Nie jesteś zalogowany na forum.
-Chyba....Nie, nic nie słyszałem na razie o epidemii.
*Uśmiechnął się*
//Usunęłam podwójne gwiazdki i dodałam drugą literkę i w wyrazie "epidemii". ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:39)
Offline
-Uff - odetchnęła przechodząc w lekki śmiech - chyba trochę przesadzam,hehe - podniosła łapę do maski aby zdjąć ją z głowy,lecz zawahała się.
- Jeśli to Lwia skała...nie powinnam się bać,ale zapytam...czy...czy nie przestraszysz się mojej mordki ?
Offline
-Ja ?? skąd.. Nie takie rzeczy były tutaj straszne...
*Uśmiechnął się*
//Usunęłam podwójne gwiazdki, ale to już się staje dołujące, tyle razy zwracać uwagę, ale zero poprawy... ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:53)
Offline
- Cóż,jeśli tak mówisz...*podniosła łapę drugi raz, tym razem ściągając "dziób ptaka", spod maski wyłoniła się lwia twarz z blizną na policzku i....odrażającymi oczami. Białka były czarne jak smoła,tęczówki czerwone jak krew i ogień,spoglądała na lwa przeszywającym duszę spojrzeniem.*
-Mówiłam że to okropne...dlatego noszę ten ludzki wynalazek...dzięki niemu lepiej widzę i zasłaniają trochę oczy * podniosła z maski okulary i założyła sobie na nos*.
Offline
*Kiedy widział jak zdejmuje (co???) maskę, nie wiedział, co mówić... za szokowało go.. Nadal nie mówi...*
//Sens zdania poprawiony. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:43)
Offline
- Może lepiej ja się odwrócę...tylko straszę lwy...ale przybyłam tutaj po to aby wam pomagać...
Offline
-Eh. *Westchnął. Usiadł i spojrzał w niebo.*
//Dodałam brakującą kropkę, usunęłam podwójne gwiazdki i połączyłam dwa zdania w jedno. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:45)
Offline
-To...to ja pójdę się gdzieś zalokować,znasz może jakąś pustą jaskinię/drzewo/etc ?
Offline
-Nie...Znam... Ale możemy poszukać.
*Uśmiechnął się*
//Usunęłam podwójne gwiazdki. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:46)
Offline
*Uśmiechnęła się i odwróciła w jego stronę,znów przestraszyła go wzrokiem*
-Oj, przepraszam * zasłoniła oczy łapą* Jasne że możemy poszukać ! Tylko...gdzie
Offline
-Mhm... Też nie wiem ale da się coś wymyślić...
*uśmiechnął się*
//Usunęłam podwójne gwiazdki + "wymyśleć" -> "wymyślić". ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:47)
Offline
-Hmm, a ta grota pod skałą ? Mieszkasz tu,wiesz czy może jest wolna ? Jest wolna ? :awesomecat:
Offline
-Chyba tak... Możemy sprawdzić.
*Westchnął i uśmiechnął się.*
//Usunęłam podwójne gwiazdki, połączyłam dwa zdania w jedno i zakończyłam je kropką. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:49)
Offline
-Cóż, na co czekać ^3^ chodźmy ! Raus, raus ! *zt, pt -> http://forum.krollew.pl/viewtopic.php?id=1856*
Ostatnio edytowany przez Sabiri (2013-07-16 14:34)
Offline
*Westchnął i poszedł za Sabiri.*
-Ładny dzień mamy...
*Pomyślał*
//Usunęłam podwójne gwiazdki i połączyłam dwa zdania w jedno. ~ Goldi//
zt
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-07-16 15:52)
Offline
* Przyszła na lwią skałę od razu kierując się do legowiska.* *Kiedy położyła się na skalnej półce, ryknęła z całej siły okazując żałobę.*
//Piszemy w pojedynczych gwiazdkach. ~ Goldi//
poprawiono
Ostatnio edytowany przez Lady (2013-07-19 13:48)
Offline
*jak już na nią przystało wdrapała się na skałę baaardzo wolnym i leniwym krokiem. Gdy już była na szczycie zobaczyła Lady* O.. Cześć. *powiedziała i padła w cieniu głazu*
Offline
* kręciła się u podnóża Lwiej Skały zastanawiając się czy wdrapywać się na górę czy tez nie. *
Offline
*Znów pojawiła się na Lwiej Skale,oczy jednak miała częściowo zakryte pod włosami,aby nie przestraszyć mieszkańców*.
-Em...guten morning...( tak,specjalnie jest przeplatany niemiecko angielski ).
Offline
*Aisha weszła tu dość żwawym krokiem i z szerokim uśmiechem na pysku. Trzeba było przyznać, że lwica była w dość dobrym humorze. Gdy tylko weszła na Lwią Skałę, zaczęła oglądać krajobraz, który rozciągał się przed jej niebieskimi ślepiami*
- Ach, jak tu pięknie!
*Powiedziała zachwycona. Cieszył ją fakt, że mieszkała na tych ziemiach*
Offline
*Him wszedł na lwią skale po 5 minutach, zauważył Aishię, swoją ukochaną. Postanowił podejść (do niej).*
-Cześć Aisha.
*Polizał (ją) w pyszczek na powitanie*
//Zapominasz o zaimkach, "Postanowił podejść (do kogo?)"; "Polizał (kogo?) w pyszczek na powitanie". ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-14 10:25)
Offline
*Lwica uśmiechnęła się również ciesząc się na widok ukochanego. Trzeba było przyznać, że oboje dawno się nie widzieli. Lwica już zdążyła się stęsknić*
- Witaj Himsi. Jak się masz?
*Odpowiedziała mu ocierając się łbem o jego szyję*
Offline
*Uśmiechnął się*
-U mnie dobrze. Nudziło mi się bez ciebie. Gdzie byłaś ?
*Zapytał*
Offline
*Lwica popatrzyła partnerowi w ślepia*
- Chciałam pójść się przejść i chyba poszłam za daleko. Zgubiłam się, ale po jakimś czasie odnalazłam drogę. Jeśli się martwiłeś, to przepraszam.
*Powiedziała, ostatnie zdanie wymawiając jednak nieco smutniej, takim tonem jakby chciała żeby brązowy się na nią nie gniewał. Po czym liznęła go w policzek*
Offline
-Martwiłem się o ciebie. Smutno mi było bez ciebie.
*Polizał ją w pyszczek*
Offline
*Aisha otarła się łbem o jego grzywę*
- Wiem. I wybacz.
*Odpowiedziała mu nie przestając się o niego ocierać*
Offline
-Wybaczam. Następnym razem powiedz, gdzie idziesz.
*Uśmiechnął się*
//Brakujący przecinek dodany. ~ Goldi//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-14 10:21)
Offline
*W końcu przestała się o niego ocierać, by spojrzeć w jego ślepia*
- Obiecuję, że już ci będę mówić gdzie idę. Żebyś się nie martwił.
* Powiedziała uśmiechając się do niego, po czym obejrzała się, bo zobaczyć krajobraz Lwiej Ziemi.*
- Jaki piękny widok...
Offline
-Tak, masz racje, piękny widok.
*Popatrzył na okolice lwiej skały*
//Dodałam brakujące przecinki. ~ Golden//
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2013-08-14 10:20)
Offline
*Aisha wciąż niczym zahipnotyzowana wpatrywała się w ten uroczy widok*
- Fajnie, że tu mieszkamy. Nie wyobrażam sobie żyć gdzie indziej. Zwłaszcza z dala od ciebie
*Powiedziała opierając się karkiem o jego grzywę i mrużąc lekko oczy*
Offline