Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2
Prehistoria. Czemu? Nie wiem. xD Kiedyś ludzie byli inni...
Evil rules the world
Offline
Moim zdaniem odpowiada mi ta epoka w której żyjemy wszyscy w tej chwili, najlepiej wciąż tutaj w Polsce. Niczego praktycznie nie brakuje, a człowiek jest istotą dominującą, której praktycznie nic nie zagraża. Jest nam ciepło w naszych domach oraz nikt w tej chwili nie boi się zwykłej grypy, że umrze, bo medycyna jest na wysokim poziomie. Oczywiście nie mówię tutaj o krajach trzeciego świata, w których sytuacja ma pewne problemy z poprawą. Bardzo mi się podoba w naszym kraju, może i jest skromnie, nie ma pracy, bo w np. do Warszawy zjeżdżają się ludzie z Łodzi etc.
Średniowiecze wydaje się być ciekawym okresem, ale należy pamiętać, co się wtedy działo. Liczne mordy, kradzieże w niektórych krajach były na porządku dziennym, wierzenie w zabobony i spory religijne. Palenie na stosach, tortury, znachorzy... od samych tych kilku wyrazów, aż telepie człowiekiem. Należy również pamiętać o tym, że przeszłości ludzie umierali na głupią próchnicę, a ostre migreny trzymały się człowieka klika dni.
Przyszłość wydaje się być również kuszącą epoką, ale niczego nie możemy być w niej pewni. Wszystko tak na prawdę z roku na rok może się gwałtownie zmienić i może być nawet i kilka scenariuszy.
Naukowcy cały czas informują o globalnym ociepleniu, ale ludzie mało co robią w kierunku poprawy. Nasz klimat może się znacząco zmienić. Lodowce się roztopią do końca i morze będzie zalewać tereny różnych nadmorskich państw, prze co ludzie będą musieli się wycofać wgłąb lądu. Tereny zaczną się pomniejszać i rozpoczną się kolejne wojny. Rozwój nauki pozwolił na wytworzenie bomb atomowych, więc najprawdopodobniej nasza planeta zamieniła by się jedynie w postapokaliptyczne zgliszcza rodem z Fallout-a 3 czy Metro2033.
To był jeden z ciemniejszych scenariuszy naszej przyszłości, w którym mogła mnie jedynie ponieść czarna fantazja, ale mam nadzieje, nie wydarzy się taka sytuacja przez następne stulecia, a jedynie rozwój technologi pozwoli ograniczyć spalanie CO2 i spowolnić proces globalnego ocieplenia.
"Technika czyni zawodnika, a nie szlifowane zanika"
Offline
Mabaya, byli inni. W prehistorii ludzie byli bardzo zacofani.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Ja chciałbym się przenieść na ziemie Polskie kilkadziesiąt lat przed chrzestem Polski i dogłębniej zbadać słowiańską wiarę.
Drugim miejscem jest starożytny Rzym lub Grecja, lubię tamtejsze klimaty
Trzecim miejscem jest po prostu ziemia w epoce dinozaurów, chce znaleźć dowód na istnienie smoków
//"Chrzestem" -> "chrztem". ~FL//
Ostatnio edytowany przez FireLion (2015-02-27 12:07)
Offline
Czytając poprzednią stronę zastanowiła mnie wypowiedź Nita i swoje pytanie kieruję do niego i tych z was, którzy też mieliby ochotę skoczyć w przyszłość:
Jeśli "chcieć żyć w jakieś epoce" rozumiemy jako "teleportujemy się teraz w wybrany czas" to czy wybranie przyszłości na pewno jest dobrym pomysłem? Nawet jeśli 100 lat w przód nie jest jakąś dużą odległością to ja bym się bała nieznanego. Ok, można trafić w czas spokoju i dalszego wielkiego rozwoju techniki, a można też w sam środek jakieś wojny światowej czy kryzysu ekonomicznego...
