Nie jesteś zalogowany na forum.
*Również wstała. Zaczęła grzebać łapką w trawie i nagle... o coś się skaleczyła. *
- Au! *Spojrzała na swoją łapkę. Dostrzegła w niej jakiś kolec.*
Offline
* Do dżungli przywędrował Eragon i szukał towarzyszy*
Offline
*doskoczył natychmiast do Goldi i spojrzał na jej łapkę* Ojj... coś ostrego musiało się schować w trawie. *chwycił kolec w zęby i wyciągnął go* Już po wszystkim.
Offline
*Syknęła, chociaż ból był "do wytrzymania".*
- Dziękuję bardzo, tatusiu!
Offline
Nie ma za co. *mrugnął okiem do swojej latorośli* Może nic nam już nie przeszkodzi w dotarciu pod wodospad.
Offline
- No to co? Możemy już ruszać? *Spytała z radością w głosie.*
Offline
Myślę, że możemy ruszać. Kto pierwszy pod wodospadem! *krzyknął Nal i pobiegł w kierunku opadającej z wysokiego progu skalnego, wody*
Offline
*Zaczyna biec dość szybko w stronę wodospadu.*
- Już niedaleko! *Mówi w międzyczasie.*
Offline
*dobiegają razem pod wodospad* Yay! W końcu jesteśmy. Po tej długiej wyprawie przez pustynie, zaschło mi w gardle.
Offline
- No to masz okazję, aby porządnie się napoić. *Uśmiecha się szeroko, powoli i niepewnie wchodzi do wody.*
- Chodź, chodź! *Przywołuje Nalimbę.*
Offline
*robi rozbieg i wskakuje do wody, ochlapując lwiątko* Achh... w końcu orzeźwienie. *rozejrzał się po brzegu* A gdzie Twoją siostrę wcięło?
Offline
- Tfu! *Wypluwa wodę.*
- Pewnie zaraz do nas dojdzie. *Mówi cicho, a potem wskakuje do wody i w niej pływa.*
Offline
*zanurkował pod wodą i obserwował małe, kolorowe rybki pływające w błękitnej toni wodnej*
Offline
*Lwica jako ostatnia doszła do wodospadu. Nessie położyła się na brzegu. *
-Hmh... *Mruknęła coś pod nosem, po czym spojrzała na bawiących się.*
Offline
Ness! Chodź do nas. Ta woda jest taka wspaniała. *chlapie wodą dookoła*
Offline
*widzi przyjaciół i podchodzi do nich*
- Hej! Gdzie idziecie?
Offline
*Him widzi swoich przyjaciół, ale nie wie, czy do nich podejść, czy go jeszcze pamiętają.*
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2014-01-04 21:37)
Offline
* lwica skradała się miedzy drzewami, obserwując przy tym resztę Stada*
Offline
*Lwica mruknęła coś pod nosem, po czym weszła do wody.*
-...Nawet miło. *Powiedziała, podpływając do Nalimby.*
Offline
*Zanurza się, bo chce popatrzeć na kolorowe rybki oraz pobawić się trochę z nimi.*
Offline
*Lwica "leżała" na wodzie i wpatrywała się w niebo. Takie piękne, błękitne...*
-Hmmm... Tooo...
Offline
*Gwałtownie wynurza się z wody.*
- Ale cudne są te małe rybki...
Offline
*Szedł przez dżunglę. Nagle zauważył Goldi, jej rodziców oraz nieznaną sobie lwicę. Postanowił do nich podejść.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
*Zauważa znajomy pysio i rozpoznaje go z daleka. Wychodzi z wody i "otrzepuje" się.*
- Czeeeeść! *Uśmiecha się szeroko do Fire.*
Offline
- Czeeeeeeeeeść! *Odpowiedział do niej wesoło.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- Dawno Cię nie widziałam, chyba urosłeś trochę, co? *Skacze wokół lwa.*
Offline
- Ja urosłem? Nieee. Chyba nie. *Odpowiedział do lwicy. Po chwili zapytał się.* - A kim jest tamta lwica? *Zapytał się, wskazując na Ness.*
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- Hmm, jakby Ci to wytłumaczyć... To jest tak jakby moja... *Milknie na jakąś minutę.*
- Siostra. *Mówi stanowczo i równocześnie spogląda na Ness.*
Ostatnio edytowany przez GoldenLion (2014-01-14 21:09)
Offline
- Że co? *Zdziwił się.* - Przecież ty masz tylko jedną siostrę.
"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia" - Jego Wysokość Król Mufasa
Offline
- Hm, widocznie jest inaczej... *Spogląda w taflę wody, ale tylko na chwilę. Zaraz potem zerka na Fire.*
- To dziwna historia. W każdym razie ta lwica... Ness... *Widać jakby błysk w jej prawym oku. Trochę zmieniła ton głosu na poważniejszy.*
- Ona straciła pamięć.
Offline