Czego wam najbardziej brakowało?

Maru · 2014-05-13 19:34

Co miała pierwsza część, a nie miała druga?
Mnie najbardziej brakowało w drugiej części muzyki skomponowanej przez Hansa Zimmera. Soundtrack jedynki KL był mistrzowski, co potwierdziły dwa zdobyte Oskary. Niestety w drugiej części muzyka była co najwyżej średnia.

A czego Wam najbardziej brakowało w dwójce?

Warmik · 2014-05-13 20:04

Popieram Maru, najbardziej również brakowało mi muzyki. Ale oprócz tego dwie rzeczy: w pierwszej części był wspaniały klimat i piękne barwy (kolory postaci, otoczenia itp.). W dwójce niestety kolory wydawały mi się wyblakłe, a klimat przeciętny. Ale, nie zmienia to faktu, że kocham ten film.

wimpy^^ · 2014-05-13 20:18

Mi chyba też najbardziej brakowało dobrej muzyki. W drugiej części jakoś szału nie robi. Oprócz tego, postacie były trochę marnie narysowane, a te przesłodzone teksty nieraz wnerwiały. W KL1 dialogi były jakieś takie ciekawsze, chyba lepiej przemyślane. Nie wiem, może tylko mi się tak wydaje.

Ognik · 2014-05-13 21:07

No zdecydowanie muzyki mi brakowało. Ale też, tak jak już Warmiś wspomniał, kolory są takie inne.

Darkness · 2014-05-13 22:55

Jak dla mnie muzyka była bardzo dobra, nie mam się czego czepiać. Za to co do kolorów to się zgadzam, są strasznie wyblakłe. Kiedy robię jakiś fandub z KL2 często zdarza się, że poprawiam kontrast i nasycenie ( Saturację ), żeby przynajmniej w tym jednym krótkim fragmencie obraz był imponujący.
Jeszcze bardzo irytuje mnie w KL2 to, jak zmienił się Simba, wygląda jak...nadmuchany.

Jednak nie zmienia to faktu, że spośród wszystkich części "Króla lwa", właśnie "Król lew 2" jest moją ulubioną częścią. Może tylko ze względu na Kovu, nie wiem. Ale jest tą ulubioną.

Ognik · 2014-05-14 14:17

Ja też lubię bardzo KL2.
Jeśli zaś chodzi o Simbę, to wiem, jak można logicznie wytłumaczyć zmianę jego wyglądu, czyli jego "grubość" . Otóż, gdy żywił się robakami, to nie mógł się tak dobrze nimi najeść. Gdy wrócił na LZ, to zaczął jeść mięso, więc mógł się bardzo dobrze najeść i przez to przytył.
Takie tam moje wytłumaczenie .

//Chyba to nie jest offtop ?//

Darkness · 2014-05-14 14:52

FireLion napisał/a:

Ja też lubię bardzo KL2.
Jeśli zaś chodzi o Simbę, to wiem, jak można logicznie wytłumaczyć zmianę jego wyglądu, czyli jego "grubość" . Otóż, gdy żywił się robakami, to nie mógł się tak dobrze nimi najeść. Gdy wrócił na LZ, to zaczął jeść mięso, więc mógł się bardzo dobrze najeść i przez to przytył.
Takie tam moje wytłumaczenie .
//Chyba to nie jest offtop ?//

Ja bym popierał tą teorię gdyby nie to, że dorosły lew dziennie zjada około 8 lub 10 kg mięsa
Teoretycznie z Timonem i Pumbą nie miał prawa przeżyć, ale tego się nie czepiam, bo jak wiemy, w bajkach wszystko jest możliwe.
Ja mam inną teorię - Inni rysownicy. Tratatatam !!!

Nit · 2014-11-06 21:39

Mi najbardziej brakowało... piękna. Po prostu.
Pierwszy Król Lew był piękny w każdym aspekcie - fabularnym, wizualnym i dźwiękowym. Po prostu zachwycał.
Druga część starała się to kopiować, ale niestety ze średnią skutecznością. I przez to że próbowali kopiować naprawdę, naprawdę dokładnie (chociażby to, że każda piosenka w KL2 ma swój odpowiednik w KL1) zabrakło oryginalności. Czas Simby był wtórny.

Ibilis · 2014-12-15 21:43

Czego zabrakło? Na pewno dbałości z jaką wykonano część pierwszą.
Fabuła dwójki... dziurawa (robiona na szybko, by sikłelem nachapać kasy).
Nie licząc Kovu (w którym widać wewnętrzną walkę i zmiany) postacie wydają się płytsze...
Jakość koloru/wygląd postaci... chyba każdy wie jaka jest różnica (te wyblakłe kolory...).
Dźwięk... w KL1 ciągle w tle słychać jakieś afrykańskie odgłosy... w KL2 brakuje tego budującego atmosferę tła.
Oryginalność? KL1 to dość luźna adaptacja Hamleta, a KL2 to luźna adaptacja Romea i Julii.
Animowanych adaptacji Hamleta znamy raczej mało... motywy Romea i Julii się trochę częściej pojawiają (vide o wiele młodsze od KL2 "Gnomeo i Julia").
W dodatku motywy Ziry... były takie mniej naturalne... "zemszczę się za to, że zamordował Skazę (co z tego, że nie on, a hieny)" w miejscu "zawsze chciałem być królem, skoro nie będę po dobroci, to sobie to załatwię". (wiem, zalicza się to do fabuły)

CherryCola · 2014-12-17 20:14

Moim zdaniem dwójka była okey, aczkolwiek faktycznie, nie dosięga pierwszej części do pięt.
Uważam jednak, że każda część króla lwa (tak, nawet w pewnym stopniu trzecia!) miała w sobie piękno, oraz tą dziwną starodisneyowską magię. To była bajka mojego dzieciństwa... Od niej wszystko się zaczęło, powiem nawet, że jej zawdzięczam bardzo wiele rzeczy w swoim życiu. Nigdy się to nie zmieni.
Choć była jedna rzecz, która niezbyt przypadła do mojego gustu. Simba wyglądał inaczej. Już pomijając to, że Nala również zmieniła kolory. Ponadto nagle zniknęły Sarafina i Sarabi, mogliby chociaż wspomnieć o ich śmierci, albo ew. pokazać w małej, krótkiej chwili. Nie mam nic do muzyki, moim zdaniem pasowała ogółem do filmu.

