Nie jesteś zalogowany na forum.
* Eragon odpowiedział na Sarminy pytanie*- Mi... mi o nic się nie rozchodzi tylko się z tobą przywitałem.
* Później spojrzał się poważnym wzrokiem na Hima, kiedy on rzucił się na lwicę*
Offline
*Zobaczyłam tylko, Jak Himsi biegnie wprost na mnie. Zrobiłam wielkie oczy. Nawet nie zdążyłam krzyknąć z przerażenia.. Powalił mnie na plecy.*
-Ale żeś się agresywny zrobił..
*powiedziałam, na żarty, leżąc na plecach*
Offline
* Eraon do lwicy*- Sarmina, ja nie jestem agresywny.... * usiadł i patrzy na Hima i Sarminę*
Offline
*Him z szedł z Sarminy i mówi*
-Agresywny ? Ja.....Nie.... skąd..
*powiedział*
Offline
-Fajnie się leży..
*powiedziałam, lekko pomrukując*
Offline
* Eragon podchodzi do nich i patrzy na nich pognębiającym wzrokiem*
Offline
*Waterkill leżała pod drzewem. Mruczała coś pod nosem. Po chwili podeszła do lwicy.*
-Hej, jestem Waterkill, ale mów mi Water.
*w głowie Waterkill:
-Ale mnie to już nie przedstawisz, nie? *
Offline
*Him popatrzył na Sarmine i pomyslal*
-Ale ona piękna.
*Mówi do Sarminy i Eragona*
-To coś porobimy ?
Offline
* Eragon odpowiada na pytanie Hima*- No możemy gdzieś pójść, jak chcecie i to jest obojętne.
Offline
-Kto jest taki piekny?
*spytałam Hima, wstając i otrzepując się.*
Offline
-No ty jesteś taka no piękna
*Odpowiedział normalnym głosem*
Offline
*Waterkill tylko westchnęła.*
-Dobra, to co teraz? Chwilowo nie wiem, co ze sobą zrobić... Brakuje mi przygód...
Offline
*Zaśmiałam się lekko*
-Waterkill, znałaś może Nessie?
*spytałam*
Offline
-Ale którą? Tę, która siedzi w mojej głowie? Ta, wiem, że była jeszcze jedna... Aczkolwiek... Ness, błagam cię, nie teraz...
Offline
-Była jeszcze jedna?
*spytałam zdziwiona*
-Dobra, nie ważne. Nie wiem która, ale jedna z nich była bardzo.. hm.. zabawowa, o ile moznaby to tak nazwać teraz
*powiedziałam i puściłam do niej oczko. Następnie podeszłam do Himsiego i popchnęłam go tak, że wylądował na plecach, a ja stanęłam nad nim*
-I co, teraz lepiej?
*powiedziałam*
-Tak się czułam, jak znienacka na mnie..hm.. napadłeś?
*powiedziałam z lekkim smiechem*
Offline
* Eragon słucha rozmów lwicy i wilczycy siedząc niedaleko nich*
Offline
*W głowie Water:
-Boziu... Ja? Zabawowa?*
-Hm... *Wilczyca popatrzyła na lwicę.*
-Powiem Ci tak- nie znam innej Ness, oprócz tej podstępnej istoty żyjącej w mojej głowie.
Offline
-No tak teraz mi lepiej.A sobie poleże a co mi szkodzi!
*powiedział Him*
Offline
*Zaśmiałam się lekko, a potem zeszłam z niego*
-Żartowałam, wstawaj..
*powiedziałam z lekkim uśmiechem.*
Offline
-Poleże sobie nawet wygodnie. sie leży
*puscił oczko do Sarminy*
Offline
-Wstawaj..
*powiedziałam z lekkim uśmiechem..*
-Ale jak nie chcesz wstawać..
*powiedziałam i się od niego odwróciłam*
-Ja ide do Eragona, siedzi tam samotny
*dodałam i odeszłam kawałek.. Coś czułam, ze mu się to już nie będzie tak bardzo podobało*
-Przepraszam, że zostawiliśmy cie samego.. Ale za to jest miło, że mnie rozpoznałeś, chociaż jestem już.. lwica..
*powiedziałam do czarnego lwa-Eragon*
Ostatnio edytowany przez Sarmina (2013-06-12 18:34)
Offline
*Waterkill także siedziała w cieniu, nie wiedząc, co zrobić. Chciała przeżyć jakąś przygodę...*
Offline
*Stanęłam na środku*
-Ludzie, ja chce jakąś przygode!. Water, prowadź w nieznane..
*powiedziałam do niej*
Offline
-Hmm... Znam takie jedno miejsce, w którym jest pełno mutantów... Chodźmy! *wilczyca odbiegła.*
//z.t http://forum.krollew.pl/viewtopic.php?id=1801 //
Offline
*podbiega do lwa*
-Wstawaj, idziemy!.
*powiedziała i pobiegła za Water*
zt
Offline
* Eragon kręci się koło innych towarzyszy i słucha rozmów*
Offline
*Przybiegłam w reszcie nad wodopój. W oddali było widać czarnego lwa. Eragon. Podeszłam do niego.*
-Dlaczego siedzisz tutaj sam?
*spytałam. Przecież nie będę sie nudziła, póki nie ma przegranego..*
Offline
* Dzisiaj Eragon pochodzi do lwicy Sarminy i siad obok niej*
Offline
*Przechodząc w okolicy zobaczył wodopój i lwy przy wodopoju.* *Pomyślał, że podejdzie bliżej.*
//Wreszcie pierwszy post.//
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Him przychodzi nad wodopój*
-No to chybaaa wygrałaś
Offline