Nie jesteś zalogowany na forum.
*Przyleciał i podszedł do radosnej gromadki* Hej, można jeszcze dołączyć do imprezy?
Offline
Chcesz się od nas odizolować? Nie ma mowy! To jest wspólna impreza. Wspólna! Jak za komuny. *powiedział Simba a z radia leciało "Gdzie się podziały tamte prywatki"* O proszę, coś dla Rafikiego. Apropo. *wyszedł przed jaskinię, gdzie siedział stary szaman. Lew podszedł do niego i usiadł obok* Witaj. Nie wejdziesz? A w sumie... po co, stąd też dobrze widać i słychać. Prawda?
Ostatnio edytowany przez Waterkill (2013-06-16 17:10)
Offline
Słychać was bardzo dobrze. *Stwierdził z żartobliwą ironią.* A widok cichej sawanny jest całkiem przyjemny. Jak się już wyszalejecie nad ranem to może pokażę wam ciekawe... sztuczki.
Offline
Gryf! Wiedziałem, że i Ty zawitasz na Lwią Skałę. Pewnie. Wchodź i baw się dobrze. *powitał lew gryfa i wrócił do rozmowy z małpą* Sztuczki mówisz? A czy możesz mi pospojlerować? Wiesz, ciekaaaawski ze mnie lew.
Offline
Hej Simba, rozumiem, że jesteś gospodarzem dzisiejszego wydarzenia? *uśmiecha się*
Offline
Teoretycznie to mój tatuś, ale praktycznie to ja jestem gospodarzem. Może cydru? *wziął dzbanek z napojem i szklankę*
Offline
Z chęcią się napiję. A kto jeszcze się pojawił? *rozgląda się*
Offline
Byli moi rodzice, Nala, Sarafina, Timon, Skaza, Shenzi, Rafiki. Pełno, całe stado. Również Water, Goldi i Loca. Było ekstra. Mam nadzieję, że jutro jeszcze się będziemy świetnie bawić.
Offline
Pisk pisk pisk!
*Kręci się wokół lwich łap, spoglądając w górę i przyglądając się im uważnie*
Piiisk! *skomentował*
Rawr!
Offline
Ooo... nawet mysia się przytrafiła! Cześć mała. *nachyla się by pogłaskać małą mysię*
Offline
*Zauważył małą znajomą myszkę i wyciągnął rękę by na nią weszła.* Maleńka, co robisz tak daleko od domu?
Offline
A będę mógł się przespać w okolicy? Dosyć daleko mam do aktualnego mojego lokum... O, mysz! *powstrzymał się od złapania jej w szpony*
Offline
Gryfie, będziesz mógł się u nas przenocować. Chodź za mną, pokażę Ci gdzie! *lew wskoczył na półkę skalną i usiadł czekając na półorła*
Ostatnio edytowany przez Simba (2013-06-15 22:40)
Offline
PIIISK! PII-II-II-ISK! *Przeliterował, im dokładnie, że jest samcem*
*Wspina się na Rafikiego by schronić się przed drapieżnym ptakiem*
Pi-pi-pipisk pisk PIiisk! *Pokazuje Rafikiemu że to jest też i jego dom, wskazując na tyły Lwiej Skały łapką*
Rawr!
Offline
*Uśmiechnął się.*
Myszonie, a wiesz jak ważna jest twoja rola w naszej historii? Niestety krótka twoja wypowiedź była więc może chcesz coś dodać do tamtych słów?
Na przykład... jeszcze powrzucać na Skazę... Hehehee *Wskazał na spitego lwa leżącego w jaskini.
Szeptem: * Masz okazję na rewanż...
Offline
*Pisk pokazał język w kierunku Skazy*
PIII PIII PIIII PIIIII PII PIPIPIPIII! *To nie były piski myszy, a jedynie dźwięk cenzurowanych słów* // xD //
*Przeskoczył z Rafikiego na Simbę*
Rawr!
Offline
Idźcie się pobawić ja jeszcze chwilę tu posiedzę na zewnątrz i pomedytuję.
/Dobranoc/
Offline
*Gryf zwinnie skoczył za lwem* Dzięki za gościnność, mam nadzieję, że jakoś uda mi się odpłacić.
Offline
*Skaza był upity że nie mógł stać*
-O jezusie Matko. chyyybaaa za dużo wypiłem.
Offline
O, idziesz ze mną? Hehe... bardzo pocieszna mała mysia z Ciebie. *objął mysię łapą i przytulił* A co do Ciebie Gryfie, to nie musisz się odwdzięczać, ważne, zebyś dobrze wspominał naszą gościnę.
Offline
To na pewno. Mam nadzieję, że jutro będzie co najmniej tak samo ciekawie, jak dzisiaj, chcę się dowiedzieć co straciłem *uśmiechnął się*
Offline
*Popatrzył na Gryfa*
-Ja sie upiłem to chyba znak że coś się dzisaj działo, Simba poprosił Nale do tańca.
Offline
*dotarli do wielkiej komory, gdzie na codzień śpi rodzina królewska. Odwrócił się do Gryfa* To jest nasza sypialnia. Dziś możesz sobie wybrać swoje miejsce do spania.
Offline
*Rozejrzał się po komnacie* Właściwie to mi wystarczy kawałek suchego, mile widziane ciepłego w jakimś kąciku, może być w tamtym *wskazał niewielką wnękę w rogu*.
Offline
Loca szukała miejsca do spania. Wykopała sobie małą norę obok Lwiej Skały .
- Dobranoc kochani!
Offline
*pierwszy jak zwykle wstał Simba. Wybiegł wesoło na zewnątrz, machając ogonem. Przysiadł się na skraju skały i spojrzał na horyzont* Wstał nowy dzień. Jaki on będzie? Achh... z moimi przyjaciółmi może być tylko udany! *i położył się dalej wpatrzony w dal*
Offline
*Skaza wstał drugi od Simby podszedł do niego*
-I znowu ciepło.
Offline
*Trochę zesztywniał od całonocnej medytacji w pozycji lotosu i... * Ekhemm... Simbo, zechcesz troszkę pomóc mi się rozplątać? Kości odmawiają mi posłuszeństwa...
Offline
*Nala, która cały czas spała w jaskini mimo hałasu, w końcu wstała.* Mrr! *przeciągnęła się i podeszła do Rafikiego, Simby i Skazy.* Cześć Simba! Witaj Skazo! Witaj Rafiki!
Ostatnio edytowany przez Nala (2013-06-16 10:45)
Offline
*Gryf przebudził się i zobaczył, że już sporo zwierząt jest na łapach. Wstał, chwilkę się porozciągał i poszedł przywitać się* Dzień dobry. Jak tam noc minęła?
Ostatnio edytowany przez LauvaTai (2013-06-16 11:02)
Offline