Nie jesteś zalogowany na forum.
Mam sporo przemyśleń po tym pierwszym odcinku i myślę, że będzie ich na tyle dużo, że pozwolę sobie ująć je w osobnym temacie.Możecie czytać go w spokoju nawet jeśli nie oglądaliście nowych odcinków, ponieważ będę uważać by nie wprowadzać spoilerów.
***
Wygląd hien
Na razie pozwolę sobie wspomnieć o kwestii graficznej, konkretnie o hienach. W jednym z postów na temat TLG stwierdziłam, że wg mnie Kion jest stanowczo za duży jak na kogoś w "wieku normalnego lwiątka", ale niech już im będzie. Tyle że do wieku i rozmiarów Kiona musieli też dostosować jego przeciwników i tak jak mamy...
...normalne dorosłe hieny, tak według mnie normalne... hieniątko powinno wyglądać mniej więcej tak:
Po nim po prostu widać, że jest młoda i że nie za dużych rozmiarów, a teraz twórcy lubią wszystko podkreślać i wyolbrzymiać:
I tak te hieny są większe niż by należało, a ich proporcje dla mnie są trudne do wytrzymania. Popatrzcie na tą z tyłu po lewej - toż normalnie ma pysk szczura...
Rozumiem, że są bajki w których gorzej jeszcze wygląda wyolbrzymianie cech/udziwnianie postaci, ale zwykle cała produkcja tak wygląda, a tu próbowali pozostać pomiędzy nowymi trendami, a tym, żeby to wyglądało jak dawniej. Wg mnie - nie wyszło.
/Poprawiam i poprawiam te obrazki a one dalej się zmniejszają. /
Ostatnio edytowany przez Kiara (1970-01-01 01:00)
Offline
Suahilijskie wtrącenia / powiedzonka postaci
W poprzednich częściach oglądający mieli świadomość, że mamy do czynienia z innym językiem, w końcu wszystkie imiona prócz Skazy są afrykańskie. Nawet mimo specjalnej piosenki dla pojęcia Hakuny Mataty (które nawiasem mówiąc zostało przetłumaczone jak tylko się pojawiło) to Suahili czy Zulu nie były w filmie jakieś nachalne. Teraz pomyślałam, że potraktowałabym użycie Hakuna Matata, tak jak wtrącenie jakiegoś YOLO w rozmowie.
I to co uderzyło mnie podczas oglądania TLG: Return of The Roar to nadużywanie afrykańskich fraz, w dodatku bez żadnego przetłumaczenia (za wyjątkiem oczywiście Zuka Zama), co mnie osobiście przyprawiało o dyskomfort, że nie wiem co mówią.
Dla tych, którzy również się zastanawiali:
Kion: Hevi kabisa! Totally intense!
Bunga: Zuka Zama! Pop up, dive in!
Fuli: Huwezi! You can’t (catch me)!
Beshte: Twende Kiboko! Let’s go hippo!
Ono: Hapana! Oh, no!
/Możecie spokojnie komentować. /
Ostatnio edytowany przez Kiara (1970-01-01 01:00)
Offline
Co do hien to faktycznie trudno określić jakie są. Dorosłe czy jednak nie. Proporcje kosmiczne, żeby nie powiedzieć komiczne. To ta polityka Disneya w stylu: "zróbmy ich groźnych ale bez przesady". Grupa docelowa przedszkole ale fasada imitująca powrót do korzeni. Tak jak ujęła to Kiara, jest to coś jak miotanie się między dawnymi wypróbowanymi pozycjami filmowymi, a nie do końca określoną dzisiejszą poprawnością polityczno-marketingową. Czas pokaże...
Co do wstawek afrykańskich, to oczekuję, że jeszcze jakoś fajnie umiejscowią ich znaczenie w fabule. Ale i tak mam wrażenie, że zostaliśmy nimi zaatakowani w sposób zmasowany i trochę przerysowany. Prawdopodobnie ma to być element pokazujący, że twórcy odnoszą się do źródeł (TLK). Ale wyszło trochę tak jakby pomalowali się na czarno, ubrali w skąpą przepaskę z traw, chwycili banana i krzyczeli na cały głos, że są z Afryki. Trochę festyn wyczuwam. Mimo to mogą to jeszcze jakoś rozwinąć i wpleść w fabułę, mam nadzieję. Na razie jest to coś na wzór: Yo dude! What's up dude? Fu*king great dude!
Offline
Rafiki
Zaczynając od strony wizualnej popatrzmy:
Szczerze mówiąc kolory zachowali bez zarzutu, naprawdę wiernie. Do animacji, też nie mam zastrzeżeń, bardzo dobrze im wyszedł jak na tak ruchliwą postać. Zachowanie skomentowałabym jednak słowami - z szalonego mędrca, stał się mędrcem który oszalał. Zbyt często chichocze i nadużywa "it is time". Jasne, pewnie wielu ją zapamiętało, jako że były to ostatnie słowa w filmie, ale definitywnie przesadzili z tym tak, jak było z afrykańskimi słówkami.
Zwróćcie jednak uwagę na proporcje postaci. Tutaj też próbowali go... "zrobić dzieckiem" - większa głowa, mniejszy tułów. W drugim kadrze widać, że ramiona znacznie wystają z jego białej grzywy, tymczasem teraz, jest ona nieproporcjonalnie wielka.
