Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Film powstał niedawno, więc nie wiem, czy ktoś go oglądał... no ale jeśli jednak, to warto podyskutować.
"Miasto 44" – polski film wojenny w reżyserii Jana Komasy, którego premiera miała miejsce 19 września 2014 roku. Opowiada o Powstaniu Warszawskim.
Całkiem niedawno byłem na nim w kinie. Czy mi się podobał ? Muszę powiedzieć, że był całkiem niezły. Był bardzo realistyczny w kwestii wyglądu miasta (biorąc pod uwagę, że zwieźli ileś tam tysięcy ton gruzu.) W filmie były sceny dość brutalne, jednak dało się oglądać. Według mnie w kilku scenach były błędy, np. jak został zbombardowany szpital... zaczął się lać deszcz krwi (dosłownie), lecz nigdzie nie leciał gruz budynku.
Również w niektórych sytuacjach nie pasowała mi muzyka... dlaczego dali dubstep do filmu wojennego ?
Ogólnie film był dobry (biorąc pod uwagę również, że 8 lat zbierali na niego pieniądze i poświęcili dziesiątki tysięcy godzin na robienie efektów). Jeśli ktoś się interesuje wojną, czy powstaniami, warto (przynajmniej według mnie) go obejrzeć.
Ostatnio edytowany przez MrLion (2014-11-02 15:45)
We Are One! X
Offline
Ostatnio byłam na nim w kinie z klasą, mi się tak średnio podobał. Sceny drastyczne w których inne dziewczyny zakrywały oczy a nawet płakały nie wywołały u mnie większych emocji, a to z tym szpitalem to już dla mnie lekka przesada, gdzie był szpital a gdzie kamera, bo dla mnie to odrobinę zbyt wielka odległość była, plus szczątki ciał były małe, a według mnie klatka piersiowa byłaby w większym kawałku, nawet po takim wybuchu. (dłoń z palcami była cała, a klatka piersiowa lub głowa już nie.) Było tez dziwne, ze ten krwawy ,,deszcz" lał się jakby to była ulewa stulecia, przez kilka minut krew lała się jak z fontanny. Zgadzam się również z tym gruzem, małe kawałki dalej by poleciały razem ze szczątkami, bo cięższe już mogły opaść. Co do muzyki, była w porządku, ale to z tym dubstepem już przesadzili, mocno zaleciało amerykańskimi filmami. Jednak dobrze odwzorowali klimat miasta z tamtych czasów, ubiór, zachowania oraz to jak naziści potwornie traktowali ludzi.
Ostatnio edytowany przez Maisha (2014-11-02 11:37)
Moje DA.
I remember everything... And it changes nothing! ~Dust
Bardzo tajemniczy link
Offline
Co do mojej opinii... miałem wątpliwą przyjemność oglądnąć ten film na Narodowym 1 sierpnia i podobnie jak wielu kombatantów byłem nim mocno zniesmaczony. Pomijając zwykłe dla filmów wojennych akcje (bohaterowie bez problemu unikają trafienia pociskiem; obrażenia np. w wyniku wybuchu granatu mniejsze niż w rzeczywistości itp.), to przeciętny gimnazjalista nie wyniesie z niego nic, no może poza (przepraszam za określenie) wrytymi w pamięć scenami o charakterze erotycznym. Właśnie te, jak mogłoby się wydawać, nic nie znaczące w porównaniu do współczesnej kinematografii sceny najmocniej mnie buylwersowały.
Biały Orzeł znakiem, lew w sercu.
"niepodległości Jej zawsze gotów będę bronić do ostatniej kropli krwi..."
fragment przyrzeczenia ZS "Strzelec" OSW
Offline
Film szczerze powiem zaskoczył mnie. Raczej pozytywnie go odebrałam. Idealnie pokazał ogrom zniszczeń jaki wyrządzili na Niemcy. Drastyczne sceny strasznie mi się podobały, (zwłaszcza "przejęcie czołgu). Niestety moja klasa nie potrafiła ich docenić... Co mnie drażni. Cały wątek miłosny. Uważam go za źle zrobiony i niepotrzebny. Weźmy na przykład scenę, w której pociski zmieniają trajektorię lotu lub tę, w której leci muzyka elektroniczna. O wiele lepiej oglądałoby się bez nich.
Ostatnio edytowany przez Shaia (2015-01-19 16:14)
Offline
Film pt."Miasto 44" , bardzo mnie się spodobał,oraz zaskoczył .
Więc w chwili obecnej nie umiem wyrazić w pełni swojej opinii na temat tego filmu, więc powiem, że ten film bardzo mi się podobał.
Polecam, do obejrzenia.
Och, nie doceniasz tego, co masz nie, ani trochę nie doceniasz tego, co masz dopóki tego nie stracisz. - motto Venona.
Dawniej Eragon905.
Postacie, którymi gram: ( JWS- RP -Drakon) Dziewczyna- Lena, Smok- Furio.)
Offline
Strony: 1