MrLion · 2024-01-24 11:16

Ok, obejrzałem dwie części zaraz po sobie, zawsze to ta druga była moją ulubioną, jednak teraz nie wiem xD Co do muzyki, piosenki bardziej mi się podobały w "Czas Simby", jednak jeśli chodzi o samą muzykę w tle, pierwsza część ma w sobie to coś (chociażby podczas sceny, gdy Skaza woła Sarabi, lub pod koniec, gdy Simba wchodzi na skałę ::serce:: ). W drugiej też podobała mi się np. podczas scen walki lub utwór "Jeden Głos" wykonany na fletni pod koniec filmu, jednak mimo wszystko trochę odstaje to od jedynki.
Co do kolorów, wydam niepopularną opinię, ale pomimo wyblakłości, raczej wolę te w dwójce, do tego podobała mi się kraina wyrzutków, a mam chyba jakąś słabość, gdy kolor nieba jest żółty lub czerwony xD
Czego mi brakowało, to podobnie jak niektórzy pisali - Simba i Nala z pierwszej części. Oczywiście teraz byli parą królewską, więc ich charakter mógł ulec zmianie, jednak zdecydowanie wolałem ich luźny, bardziej swobodny wygląd i zachowanie, które w dwójce było trochę bez wyrazu.
Do tego również fabuła pierwszej części wydawała mi się spójniejsza.
Ale chyba jednak jeśli miałbym wybór obejrzeć w wolnej chwili tylko jedną część, raczej wciąż wybrałbym "Czas Simby" ::good::

Fragus74 · 2024-02-06 10:17

MrLion napisał/a:

Ok, obejrzałem dwie części zaraz po sobie, zawsze to ta druga była moją ulubioną, jednak teraz nie wiem xD Co do muzyki, piosenki bardziej mi się podobały w "Czas Simby", jednak jeśli chodzi o samą muzykę w tle, pierwsza część ma w sobie to coś (chociażby podczas sceny, gdy Skaza woła Sarabi, lub pod koniec, gdy Simba wchodzi na skałę ). W drugiej też podobała mi się np. podczas scen walki lub utwór "Jeden Głos" wykonany na fletni pod koniec filmu, jednak mimo wszystko trochę odstaje to od jedynki.
Co do kolorów, wydam niepopularną opinię, ale pomimo wyblakłości, raczej wolę te w dwójce, do tego podobała mi się kraina wyrzutków, a mam chyba jakąś słabość, gdy kolor nieba jest żółty lub czerwony xD
Czego mi brakowało, to podobnie jak niektórzy pisali - Simba i Nala z pierwszej części. Oczywiście teraz byli parą królewską, więc ich charakter mógł ulec zmianie, jednak zdecydowanie wolałem ich luźny, bardziej swobodny wygląd i zachowanie, które w dwójce było trochę bez wyrazu.
Do tego również fabuła pierwszej części wydawała mi się spójniejsza.
Ale chyba jednak jeśli miałbym wybór obejrzeć w wolnej chwili tylko jedną część, raczej wciąż wybrałbym "Czas Simby"

z tym simbą dosłownie... twórcy mieli na celu stworzenie simby który ma traumę po swojej przeszłości, więc jest w dwójce taką "deską" inne określenie mi nie przychodzi do głowy . Nala z resztą też jest sztywna, ale na szczęście nie ma ona za dużo dialogów w tej części. oczywiście to zrozumiałe, że są dorośli i w ogóle, ale przecież to nie znaczy, że nagle odbierają sobie wraz z tym wszelkie barwy które mieli w charakterze . a tak od siebie mogę dodać, że w sumie najbardziej brakuje mi w czasie simby sarabi. w razie wątpliwości i tak finalnie zgadzam się z twórcami, że dobrym pomysłem, było jej nie dodać ze względu na szacunek dla zmarłej aktorki głosowej. może ujmę to w ten sposób, że wolałbym wersję gdzie Madge Sinclair nie umiera i sarabi normalnie znajduje się w tlk2. do reszty nie ma się o co przyczepić. król lew 2 może wygląda graficznie i dźwiękowo inaczej od jedynki, ale to sprawia, że jest wyjątkowy. obydwa vibe'y mi się mega podobają i wszelkie piosenki mocno pasują do czasu simby. jeżeli stylowo mielibyśmy do czynienia z tym samym to byłoby nieco nudno... jednak i tak wolę króla lwa z 94

Stado Lwiej Ziemi

Ogłoszenie

18 listopada: 30 rocznica polskiej premiery Króla Lwa :D.

#1 2014-05-13 19:34

Czego wam najbardziej brakowało?

#2 2014-05-13 20:04

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#3 2014-05-13 20:18

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#4 2014-05-13 21:07

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#5 2014-05-13 22:55

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#6 2014-05-14 14:17

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#7 2014-05-14 14:52

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#8 2014-11-06 21:39

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#9 2014-12-15 21:43

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#10 2014-12-17 20:14

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#11 2024-01-24 11:16

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

#12 2024-02-06 10:17

Odp: Czego wam najbardziej brakowało?

Stopka