Ostatnio edytowany przez Kiara (1970-01-01 01:00)
Offline
Jeszcze nie mialam mozliwosci obejrzec, ale ogladajac obrazki natknelam sie na dwie male lwiczki o imionach Zuly i Tiffu. Chcac je blizej poznac wbijam na youtube. Przypominaja mi troszke Else i Anne. Ogladajac jeden z urywkow natknelam sie na polowanie Kiary. Tutaj link
https://www.youtube.com/watch?v=tlXXNiClV_0
W nim Kiara przedstawiona jest jako wielka lowczyni, co zupelnie nie trzyma sie kupy. Jak wiemy Kiara jako mloda lwica nie dawala sobie kompletnie rady w tych sprawach.
Ostatnio edytowany przez Sufuria (2016-03-28 20:17)
PS: Brak polskich literek.. jakby, co
Offline
Kiara, szkoda, że nie ma reputacji, bo to co piszesz, zasługuje na wielkiego plusa .
Co do Rafikiego: może ma wodogłowie . To by tłumaczyło, dlaczego jest szurnięty .
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Zwróćcie jednak uwagę na proporcje postaci. Tutaj też próbowali go... "zrobić dzieckiem" - większa głowa, mniejszy tułów. W drugim kadrze widać, że ramiona znacznie wystają z jego białej grzywy, tymczasem teraz, jest ona nieproporcjonalnie wielka.
Spuchla mu ta glowa... moze przecholowal z jakimis ziolami.
Mysle, ze jego wyglad jest spowodowany tym, ze wielu ludzi (zwlaszcza dzieci) lubuje sie w postaciach o wielkich glowach. Taki mangowy ten Rafiki wyszedl im.
Tutaj też próbowali go... "zrobić dzieckiem"
Hej ..... a moze.... moze to jest Rafiki Junior?
PS: Brak polskich literek.. jakby, co
Offline
Oj nie, Simba traktuje go tak jak starego Rafikiego.
A co do twojego poprzedniego postu - w sumie to masz rację i dziwię się, że nikt z nas nie zwrócił na to uwagi. Wątek słabych polowań Kiary był przecież wyraźnie zaznaczony, bo inaczej Kovu nie miał by jak z nią spędzać czasu.
@Ognik, Nie martw się, jak wróci to ci przypomnę. xD
Offline
Wątek słabych polowań Kiary był przecież wyraźnie zaznaczony, bo inaczej Kovu nie miał by jak z nią spędzać czasu.
A może ona udawała żeby poderwać Kovu?
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
A może ona udawała żeby poderwać Kovu?
Nieee, bo przecież nie udało jej się nic upolować, zanim spotkała dorosłego Kovu.
Offline
A no racja.
Animashe i inne filmy związane z Królem Lwem - http://youtube.pl/user/klfantlk
Offline
Przecież w KL 2 dość wyraźnie mówi się o PIERWSZYM polowaniu Kiary. Jakim więc cudem miałaby być tak wspaniałą łowczynią? Chłonęła wiedzę teoretyczną?
W ogóle nie podoba mi się Kiara w tym serialu, jest kompletną odwrotnością tej z filmu.
Offline
Kiara przedstawiona jest jako wielka lowczyni, co zupelnie nie trzyma sie kupy. Jak wiemy Kiara jako mloda lwica nie dawala sobie kompletnie rady w tych sprawach.
w sumie to masz rację i dziwię się, że nikt z nas nie zwrócił na to uwagi. Wątek słabych polowań Kiary był przecież wyraźnie zaznaczony, bo inaczej Kovu nie miał by jak z nią spędzać czasu.
Akurat na Kiarę to zwróciłem uwagę już w dniu premiery w temacie ogólnym. Kiara była ciapowatym lwiątkiem, które nie potrafiło polować, myślała głównie o zabawie i uciekała od obowiązków jako następczyni króla. Polować uczyła się dopiero od Kovu i dopiero po jego wygnaniu okazała się wystarczająco dojrzała do zostania królową. A co zaprezentowała nam Lwia Straż? Kiara jest przykładną córeczką, typową księżniczką, która jest posłuszna ojcu i przygotowuje się do objęcia władzy. Dodatkowo jest mistrzynią polowań i irytuje ją zdziecinniały brat, który myśli tylko o zabawie. Zmiana osobowości o 180 stopni, gdzie jej podstawowe cechy przeszły na Kiona.
Błędy w geografii Lwiej Ziemi
To nie jest jedyna rzecz co kompletnie gryzie się z poprzednimi filmami. Weźmy dla przykładu tereny nie należące do LZ:
"Cała ta ziemia opromieniona słońcem to nasze królestwo". Takie słowa wypowiedział Mufasa do Simby, zaznaczając że "to takie ciemne miejsce" już nie należy do nas.
W drugim filmie było jeszcze ciekawiej - Lwia Ziemia zmniejszyła się o połowę. Wcześniej tereny za rzeką były jej częścią, a teraz należą do Wyrzutków i noszą nazwę Złej Ziemi.
Lwia Straż znowu wprowadza trochę nowości. Zła Ziemia należy do Wygnańców (nastoletnie hieny) i znajduje się na terytorium Lwiej Ziemi...
...a z wyglądu jest skrzyżowaniem Złej Ziemi z KL2 z Cmentarzyskiem Słoni z KL.
//Poprawiłem ortografa. Ib//
//A ja dodałam tytuł, bo taki ładny post na niego zasługuje. Kiar xD//
Lepiej żałować podjętych decyzji niż decyzji, które należało podjąć.
Bo w życiu liczą się głównie decyzje, a nie posiadane doświadczenie.
Offline