Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Równo 12 lat temu napisałem na Stadzie Lwiej Ziemi swój pierwszy post:
Witam wszystkich. Jestem Ibilis . Przeglądam to forum od ponad miesiąca. Gdy moja siostra (Swala papa ) się zarejestrowała też postanowiłem, że się zarejestruję. Zwłaszcza, że panuje tu miła atmosfera.
Pozdrawiam Ibilis.
//Widzę w starym poście kod emotikony papa, która od lat nie istnieje, dobrze że już nie używamy emotikon bez dwukropków w kodach, niektóre stare posty zrobiły się przez te kody mało czytelne.//
Przez te 10 lat poznałem tu wiele osób, nawiązałem trwające do dziś przyjaźnie (choć część z nich musiało zweryfikować życie) i właściwie zostawiłem po sobie pierwsze ślady w Internecie (przedtem byłem właściwie jedynie biernym użytkownikiem sieci, pomijając kilka komentarzy napisanych na modnych parę lat wcześniej demotywatorach). W międzyczasie skończyłem liceum, obroniłem pracę inżynierską, później magisterską - za rok (jak dobrze wszystko pójdzie) będę podchodził do rozprawy doktorskiej.
Przez lata, wraz z innymi forumowidzami wyczekiwałem nowej częśći Króla Lwa (a gdy już nadeszła Lwia Straż czy cyfrowa reedycja Króla Lwa raczej poczułem zawód), bawiłem się w Naszym Lwim Stadzie (szczególnie pozdrawiam „Starą Gwardię”) czy prowadziłem dyskusje na czacie, Gadu-Gadu czy (obecnie popularnym) Telegramie.
Choć Forum ma lata najlepszej świetności za sobą (a niedawna awaria serwerowni raczej mu nie pomogła), to w międzyczasie widziałem powstanie, istnienie i upadek Lwiej Przygody czy innych mniej lub bardziej inspirowanych SLZ stron. Myślę, że dopóki poczucie wspólnoty istnieje wśród użytkowników - forum żyje, żyje w nas. Czy kanałem dyskusji są staroświeckie posty, czat, czy telegram - Stado Lwiej Ziemi żyje i jest to coś pięknego.
Dziękuję wszystkim, którzy przez te dziesięć lat zaoferowali mi przyjaźń, mam nadzieję, że również miło wspominacie ten czas oraz naszą społeczność. Życzę wszystkim szczęśćia i byśmy mogli podobne wiadomości wysyłać za kolejne 10, 20 czy 50 lat.
Podpisuję się pod tym jako Ibilis - nie tyle administrator, naukowiec czy dawny globalny moderator - jako Wasz (mam nadzieję dobry) kolega, czy też przyjaciel.
//Eh, gdybym się nie rozpisał, to może bym to zdążył wysłać o 17:22, czyli dokładnie w dziesięciolecie mojego powitalnego posta xD.//
//EDIT: 12, nie 10 lat temu xD. Ib//
Avatar by MadKakerlaken
Online
Czytając to poczułam wielką nostalgię. Moje zaistnienie w lwim internecie miało miejsce już w roku 2006, i też zawdzięczam wiele stronom takim jak ta. Tak naprawdę przez pisanie na tej oficjalnej Lwiej Ziemi dowiedziałam się o cyfrowym malowaniu, ludzie chętnie mi pomagali, opowiadali czym rysować i gdzie publikować, przez co właściwie obrałam kurs, którego się trzymam aż do teraz. Pomimo, że zaczynałam na innych forach i nawet miałam swoje, całkiem popularne (i które zainspirowało Kiarę do stworzenia SLZ), to tutaj poznałam najwięcej osób, takich przyjaciół na serio. Takich, które już ze mną zostały. Codziennie wymieniamy się wiadomościami a z niektórymi osobami przed pandemią miałam niezłe combo spotykania się co najmniej raz na miesiąc. To niesamowite obserwować jakie fundamenty mają teraz różne relacje, jednocześnie wiedząc od czego tak naprawdę się zaczęło. Warto dodać, że choć lwie tematy rozmów już się prawie w ogóle nie pojawiają w naszym gronie (bo ile można xD) ja jednak mówiąc o osobach z tego forum zawsze używam słowa "stado". Dziwne? Może tak, ale jest mi mega ciepło na serduszku używając tego zwrotu.
