Nie jesteś zalogowany na forum.
- Wszyscy dookoła są smutni, ale ja chyba tak do końca nie potrafię. Wolę swój szczery śmiech. *Uśmiecha się do lwa i schodzi ze skały.*
Offline
*Uśmiechnął się i powiedział.* - Lepiej być wesołym niż smutnym.
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- Tak, to prawda. Ja uwielbiam swój uśmiech. *Udaje powagę.*
- Taka mina do mnie nie pasuje, prawda?
Offline
- Tak. Do Ciebie pasuje całkowicie odwrotna mina. *Odpowiedział.*
//Odwrotna mina to chyba poprawnie językowo jest?//
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Uśmiecha się po swojemu.*
- No, szczerzymy ząbki. *Pacnęła łapką idącą po skale mrówkę.*
//Czemu nie!//
Offline
*Uśmiechnął się. Rozejrzał się naokoło i powiedział.* - Ładny widok.
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- Ano, bardzo ciekawa jest nasza Lwia Ziemia. Może kiedyś zrobimy sobie wycieczkę po niej? *Puszcza oczko do Fana.*
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-06-24 17:36)
Offline
- Z chęcią. *Odpowiedział.* - Jeszcze nie znam wszystkich terenów.
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- No, ja właściwie też nie. *Łapie Fana za ogonek.*
- Aww, jaka puszysta kiteczka! *Tuli ogon lwa.*
Offline
*Spojrzał na Goldi i zapytał.* - Goldi, co ty robisz z moim ogonem?
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Przytulam się do niego, bo jest mięciutki. *Szczerzy się do Fana.*
Offline
- Aha. *Powiedział zdziwiony.* - Dziwnie się poczułem.
Ostatnio edytowany przez Fantlk (2013-06-24 19:03)
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- Eh, to przecież dla zabawy! *Klepie Fana w plecy.*
- Berek, goń mnie!
Offline
*Zaczyna gonić Goldi. Próbuje ją dogonić.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- Hahaha! *Skacze pomiędzy skałami.*
- Złap mnie, jeśli potrafisz! *Wchodzi do jaskini na Lwiej Skale.*
Offline
*Próbuje złapać Goldi, ale Goldi jest szybsza. Wbiega za nią do jaskimi.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Goldi zatrzymuje się.*
- No, teraz możesz mnie złapać bez problemów. *Przesyła Fanowi uśmiech.*
Offline
*Uśmiechnął się. Dogonił Goldi i powiedział.* - Teraz ty berek.
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Wszedł na lwią skale, Bardzo zmęczony chciał odpocząć, widzi że bawią się w berka, Goldi i Fan. Pomyślał sobie*
-Nie będę przeszkadzał im wejdę do jaskini i położę się.
*Pomyślał i to zrobił*
Offline
*Zauważa idącego Hima i mówi do niego.*
- Cześć, Himsi! Co u Ciebie? Mam nadzieję, że nie jesteś smutny.
Offline
*Zatrzymuje się i mówi*
-Cześć, Goldi, Ja nie smutny tylko zmęczony.
*Powiedziałem i usiadłem*
Offline
*Również zauważa Hima. Podchodzi do niego i mówi.* - Cześć, Him.
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- Ooo, to dobrze. Prześpij się, tutaj jest troszkę chłodniej niż w innych rejonach Lwiej Ziemi. *Uśmiecha się do Hima.*
- Słodkich snów.
Offline
*Stał i poszedł w chłodniejsze miejsce.Zasną*
Offline
*Przyszłam na lwią skałę. Byłam zmęczona szukaniem bratanicy.. Na szczęście okazało się, że poszła pobawić się z dawnymi znajomymi. Weszłam do jaskini. Tam zauważyłam śpiącego Himsa. Położyłam się z usmiechem obok niego i zasnęłam*
Offline
*Him otworzył na chwile oczy i zobaczył, że Sarmina śpi koło niego. Stał i wyszedł przed jaskinie. Poszedł nad wodopój*
//Śpi koło 'niego', a nie 'jego'. ~Sami//
Ostatnio edytowany przez Sambirani (2013-06-29 00:25)
Offline
*Obudziłam się. Zauważyłam, że Himsa nie ma obok mnie. Westchnęłam. Postanowiłam poszukać Rose i przekazać opiekę nad nia mojemu bratu.. Nie mogłam powiedzieć, że była moją córką.. Przecież.. to by wszystkich zszokowało.. Poszłam poszukać małej*
zt
Offline
*Na Lwią Skałę przybywa dziwna,tajemnicza lwica,wyższa nieco niż wszyscy,w dziwnej masce podobną do dzioba ptaka,malunkami na futrze i różnymi bibelotami*
- Czy..to tutaj...Lwia Skała?
Offline
*Him wszedł za nią na skałę i usłyszał jej słowa*
-Tak, to jest właśnie Lwia Skała.
*odpowiedział*
//Po raz nie wiem już który usunęłam podwójne gwiazdki i dodałam przecinek... ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:38)
Offline
- Uf,tyle tygodni drogi...i wreszcie jestem *opada z łap* C...czy nie panuje tutaj żadna epidemia ? Nikt nie cierpi na nic poważnego,zaraźliwego ?
Offline