona. ~ Nalimba //
Ostatnio edytowany przez Nalimba (2013-06-06 21:28)
Offline
- Kawałek drogi jest stąd do Baobabu Rafikiego, ale chyba damy radę, prawda?
Offline
-Dobra może próbuje stać i może sam pójdę.
Offline
* Eragon trochę się zamartwił co będzie teraz z Himem i podszedł do niego i Goldi*
Offline
- Him, nie ryzykuj. Jeszcze pogorszysz sprawę! *Pacnęła go delikatnie w łepek.*
Offline
* Eragon podszedł do Goldi i spytał się*- Goldi, czy mogę jakoś pomóc?
Offline
-Tak, możesz pomóc. Nieś go razem z nami. *wilczyca westchnęła.*
Offline
- Ok, Waterkill* trochę się uśmiechnął i później pomaga Waterkill i Goldi nieść Hima*
Offline
- To co? Ruszamy w drogę! *Łapie za ogonek Hima.*
Offline
-Eh może masz racje Goldi.
*uśmiechnął się*
Offline
* Eragon podnosi Hima za głowę i zaczyna iść*
Offline
* Do nich dobiega Lady*
- poczekajcie, poczekajcie !!!!!
* Po chwili przed nimi zdyszana siada i mówi*
-Wstałam od Wzgórza Wielkich Królów, patrze i was nie ma. To po długim szukaniu odnalazłam trop i biegłam za wami.
Mogę do was dołączyć?
Offline
*Waterkill westchnęła, cały czas czuła ból w rozciętej łapie. Wilczyca syknęła z bólu.*
Offline
* Teraz Eragon popatrzył na Waterkill spokojnym wzrokiem*
//Dodałam brakującą literkę ~Water//
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-09 17:32)
Offline
* Po chwili Lady wycofała się i powiedziała dość poważnym tonem*
Idę na Wzgórze Wielkich Królów Może spotkamy się?
*pognała*.
z/t.
Ostatnio edytowany przez Lady (2013-06-09 17:37)
Offline
* Eragon podszedł do Lady i powiedział*- Lady dlaczego ty już stąd idziesz?.....
//"Stąd" to naprawdę łatwe słowo. Maru//
Ostatnio edytowany przez Mariutunio (2013-06-09 17:43)
Offline
-* Usłyszawszy słowa Eragona odwróciła się i rzekła *
- Chciałam odpocząć. Jak chcesz dołącz , będzie mi miło - *odrzekła spokojnym tonem i pognała tak by nadążył*.
Offline
* Eragon po słowach Lady zastanowił się i powiedział*- Ok, mogę z tobą tam pójść. * zaczął biec za lwicą*
Offline
* Ashley czekała aż samiec dobiegnie do jej tempu i razem pobiegli *
z/t obydwoje
Offline
* Eragon dobiegł do Lady i teraz biegną na Wzgórze*
Offline
*Przyszłam samotnie nad wodopój. Tutaj na szczęście nic się nie zmieniło.. Zaczęłam wspominac czasy, gdy bawiłam się tutaj, jak byłam mała.. Jak przybyłam tutaj.. Samotna..Bez nikogo.. Jedna łza spłynęła po policzku. Otarłam ją łapą i usiadłam nad wodopojem. Pomyślałam o swym marzeniu, jak to chciałam zostać lwicą.. Prawdziwą lwicą, a nie pół lwica, pół wilczyca.. Postanowiłam. Nikt inny nie zna wszystkiego tak dobrze, jak stary i poczciwy Rafiki. Wstała i udałam się w stronę jego drzewa..*
zt
Ostatnio edytowany przez Sarmina (2013-06-12 16:27)
Offline
* Eragon siedzi w cieniu pod drzewem przy wodopoju i myśli o dalszym danym dniu*
Offline
-mhm Gdzie jest Sarmina ? Ciekawe gdzie się ukrywa
*powiedzial do siebie*
Offline
* Eragon usłyszał jakieś słowa Hima, ale nie aż tak do końca wyraźnie, no to więc postanowił się ruszyć z tego cienia i trochę poobserwować Hima*
Offline
*Przyszłam nad wodopój. Zauważyłam Hima i Eragona*
-Hejka chłopaki
*przywitałam sie i poszłam napić..*
//z racji tego, iż teraz nie ma wilczycy, lecz lwica, no.. wątpie, by ktoś od razu poznał xP.. nowa lwica dla innych, stara dla siebie xp//
Offline
-Hej ? Sarmina to ty ?!
*Popatrzył na lwice*
Offline
* Eragon podchodzi bliżej lwicy i Hima, po chwili powiedział*- Hej, Sarmina... * lekko się do niej uśmiechnął*
Offline
//zanim się to pojawi w avku.. eh.. //
*Spojrzałam na niego*
-O co ci chodzi?..
*spytałam zdziwiona*
-A kto niby inny miał się tutaj z wami spotkać?
*dodałam. Później spojrzałam na Eragona*
-O co mu chodzi?..
*spytałam, lekko zdziwiona. Przeciez ja byłam tylko u Rafikiego. Nic się tam nie zdażyło. ..*
Offline
-Sarmina to ty ?!
*Rzucił się Na lwice*
Offline