Offline
Ja najbardziej chciałabym żyć w Londynie za czasów epoki wiktoriańskiej albo tuż po niej. Wiem, że ludzie uważali, że od mycia się w wodzie można umrzeć, pacjenci w szpitalach leżeli po czterech na jednym łóżku, ludzie w nich umierali najczęściej przez to, że lekarze nie myli rąk po sekcji zwłok, bo nie wiedzieli o czymś takim jak drobnoustroje, a pionier światowej antyseptyki - Semmelweis w końcu skończył w psychiatryku, bo kazał pielęgniarzom myć ręce. Wiem, że Londyn był tak przeludniony, że ludzie musieli sobie wykupywać miejsca na łóżku i piętnastoosobowe rodziny mieszkały w jednym pokoju, oraz, że był tak zanieczyszczony, że w smogu z tych wszystkich fabryk nie widziałeś własnych stóp. Wiem, że nie istniało coś takiego jak renty albo ubezpieczenia zdrowotne, no i, że tak w sumie to robotnicy nie mieli żadnych praw i pracowali za grosze od rana do nocy. Ale pomimo tego jakoś strasznie chciałabym mieszkać w tamtych czasach. Obserwować jak rozwija się przemysł, technika, powstają pierwsze kina, telefony, auta, samoloty. No i ten klimat tamtych czasów... Jazda dorożkami i chodzenie po targach tuż przed Bożym Narodzeniem.
Drugą epoką, w której mogłabym mieszkać są Stany Zjednoczone między rokiem 1865, a początkami XX wieku. Jednym z powodów jest to, że strasznie podobają mi się sukienki noszone przez kobiety w tamtych czasach (oczywiście białoskóre kobiety), a drugiego nie chcę zdradzić.
Trzecią epoką jest Polska za czasów PRL-u, bo jakoś tak oraz dwudziestolecie międzywojenne, też bo jakoś tak.
Co do przyszłości... Po przeczytaniu pewnej książki Lema raczej nie chciałabym tam się znaleźć
Offline
Ja najchętniej zamieszkałabym w starożytnym Egipcie. Na dworze jednego z faraonów, np. Echnatona lub Ramzesa. Jednak najchętniej to podczas rządów którejś z królowych jak Hatszepsut albo Kleopatry.
Kolejnym miejscem, byłaby Grecja. Życie w czasach rozwoju filozofii i demokracji. Wspaniała architektura, mitologia i kulty bogów. Zwłaszcza bogini Hekate, magia i w ogóle. Choć minusem jest fakt, że kobiety nie miały żadnych praw. Chyba, że Spartanki, mogły one sprawować wszelką pieczę nad dobytkiem męża kiedy był na wojnie.
Ostatnim wyborem byłby Rzym, w końcu wszystkie drogi tam prowadzą. Za czasów kiedy był wielkim imperium. Życie w cieniu Forum Romanum, Senat, świątynie; oraz - ponownie - wierzenia. Znów pojawia się tu Hekate Trivia, Mars Gradivus i Jupiter Optimus Maximus.
"Najprawdziwszym złem na świecie są czyny człowieka."
Sarah J. Maas – Szklany tron
Offline
Ja bym chciała, żyć w epoce, na podstawie gry Asssasin's, ponieważ gdy oglądałam filmiki na youtube, to po prostu ta epoka mnie zainteresowała. Chciałabym spróbować, jak bym mnie się w tej epoce żyło oraz jak bym sobie z niej radziła. Trzeba byłoby tak spróbować, ale to jest nie możliwe...Nie da się cofnąć czasu... Ale możemy żyć własną wyobraźnią oraz rozmyślać o tych różnych epoka, w którym chcielibyśmy żyć. Albo jeszcze chciałabym, żyć w takim świece, gdzie by była magia, miecze, wszelka pierwsza broń palna - oraz ta teraźniejsza i istoty nie z tego świata. Ale tylko takie rzeczy może nam udostępnić nasza wyobraźnia.
Och, nie doceniasz tego, co masz nie, ani trochę nie doceniasz tego, co masz dopóki tego nie stracisz. - motto Venona.
Dawniej Eragon905.
Postacie, którymi gram: ( JWS- RP -Drakon) Dziewczyna- Lena, Smok- Furio.)
Offline
Strony: Poprzednia 1 2