Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2
Na mnie mówią imionami z Króla Lwa, bo umiem bez przerwy gadać o każdej postaci z Króla Lwa.
Offline
Ja jestem po prostu Wera....Od Weroniki.
Czasem mylą mnie i mówią Wiki...
Ale dużo osób ze szkoły mówią mi Hoffmannka z nazwiska....
Użytkownik zbanowany dożywotnio.
Offline
To teraz ja wymienię swoje:
Wariatka, Idiotka, Debil.
Dostaję miłe komplementy, nieprawdaż?
Chociaż gadają na mnie Ulka, Fus, albo Bożydar xP
Ostatnio edytowany przez Shayen (2012-05-29 18:50)
Shayen
I did my best, it wasn't much I couldn't feel, so I tried to touch
I've told the truth, I didn't come to fool you And even though it all went wrong
I'll stand before the Lord of Song With nothing on my tongue but Hallelujah
Hallelujah...
Offline
W gimnazjum i liceum miałem zawsze dwa pseudo. I zawsze to pierwsze mi się nie podobało, a drugie już tak.
I tak:
W gimnazjum najpierw byłem chomik - prawdopodobnie ze względu na trochę chomiczy wyraz twarzy , a drugie miałem guziec - wcale nie chodziło o Pumbę, po prostu śmiesznie brzmiało
W liceum najpierw byłem Krasni - ze względu na wzrost. A później Miyagi - niski japoński mistrz sztuk walki bodajże
Offline
u mnie ostało się na melanii , ale bywały i kaczki, świstaki, toffiki i inne takie głupie, głównie przez.. hmm mankamenty w moim wyglądzie
Offline
Kakapu-Nazywają mnie tak od kiedy wspomogłem akcję ''Ratujmy kakapu''
Rysiek-Jakoś tak nie wiem dlaczego
Małpa-Tak samo jak rysiek nie wiem dlaczego
Pixie/Amstazu to jedna osoba. Ban za kradzieże artów
Offline
Nie chcę nic sugerować co do Truskawki, ale widzę, że na forum utrwala się powoli moja Czekolada
Offline
Offline
Na mnie mówią Wiewióra , z powodu włosów ( napuszone i brązowo-rude ) . Kiedyś byłam Duch , ponieważ o 3 w nocy w wakacje do wszystkich dzwoniłam z nowego nr . i mówiłam "zabije cię za 7 dni" . . Jestem też młoda dla kolegów mojego brata . Jak ktoś mnie nie zna to się nie przedstawiam "Izabela" tylko Izka lub Iza . Nie przywykłam do "Izabeli" .
I don't know if you've ever felt like that. That you wanted to sleep for a thousand years. Or just not exist.
Offline
Kiedyś byłam Duch , ponieważ o 3 w nocy w wakacje do wszystkich dzwoniłam z nowego nr . i mówiłam "zabije cię za 7 dni" .
Za taką akcję mówiłabym na Ciebie The ring albo Samara, a potem nie dałabym Ci żyć
Offline
Ja mam od paru lat jeden pseudonim, który uwielbiam. Ktoś kiedyś powiedział Waryś, od nazwiska, które kończy się na "ch" zamiast "ś". No i tak zostało ,wiele osób nie wie jak mam na imię ale Warysia to już kojarzy. W sumie tylko mama mówi na mnie po imieniu Nauczyciele tez nazywają mnie Warysiem. Wszyscy ludzie których poznałam w necie mówią Maro, uwielbiam takie zwracanie się do siebie po imionach furson. A mój luby mówi do mnie Kicia. Tak wiec moje imię to legenda. Niedługo go zapomnę.
Offline
To ja miałam Baran - od nazwiska , Pati , Patika , Patyśka - od Imienia xD i chyba najśmieszniejsze ... Hipis - gdy na treningu z kosza miałam gorszy dzień i nie trafiałam do kosza byłam wkurzona ale powiedziałam sobie , że mam się nie przejmować... Wzięłam piłkę , usiadłam po turecku i zaczęłam grać na piłce
Offline
Na wakacjach tegorocznych byłam Hipiska, bo dzieciaki zauważyły u mnie nadmierną ilość bandamek każdego dnia.
Lio(Lajo)-od lwa, wymyśliłam niestety sama ;_;
Rota-akurat na muzyce śpiewałam Rotę i tak wyszło.
I narazie szukam jakiegoś. Nikt nie zna mojej fursony, ani dA więc te nazwy się nie przyjmą ale za rok idę do innej szkoly, więc może mi jakieś wymyślą.
Vita
But lovers always come and lovers always go...
Offline
Ja tez mam wiele przezwisk:
Malpa-lubie sie wyglupiac, wiec to dlatego.
Rupert-kiedy bylam mala bylo to moje ulubione imie.