Ps. Sądzę, że nasza znajomośc może by się tak fajnie nie rozwinęła, gdybyśmy na początek nie wymienili paru obszernych wiadomości na tym forum, dopiero potem przechodząc na telegrama. Dlatego cieszy mnie to, że forum dalej istnieje w internecie pomimo tak małej aktywności.
Ostatnio edytowany przez Maro (2022-10-16 18:19)
Offline
Ja z kolei dziękuję Wam obojgu. Jednej ze stron za inspirację, a drugiej za bycie strażnikiem (nie przesadzam) zarówno w wymiarze porządku, jak i pamięci do regularnego zaglądania tutaj.
Również nie wyobrażam sobie innego określenia na naszą społeczność jak Stado, przy czym zawsze jest do dla mnie Stado przez duże S. Jedyne w swoim rodzaju. Myślę o tym, że bardzo chciałabym aby wciąż mogło się powiększać, ale bez wspólnego mianownika jakim są przeżycia na forum ciężko mi patrzeć na nowe osoby inaczej niż na sprzymierzeńców czy sympatyków, ale nie członków. Ale to moje subiektywne wrażenia, bo każdy kto chce prowadzić rozmowy w naszym gronie i pokojowo współżyć jest mile widziany. ^_^
Cieszę się, że śledziłeś swój staż w Stadzie i dzięki temu mamy małą okazję do świętowania i wymienienia tych wrażeń. Ja nie myślałam od dawna o tym a właściwie... w lutym tego roku stuknęło mi 15 lat w fandomie.
// *szczęścia Ibciu //
Offline
Ewidentnie coś mi zaszwankowała matematyka , albo umiejętność korzystania z kalendarza... ale to jubileusz 12 lat, a nie 10 (pewnie przez pandemię w 2020 to przeoczyłem).
Tak czy siak dziękuję za miłe słowa i czas razem spędzony .
Avatar by MadKakerlaken
Online
Ojej, zaglądam, a tu tak miło.
To skoro wszyscy tak dziękują to i ja wtrącę swoje przysłowiowe trzy grosze.
Jestem niezmiernie wdzięczna za całe istnienie tego forum i osoby tak prężnie na nim działające przez tak wiele lat. Pomijając moje niechlubne początki wciąż gdzieś tam wiszące w przestrzeni, miałam okazję nauczyć się trochę internetowej pokory jako jeszcze taki dwunastoletni dzieciak, który nie do końca rozumiał jak ma funkcjonować w społeczności internetowej, ale był tym tak zafascynowany. Kilka miesięcy zajęło mi zebranie odwagi na dołączenie, ale tak bardzo chciałam być częścią takiej super społeczności.
Ale tego się tu nauczyłam. Tak samo jak tego, że nie musze polegać tylko na życiu 'w realu' by nawiązywać przyjaźnie, obecnie najbliżsi mi ludzie to przyjaciele poznani właśnie przez różne fora i fandomy, i chociaż nie jestem specjalnie blisko z nikim z stąd to tu było pierwsze takie miejsce gdzie widziałam, że tak też można.
I tak dla zaspokojenia ciekawości, sprawdziłam, że za półtora tygodnia i mi stuknie rocznica, tylko że jedenastu lat na forum. Człowiek się zastanawia gdzie to uciekło. Czuję się odrobinę staro, zwłaszcza w porównaniem z tamtą małą Des.
Ale dziękuję Wam za pracę poświęconą temu forum; wielkie, tłuste DZIĘKUJĘ dla administratorów i moderatorów, miałam okazję skosztować tego rodzaju odpowiedzialności i jestem podważeniem waszej wytrwałości.
No i oczywiście, dzięki wszystkim co się przewinęli i zostawili swoje cegiełki.
Przydałoby się jakieś Sto Lat zaśpiewać chociaż czy coś, skoro mamy tyle fajnych rocznic.
"Najprawdziwszym złem na świecie są czyny człowieka."
Sarah J. Maas – Szklany tron
Offline
Strony: 1