MR.BEAN-lubie go bardzo (wiecie kto to, nie?) i kiedy bylam mlodsza przez rowny tydzien go nasladowalam.
Plamiak-To taki rodzaj ryby. Pseudonim nadany przez babcie bo kiedys kiedy znalazlam ksiazke o rybach czytalam tylko artykul o tej. (Piksie to po lotewsku jak i rdzennym jezyku indian oznacza plamiaka)
Pixie/Amstazu to jedna osoba. Ban za kradzieże artów
Offline
Aktualnie typowego pseudonimu nie posiadam. W liceum znajomi zaczęli do mnie mówić do nazwisku i chyba już ich z tego nigdy nie wyleczę, a szczerze mówiąc nawet mi to pasuję, bo nie lubię swojego imienia. Chociaż w sumie nie znam osoby, której podobałoby się jej własne imię.
Brat na mnie mówi pączek, niezależnie od mojej masy, a mój facet nazywa mnie niziołkiem (bo jakieś tam kochania czy najdroższe na mnie nie działały ).
「彼が死んだ時、私の心も死にました。」
Offline
Do mnie mówią: Marta, Martuśka, Martiusz ( to koleżanka wymyśliła podczas zabawy na przerwie ), a czasem nawet... Kobieta-Kot.
Wielka fanka Warrior Cats!
Postacie: Waveforce (normalne wątki), Samanva Blirit(schizy)
Sygnaturka by Kreszer
Offline
O, jeszcze tu mnie nie widzieli... Moje przezwiska była różne i podłużne, nawet nie pamiętam wszystkich, ale oto niektóre:
-Piłka, piłeczka i inne tego typu, nadane nie przez to że jestem pulchna, czy coś, po prostu kiedyś chodziłam z bramkarzem z drużyny, to tak jakoś wyszło że zostałam "piłeczką" xD
-Kabanos z powodu takiej pofałdowanej bluzki na jedno ramię, miała kolor kabanosa, jak to znajomki stwierdzili + pofałdowania... więc kabanos, stosowane do dziś
-Czyżyk, wlecze się za mną od podstawówki, trochę od nazwiska zapożyczone, a trochę od tego że to mój ulubiony gatunek "ćwierkaczy"
-Czerwonka, od czerwonych pasemek
- I ostatnie, najbardziej popularne, używane na co dzień to wampirek, bo ząbki takie niestety trochę jak u wampira, ale to moje ulubione przezwisko, na dźwięk którego mi się gębusia cieszy i od razu widać dlaczego akurat takie przezwisko bo ząbki widać
Szacunek dla tego pana! Zanim zaczniesz obrażać kibiców zastanów się dwa razy, zapoznaj się chociażby ze wszystkimi akcjami charytatywnymi(np. Kolorujemy) prowadzonymi przez nich, polecam również film dokumentalny "Bunt Stadionów", który powinien rozjaśnić trochę wątpliwości. http://www.kibice.net/publicystyka/91_Serwis_kibice_net_patronem_medialnym_akcji_KOLORUJEMY_.html
Offline
Na mnie w szkole mówią na mnie Placek nie wiem czemu. tak się przyjeło w Podstawówce
Offline
A a w przeciwieństwie do większości nigdy nie miałem żadnego konkretnego pseudonimu.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Ja mam kilka:
1. Pesymista ( Jestem pesymistą )
2. Michael Jackson ( Uwielbiam Michaela Jacksona i tańczę do jego piosenek )
3. Darknessuś ( Fire, wiesz skąd to się wzięło ? )
4. Karwat ( Od nazwiska )
5. Krawat ( Przekręcone nazwisko )
Oczywiście połowa z tych ksywek jest już nie używana, bo zmieniło się ciut towarzystwo...i ogólnie, jakoś przestano ich używać.
"Kłamstwa są jak sprinterzy, prawda biega w maratonach."
Offline
Darknessuś ( Fire, wiesz skąd to się wzięło ? )
Nie mam pojęcia .
A żeby nie było, że za krótki post, który nic nie wnosi, to napiszę, że wydawało mi się, że nazwisko nie może być jednocześnie nazwiskiem i pseudonimem . Ale ja tam się na tym nie znam, więc może być .
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Darknessuś napisał/a:Darknessuś ( Fire, wiesz skąd to się wzięło ? )
Nie mam pojęcia .
A żeby nie było, że za krótki post, który nic nie wnosi, to napiszę, że wydawało mi się, że nazwisko nie może być jednocześnie nazwiskiem i pseudonimem . Ale ja tam się na tym nie znam, więc może być .
Nie masz ? Zastanów się
Nazwisko nie może być ? Pierwsze słyszę
"Kłamstwa są jak sprinterzy, prawda biega w maratonach."
Offline
Strony: Poprzednia 1 2